-halo, pan strażak, czekam już godzinę.. no ja rozumiem że walczył pan z pożarem ale pozwoliłam wam odjechać do tego pożaru więc trochę wdzięczności, mógł pan chociaż zadzwonić że pożar się przedłuża, dziecko mi tu marznie, pan nie wiem bo panu ciepło przy pożarze, trochę empatii, opisze pana na forum
Otóż szłam z synkiem troszkę wiało. Dziwne imię dla syna:))
Odpowiedz-halo, pan strażak, czekam już godzinę.. no ja rozumiem że walczył pan z pożarem ale pozwoliłam wam odjechać do tego pożaru więc trochę wdzięczności, mógł pan chociaż zadzwonić że pożar się przedłuża, dziecko mi tu marznie, pan nie wiem bo panu ciepło przy pożarze, trochę empatii, opisze pana na forum
OdpowiedzNo dobra, strażaki świnie, ale co z tym Bałonem co się powiesił, odratowali go czy się przekręcił?
Odpowiedz"Agnieszka Super babka" znam taką
Odpowiedz