Teraz pytanie co jest bardziej tragiczne - to, że taka osoba kandyduje na stanowisko głowy państwa, czy to, że znajdzie się wiele tysięcy ludzi, którzy na nią oddają swój głos.
@Trokopotaka
Bardziej tragiczne jest to, że są dwie opcje - zagłosować na nią lub zagłosować na kogoś innego i ryzykować ze PiS znów będzie partią rządzącą.
@Trokopotaka: Fakt, śmieszne... Ale i tak nigdy nic nie przebije:
"Pan Bóg patrzy na was z nieba, uśmiecha się i cieszy, że jesteście razem. I chce was zapewnić, że cieszy się Rzeczpospolita. Jestem przekonany, że cieszy się także, gdzieś u Bożego tronu, książę Mieszko." XDD
albo
"Przede wszystkim chcę pogratulować i złożyć wyrazy szacunku i podziwu panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS (…). Każdy, kto z uwagą obserwuje scenę polityczną nie ma dzisiaj wątpliwości co do jednego: otóż z całą pewnością jest pan wielkim politykiem i wielkim strategiem. Ale ja muszę dodać jeszcze jedno: z całą pewnością jest pan także wielkim człowiekiem. Świadectwa pana wielkości są jednoznaczne. (…) Podjął pan wielkie ryzyko, kiedy wraz z władzami PiS zdecydował pan, że ja będę kandydatem na prezydenta. A potem podjął pan kolejne ryzyko, wystawiając na kandydata na premiera panią Beatę Szydło. Trzeba wielkiej odwagi i determinacji; żeby czegoś takiego dokonać, trzeba być rzeczywiście wizjonerem (…) wszyscy w Polsce wiedzą, że pan jest liderem PiS."
Jeśli ktoś narzekał na poziom wypowiedzi myśliwego Bronka, to ja nie wiem, co musi myśleć słuchając tego XDDD. Skomentowałbym to jakoś, ale nie chcę dostać z paragrafu o znieważanie głowy państwa. Każdy następny prezydent będzie musiał sporo pracować, by to przebić.
Abstrahując oczywiście od barw politycznych. Cóż, przyznam, że autorem najbardziej składnych i wyważonych wypowiedzi spośród wszystkich prezydentów był Leszek Kaczyński. I o ile nie jestem z jego bajki, tym bardziej że jego obóz polityczny radykalizuje się z roku na rok coraz bardziej, nie da się nie przyznać, że był to jedyny intelektualista na teoretycznie najważniejszym stanowisku w Polsce. Ale i tak ludzie się z niego śmiali za przekręcanie nazwiska piłkarza XD.
Zresztą moim zdaniem Duda już nie wygra wyborów. A ja w drugiej turze będę głosował na kogokolwiek innego niż Duda :).
@Kajothegreat Składnia wypowiedzi i jej forma to jedno, treść i jakikolwiek merytoryczny przekaz to całkiem inna sprawa. Większość takich mówców stara się, aby ich wypowiedzi brzmiały mądrze i pompatycznie jednoczenie unikając jakiejkolwiek treści, która mogłaby podzielić czy zainteresować słuchacza. Znowu wypowiedzi w określanych tematach pokazują jak małe pojęcie wielu decydentów ma o życiu i świecie. Chociażby podczas dyskusji i głosowań na temat legalizacji trawki taki wspaniały mówca myślał, że marihuana i konopie indyjskie to całkiem inna rzecz. Co więc nam po formie wypowiedzi, skoro nie wiedzą nic o tym, oczyma się wypowiadają? Może i potrafią liczyć, ukrywać dług i manipulować mediami, ale nie potrafią zrozumieć wszystkiego o czym się wypowiadają i co gorsza większość osób głosując za lub przeciw nie ma pojęcia czego dotyczy głosowanie. Taki mamy klimat.
@ZONTAR: Problem jest gdy obydwie składowe nie działają.. Patrz: wykłady Dudy o żarówkach albo uczeniu się...
A jeśli chodzi o długi itd., to prezydent nie ma zbyt dużych kompetencji w tych kwestiach. Urząd prezydenta to głównie funkcje reprezentacyjne - w których Duda niewątpliwie dobry nie jest.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2020 o 13:56
Teraz pytanie co jest bardziej tragiczne - to, że taka osoba kandyduje na stanowisko głowy państwa, czy to, że znajdzie się wiele tysięcy ludzi, którzy na nią oddają swój głos.
Odpowiedz@Trokopotaka Bardziej tragiczne jest to, że są dwie opcje - zagłosować na nią lub zagłosować na kogoś innego i ryzykować ze PiS znów będzie partią rządzącą.
Odpowiedz@Trokopotaka: Fakt, śmieszne... Ale i tak nigdy nic nie przebije: "Pan Bóg patrzy na was z nieba, uśmiecha się i cieszy, że jesteście razem. I chce was zapewnić, że cieszy się Rzeczpospolita. Jestem przekonany, że cieszy się także, gdzieś u Bożego tronu, książę Mieszko." XDD albo "Przede wszystkim chcę pogratulować i złożyć wyrazy szacunku i podziwu panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS (…). Każdy, kto z uwagą obserwuje scenę polityczną nie ma dzisiaj wątpliwości co do jednego: otóż z całą pewnością jest pan wielkim politykiem i wielkim strategiem. Ale ja muszę dodać jeszcze jedno: z całą pewnością jest pan także wielkim człowiekiem. Świadectwa pana wielkości są jednoznaczne. (…) Podjął pan wielkie ryzyko, kiedy wraz z władzami PiS zdecydował pan, że ja będę kandydatem na prezydenta. A potem podjął pan kolejne ryzyko, wystawiając na kandydata na premiera panią Beatę Szydło. Trzeba wielkiej odwagi i determinacji; żeby czegoś takiego dokonać, trzeba być rzeczywiście wizjonerem (…) wszyscy w Polsce wiedzą, że pan jest liderem PiS." Jeśli ktoś narzekał na poziom wypowiedzi myśliwego Bronka, to ja nie wiem, co musi myśleć słuchając tego XDDD. Skomentowałbym to jakoś, ale nie chcę dostać z paragrafu o znieważanie głowy państwa. Każdy następny prezydent będzie musiał sporo pracować, by to przebić. Abstrahując oczywiście od barw politycznych. Cóż, przyznam, że autorem najbardziej składnych i wyważonych wypowiedzi spośród wszystkich prezydentów był Leszek Kaczyński. I o ile nie jestem z jego bajki, tym bardziej że jego obóz polityczny radykalizuje się z roku na rok coraz bardziej, nie da się nie przyznać, że był to jedyny intelektualista na teoretycznie najważniejszym stanowisku w Polsce. Ale i tak ludzie się z niego śmiali za przekręcanie nazwiska piłkarza XD. Zresztą moim zdaniem Duda już nie wygra wyborów. A ja w drugiej turze będę głosował na kogokolwiek innego niż Duda :).
Odpowiedz@Trokopotaka Chyba to drugie
Odpowiedz@Kajothegreat Składnia wypowiedzi i jej forma to jedno, treść i jakikolwiek merytoryczny przekaz to całkiem inna sprawa. Większość takich mówców stara się, aby ich wypowiedzi brzmiały mądrze i pompatycznie jednoczenie unikając jakiejkolwiek treści, która mogłaby podzielić czy zainteresować słuchacza. Znowu wypowiedzi w określanych tematach pokazują jak małe pojęcie wielu decydentów ma o życiu i świecie. Chociażby podczas dyskusji i głosowań na temat legalizacji trawki taki wspaniały mówca myślał, że marihuana i konopie indyjskie to całkiem inna rzecz. Co więc nam po formie wypowiedzi, skoro nie wiedzą nic o tym, oczyma się wypowiadają? Może i potrafią liczyć, ukrywać dług i manipulować mediami, ale nie potrafią zrozumieć wszystkiego o czym się wypowiadają i co gorsza większość osób głosując za lub przeciw nie ma pojęcia czego dotyczy głosowanie. Taki mamy klimat.
Odpowiedz@ZONTAR: Problem jest gdy obydwie składowe nie działają.. Patrz: wykłady Dudy o żarówkach albo uczeniu się... A jeśli chodzi o długi itd., to prezydent nie ma zbyt dużych kompetencji w tych kwestiach. Urząd prezydenta to głównie funkcje reprezentacyjne - w których Duda niewątpliwie dobry nie jest.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2020 o 13:56
Mój szef jest dla mnie wzorem do naśladowania, zwłaszcza jak sobie w pracy gra w czołgi, albo się rozsiada na fotelu i narzeka "ale mi się nie chce".
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org/749701/Dzien-jak-co-dzien-w-Legnicy
OdpowiedzWiecej rzeczy
Odpowiedz