Co do zasadniczości usunięcia tego pomnika większość ludzi raczej wątpliwości nie miała. Trzeba jednak bezwzględnie uznawać wyłączne kompetencje państwa w tym zakresie. Samowolne obalanie pomników jest przestępstwem, bo tak stanowi prawo (i nic dziwnego - każde normalne państwo przeciwdziała anarchii) i żadne okoliczności tego nie zmieniają. Kto łamie takie zasady staje w pewnym stopniu podobny do biskupa, który ukrywał księży wykorzystujących seksualnie osoby nieletnie - on też z premedytacją olał pewne normy i porządki, a potem uważał, że nic się nie stało.
@kubala0304: Osoby przewracające pomnik pedofila tak samo winne jak ów pedofil?
"Słuszną linię ma nasza władza"
W zasadzie to dlaczego się ograniczać. Ich bestialski czyn jest przecież prawie tak samo podły jak masowe ludobójstwo Stalina, czy Hitlera.
@kubala0304: w idealnym państwie prawo tworzą obywatele, bo to im ma służyć. I to oni mogą je zmienić, tak, by jak najlepiej służyło społeczeństwu.
Niestety, u nas jest odwrotnie. Nie obywatele wybierają swoich przedstawicieli, to politycy wybierają między sobą, kto ma na nich głosować. A społeczeństwo potulnie oddaje swój głos. Więc i prawo służy władzy, nie obywatelom - z własnej winy tych drugich, bo dają się manipulować gorzej niż dzieci.
Więc tak, masz rację. Tyle tylko, że ludzie nie zdają sobie sprawy iż łamią prawo, które de facto sami pośrednio ustalili.
@Aberrant: Państwo później (i pewnie tak stałoby się mimo wszystko, bo sprawa była ewidentna i żadna opcja polityczna chyba nie miała co do tego wątpliwości) w tym zakresie też wyraziło opinię o zdjęciu pomnika (samorząd Gdańska w tym przypadku). Wszystko poszło zgodnie z tym czego można by się było spodziewać, problem polega wyłącznie na tym, że ci panowie urządzili sobie samowolkę bez respektu do jakiegokolwiek prawa.
Obrońcy pedofili w Kościele dotarli widzę do tego posta ;).
OdpowiedzRaczej powinni dostac nagrode za usuniecie pomnika pedofila, SBeka, antysemity i pasozyta.
OdpowiedzCo do zasadniczości usunięcia tego pomnika większość ludzi raczej wątpliwości nie miała. Trzeba jednak bezwzględnie uznawać wyłączne kompetencje państwa w tym zakresie. Samowolne obalanie pomników jest przestępstwem, bo tak stanowi prawo (i nic dziwnego - każde normalne państwo przeciwdziała anarchii) i żadne okoliczności tego nie zmieniają. Kto łamie takie zasady staje w pewnym stopniu podobny do biskupa, który ukrywał księży wykorzystujących seksualnie osoby nieletnie - on też z premedytacją olał pewne normy i porządki, a potem uważał, że nic się nie stało.
Odpowiedz@kubala0304: Osoby przewracające pomnik pedofila tak samo winne jak ów pedofil? "Słuszną linię ma nasza władza" W zasadzie to dlaczego się ograniczać. Ich bestialski czyn jest przecież prawie tak samo podły jak masowe ludobójstwo Stalina, czy Hitlera.
Odpowiedz@kubala0304: w idealnym państwie prawo tworzą obywatele, bo to im ma służyć. I to oni mogą je zmienić, tak, by jak najlepiej służyło społeczeństwu. Niestety, u nas jest odwrotnie. Nie obywatele wybierają swoich przedstawicieli, to politycy wybierają między sobą, kto ma na nich głosować. A społeczeństwo potulnie oddaje swój głos. Więc i prawo służy władzy, nie obywatelom - z własnej winy tych drugich, bo dają się manipulować gorzej niż dzieci. Więc tak, masz rację. Tyle tylko, że ludzie nie zdają sobie sprawy iż łamią prawo, które de facto sami pośrednio ustalili.
Odpowiedz@Aberrant: Państwo później (i pewnie tak stałoby się mimo wszystko, bo sprawa była ewidentna i żadna opcja polityczna chyba nie miała co do tego wątpliwości) w tym zakresie też wyraziło opinię o zdjęciu pomnika (samorząd Gdańska w tym przypadku). Wszystko poszło zgodnie z tym czego można by się było spodziewać, problem polega wyłącznie na tym, że ci panowie urządzili sobie samowolkę bez respektu do jakiegokolwiek prawa.
OdpowiedzTo chyba było 3 Hulków a nie ludzi.
Odpowiedz