Widziałem filmik jak niesprowokowany niczym łoś zaczął stepować kopytami po głowie faceta z alaski, który natknął się na niego przypadkiem idąc chodnikiem. Finał tych wygibasów zakończył się wysłaniem gościa na drugi świat, ja dziękuje za takie występy.
Widziałem filmik jak niesprowokowany niczym łoś zaczął stepować kopytami po głowie faceta z alaski, który natknął się na niego przypadkiem idąc chodnikiem. Finał tych wygibasów zakończył się wysłaniem gościa na drugi świat, ja dziękuje za takie występy.
Odpowiedz