@Trokopotaka: w zasadzie im później tym lepiej. Może nie po 50ce a przed 40ką. Ślub w młodym wieku ze starszym partnerem to największa głupota jaką można sobie zrobić. Nie chodzi tu tylko o wyszalenie się czy coś w tym stylu, a o rzeczy długo falowe. Jak np. fakt, że teraz płacze bo nie może się tak realizować jak jej rówieśnicy, a za kilka lat kiedy jej facet będzie miał 50lat. a ona będzie po 40sce, płakać będzie o to, że nie zdążyła się zrealizować zawodowo czy ambicjonalnie, między czasie jest spora szansa, że go po prostu zdradzi i ich małżeństwo opierać będzie się jedynie na dzieciach. Jak on się zestarzeje, zacznie mu zdrowie siadać, to na niej będzie spoczywać pielęgnacja nad nim i kondycja całej rodziny. Innymi słowy, już nie tak młoda kobieta, która trochę w życiu przeszła, mająca dorosłe ale potrzebujące jej wsparcia dzieci, będzie musiała wycierać tyłek staremu chłopu, a szansę na odpoczynek i jakąś formę spokoju może mieć dopiero jak zostanie wdową i jak dzieci się do końca ogarną. Wiem, że to pesymistyczne ale cholernie prawdopodobne tym bardziej, że chłop się nie oszczędza.
@Radwandreas: Co kufa :D? 8 lat różnicy, a ty myślisz, że trzydziestolatek to przy dziewczynie 24 starzec :D? Albo że pięćdziesięciolatek żyje już tylko siłą woli? Czemu ma go zdradzać? I co to znaczy, że "chłop się nie oszczędza"? Tyle pytań... A streścić można je wszystkie do jednego zdania - zupełnie ciebie nie rozumiem :).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lutego 2020 o 14:42
@Kajothegreat: Jak się wczytamy, to wychodzi, że autorka myśli, że ma 17 lat ;) więc to spora różnica w dojrzałości... A 8 lat to żadna różnica w tym wieku.
@Radwandreas: Dzieci należy mieć jak najwcześniej, bo wtedy jak podrosną, to człowiek jeszcze młody i można z życia skorzystać. Najgłupszą rzeczą na świecie są związki rówieśnicze, w których obojgu partnerom brak doświadczenia życiowego, tolerancji i skłonności do kompromisu. Nie mówiąc już o tym, że krzywe zależności temperamentu seksualnego od wieku się u kobiety i u mężczyzny nie pokrywają.
jeśli to nie fejk, to kolejne potwierdzenie że ludzi się powinno kastrować chemicznie w momencie urodzena i dopiero jak zdadzą podstawowe testy na inteligencje to pozwolić na rozmnażanie.. 27'letnia baba która "pośpieszyła" się z dorosłością...
za chwile będzie wpis 30'latka który rozważa czy w przyszłym roku to nie za wcześnie na wyprowadzenie się od rodziców i poszukanie pracy.. bo za miesiac gra jego ulubiony dj i producent
Mając prawie trzydziestkę na karku pospieszyła się z dorosłością? To kiedy ona chciała by mieć dzieci, po 50tce?
Odpowiedz@Trokopotaka: w zasadzie im później tym lepiej. Może nie po 50ce a przed 40ką. Ślub w młodym wieku ze starszym partnerem to największa głupota jaką można sobie zrobić. Nie chodzi tu tylko o wyszalenie się czy coś w tym stylu, a o rzeczy długo falowe. Jak np. fakt, że teraz płacze bo nie może się tak realizować jak jej rówieśnicy, a za kilka lat kiedy jej facet będzie miał 50lat. a ona będzie po 40sce, płakać będzie o to, że nie zdążyła się zrealizować zawodowo czy ambicjonalnie, między czasie jest spora szansa, że go po prostu zdradzi i ich małżeństwo opierać będzie się jedynie na dzieciach. Jak on się zestarzeje, zacznie mu zdrowie siadać, to na niej będzie spoczywać pielęgnacja nad nim i kondycja całej rodziny. Innymi słowy, już nie tak młoda kobieta, która trochę w życiu przeszła, mająca dorosłe ale potrzebujące jej wsparcia dzieci, będzie musiała wycierać tyłek staremu chłopu, a szansę na odpoczynek i jakąś formę spokoju może mieć dopiero jak zostanie wdową i jak dzieci się do końca ogarną. Wiem, że to pesymistyczne ale cholernie prawdopodobne tym bardziej, że chłop się nie oszczędza.
Odpowiedz@Radwandreas: Co kufa :D? 8 lat różnicy, a ty myślisz, że trzydziestolatek to przy dziewczynie 24 starzec :D? Albo że pięćdziesięciolatek żyje już tylko siłą woli? Czemu ma go zdradzać? I co to znaczy, że "chłop się nie oszczędza"? Tyle pytań... A streścić można je wszystkie do jednego zdania - zupełnie ciebie nie rozumiem :).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2020 o 14:42
@Kajothegreat: Jak się wczytamy, to wychodzi, że autorka myśli, że ma 17 lat ;) więc to spora różnica w dojrzałości... A 8 lat to żadna różnica w tym wieku.
Odpowiedz@Vania: Ale w kilku miejscach napisała, że ma najpierw 24 lata, później wzięła ślub w wieku 27 i w wieku 28 miała już dwójkę dzieci.
Odpowiedz@Radwandreas: Dzieci należy mieć jak najwcześniej, bo wtedy jak podrosną, to człowiek jeszcze młody i można z życia skorzystać. Najgłupszą rzeczą na świecie są związki rówieśnicze, w których obojgu partnerom brak doświadczenia życiowego, tolerancji i skłonności do kompromisu. Nie mówiąc już o tym, że krzywe zależności temperamentu seksualnego od wieku się u kobiety i u mężczyzny nie pokrywają.
Odpowiedz@Vania: o podejście mi chodzi, 27 i uważa, że to bardzo wczesnie na dorosłość.
Odpowiedzjeśli to nie fejk, to kolejne potwierdzenie że ludzi się powinno kastrować chemicznie w momencie urodzena i dopiero jak zdadzą podstawowe testy na inteligencje to pozwolić na rozmnażanie.. 27'letnia baba która "pośpieszyła" się z dorosłością... za chwile będzie wpis 30'latka który rozważa czy w przyszłym roku to nie za wcześnie na wyprowadzenie się od rodziców i poszukanie pracy.. bo za miesiac gra jego ulubiony dj i producent
Odpowiedz