Byliśmy z kumplami w Wietnamie. Środkowa cześć kraju, bardzo nie turystyczne miasto. Chcemy się zameldować w hotelu gadka szmatka fajnie ze człowiek za ladą mowipo angielsku. Kumpel zaczął kur***ać pod nosem że coś za długi to trwa. Pan Wietnamczyk odpowiedział "tak tak kur*a kur*a". Powiedziałem prześmiewczo "wow nauczyłeś się podstawowego słowa w naszym języku". Na co Pan: "nie, ja mówię po polsku, mieszkałem wiele lat w Łodzi a potem w Warszawie".
Szczęki zbieraliśmy z podłogi... Nasz nowo poznany "rodak" nie chciał niestety wypić z nami flaszki...
10 lat temu z mężem idziemy po plaży w Tunezji, przed nami całą szerokością plaży idzie jakaś rodzina z Polski. My słysząc nasz język mówimy 'przepraszam' bo chcieliśmy ich wyprzedzić. Gdy manewr się udał słyszymy męski głos za nami- "patrz nawet po polsku gadają'...
Jak jestem za granicą i ktoś mówi po Polsku, to właśnie udaję obcokrajowca i nie reaguje na ich gadanie. Mozna się pośmiać w duchu, gdy obgadują.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2020 o 16:07
Bardzo zmyślna ta formułka "Du you speak English?" - nawet Niemiec zrozumie.
OdpowiedzByliśmy z kumplami w Wietnamie. Środkowa cześć kraju, bardzo nie turystyczne miasto. Chcemy się zameldować w hotelu gadka szmatka fajnie ze człowiek za ladą mowipo angielsku. Kumpel zaczął kur***ać pod nosem że coś za długi to trwa. Pan Wietnamczyk odpowiedział "tak tak kur*a kur*a". Powiedziałem prześmiewczo "wow nauczyłeś się podstawowego słowa w naszym języku". Na co Pan: "nie, ja mówię po polsku, mieszkałem wiele lat w Łodzi a potem w Warszawie". Szczęki zbieraliśmy z podłogi... Nasz nowo poznany "rodak" nie chciał niestety wypić z nami flaszki...
Odpowiedz10 lat temu z mężem idziemy po plaży w Tunezji, przed nami całą szerokością plaży idzie jakaś rodzina z Polski. My słysząc nasz język mówimy 'przepraszam' bo chcieliśmy ich wyprzedzić. Gdy manewr się udał słyszymy męski głos za nami- "patrz nawet po polsku gadają'...
Odpowiedz