Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Multipla

Dodaj nowy komentarz
avatar tomangelo2
1 1

Jadę pewnego dnia autem, wyjeżdżam z zabudowanego a tu mgła. No ok, pogody nie było na mgłę ale może jakiś mikroklimat czy coś. Ale coś zaczyna śmierdzieć, czym mgła gęstsza tym bardziej coś czadzi. Jadę dalej a po paru chwilach wyłania się źródło tej "mgły" - cholerne Daewoo Tico (czy może to był Matiz). Nie mam pojęcia jak ten mały pierdzik był w stanie wyprodukować rurą wydechową tyle dymu, nie wyobrażam sobie co musiało dziać się w silniku skoro cyliderki o wielkości literatek potrafiły zawstydzić niejednego diesla 1.9 pod względem produkcji zanieczyszczeń.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
2 2

@tomangelo2: Wystarczy, że uszczelniacz zacznie przeciekać, a będzie lało olejem w cylinder. Przy większych silnikach potrafi to wyprodukować tyle dymu, że z kilometra nic nie widać. Ta multipla z obrazka raczej ma mocno lejący wtryskiwacz, stąd dużo niedopalonego paliwa i sadzy. Oczywiście normalny człowiek od razu to naprawia, bo lejące wtryskiwacze zwykle z czasem wypalają dziurę w tłoku, ale dla byle Janusza lepiej jeszcze pół roku jeździć i dymić, a później samochód na złom i kolejnego zajeżdżać.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
2 2

Dosyć częstym błędem logicznym jest właśnie uznawanie niszczenia całkiem sprawnych samochodów w imię ekologii. Ani niszczenie nie jest ekologiczne, ani użytkowanie lekko uszkodzonego nie jest ekologiczne, ani tym bardziej pozbycie się i zezłomowanie sprawnego samochodu nie jest ekologiczne. Owszem, jak rdza zjada budę, elektryka czy ogólnie układ napędowy już nadaje się na złom, to samochodem nie ma co jeździć. Staje się niebezpieczny, ale to nie ma wpływu na jego ekologię. Jak silnik jest dobry, to nadal warto go wyjąć. Znowu jak samochód jest dobry i sprawny, ale ma mocno uszkodzony silnik, to warto wstawić jeszcze jakiś dobry silnik i dalej nim śmigać. Z pewnością nie powinno się zajeżdżać samochodu. Masz coś uszkodzonego, bierze mocno olej czy wtryskiwacze już leją, ale ani go nie zezłomujesz, ani go nie naprawisz, tylko jeszcze jeździsz zmęczonym trupem aż nie padnie całkowicie. Słusznie jest to zabronione. Przytoczyłbym tu dosyć słynną akcję pro-ekologiczną w USA. Jakiś czas temu była akcja usuwania starych i nieekologicznych samochodów. Oficjalnie rząd chciał się pozbyć nieekologicznych samochodów dopłacając właścicielom do zakupu nowego, bardziej ekologicznego. Jak łatwo się domyślić, było to bardziej zagranie polityczne na rękę koncernów motoryzacyjnych, które wtedy potrzebowały zatrzyku popytu, a jakie jest lepsze rozwiązanie jak nie przedwczesne usunięcie starszych samochodów z dróg? Idea wydaje się szczytna, ale jej wykonanie delikatnie mówiąc ujowe. Aby zakwalifikować się do tego programu trzeba było oddać samochód o spalaniu przekraczającym jakiś próg. Ten był "likwidowany" na miejscu. Wymieniali olej na wodę z jakimiś tam dodatkami. To pozwalało wypłukać silnik z chemii, a następnie się zacierał i blokował. Więcej go nie uruchomisz. Sęk w tym, że cały ten program nie usunął starych, kopcących trupów z niedużymi silnikami, a za to pod topór poszły nawet dosyć młode samochody z po prostu za dużym silnikiem. Vehicle must be less than 25 years old on the trade-in date. Only the purchase or 5 year minimum lease of new vehicles qualify. Generally, trade-in vehicles must get a weighted combined average rating of 18 or fewer miles per gallon (some very large pickup trucks and cargo vans have different requirements). Trade-in vehicles must be registered and insured continuously for the full year preceding the trade-in. Trade-in vehicles must be in driveable condition. The program requires the scrapping of the eligible trade-in vehicle and that the dealer disclose to the customer an estimate of the scrap value of the trade-in. The scrap value, however minimal, will be in addition to the rebate, and not in place of the rebate. The new car bought under the plan must have a suggested retail price of no more than $45,000, and for passenger automobiles, the new vehicle must have a combined fuel economy value of at least 22 mpg‑US (11 L/100 km; 26 mpg‑imp).[18] Jest tu też jeden śmieszny detal. Jak zwykle rządzący spodziewali się sporego wzrostu ruchu na rynku (podobnie jak u nas wszelkie plusy i inne programy mają takie przewidywane efekty). Jak można się łatwo domyślić, zaraz po efekcie wzrostu zainteresowania był efekt spadku zainteresowania. Coś, co jest niesamowicie trudne do zrozumienia dla wielu ludzi. Jak zezwolono u nas na wycinanie drzew na prywatnej posesji, to nagle był wielki wzrost wycinek i wielka gównoburza. Oczywiście zaraz po tym był wielki spadek wycinek, bo już wycięto wszystko, co przeszkadzało. Wprowadzono pińcet plus, był nagły wzrost urodzeń niedługo po wprowadzeniu programu, który uznano za sukces. Oczywiście zaraz po tym był spory spadek urodzeń, bo program jedynie zachęcił ludzi do wcześniejszego robienia dzieci, ale mało z nich zrobiło dziecko tylko ze względu na program. No więc zrobili dzieci trochę wcześniej dając nadwyżkę i w kolejnych latach nie robili sobie kolejnych. Taki sam efekt przyniósł ten program dopłat do likwidacji pochłaniaczy paliwa (bo inaczej nie da się tego nazwać).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2020 o 0:01

Udostępnij