@„FBI”: Czyli warto zacząć np od tego, że pieniądze na tace nie są "na księży" (dla nich są inne datki), tylko od zawsze taca jest przeznaczana na jakieś cele, typu parafialny Caritas, hospicjum, misje, seminarium, klasztory itd itp. Więc pieprzenie, że księża troszczą się o pieniądze z tacy z pobudek materialnych jest po prostu głupie. Głupie też jest to, że ludzie, których to nie dotyczy - nie pójdą do Kościoła, nie zarażą się więc tam niczym, wizyta tam nie jest im do niczego potrzebna, a ich kasa nie trafi do księdza czy do Caritasu - muszą wyrazić swoje najszczersze oburzenie. To tak jak ja bym się oburzał, ciągle i wciąż, że w Japonii obowiązuje ruch lewostronny, chociaż nigdy nie odwiedziłem, i małe szanse żebym odwiedził ten kraj.
@Sweter: Nawet ciezko skomentowac ten twoj belkot.
Wytlumacz moze kto bedzie leczyl tych glupich ludzi ktorzy zaraza sie w kosciele? Kosciol za nich zaplaci czy wszyscy? Beda lezec na plebanii czy moze szpitalu zajmujac miejsca dla tych ktorzy zarazili sie przez przypadek?
Po drugie znowu my wszyscy zrzucami sie na fundusz koscielny i placimy na przyklad za emerytury chlopcow w sukienkach.
Po trzecie ze wszystkich miejsc ktore wyliczyles tylko hospicja i ewentualnie misje maja jakas wartosc. Czemu niby mnie maja interesowac plebanie, seminaria, klasztory czy inne domy uciech dla kleru?
Wiec nie mow mi dziecko ze nie moge sie w tej sprawie wypowiadac. Dla rozsadnych ludzi, takze wierzacych, zawieszenie odprawiania mszy jest oczywiste, racjonalne. Ale nie dla matolow.
Jak wierni zaraza sie w kosciele to pozniej gdzie poleza? Wszedzie. Zamykamy szkoly i instytucje, odwolujemy wszysko co sie da by minimalizowac ryzyko ale mszy to zrobimy wiecej. Brawo. Wiecej zbiorowisk dla ludzi starszych, schorowanych. Przeciez to nie jest grupa najwiekszego ryzyka.
Widzisz glupote episkopattu i calego tego gadeckiego czy jeszcze nie?
@„FBI”: No widzę, że ciężko ci się komentuje. Ludzi zarażonych w kościele, w biedronce, w pubie, w burdelu, w komunikacji miejskiej i gdziekolwiek indziej będzie leczył ten sam co zawsze - Kapitan Państwo. Skoro Kapitan nie zabrania wychodzić do biedronek, pubów, burdeli czy komunikacji miejskiej to nie zabrania też chodzenia do kościoła. I wtedy przychodzą ludzie ogarnięci przez to antyklerykalne wzmożenie i "hurr durr, zakazać kościołów". No ja rozumiem, że to najbardziej ich boli, ale zrozum, że normalni rozsądni ludzie nie kierują się tymi kretynizmami.
Merytorycznie to ty po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz. Fundusz Kościelny powstał, bo państwo zabrało majątek kościelny, rozumiesz? Dana działka należała do Kościoła, bo ktoś kiedyś swoją własną ziemię im oddał, bo mógł rozporządzać nią i zrobił z nią to co chciał, aż przyjechała banda komuchów i Kościołowi to zabrała depcząc prawo własności, a żeby wyglądało to jako tako utworzyli Fundusz Kościelny. To nie była jakaś łaska. I z tego Funduszu są płacone emerytury (częściowo).
Przecież ja nie piszę, że ma to ciebie interesować. Piszę, że to powinno interesować człowieka który zamierza poważnie nad jakimś tematem dyskutować czy choćby tylko się zastanawiać.
@Sweter: Ale do Biedronki, pubu czy burdelu nie pcha ludzi religia i ewentualne konsekwencje po śmierci. Ludzie wierzą (bo im tak wmówiono), że jeśli będą chodzić do kościoła i brać udział w mszach to mają większą szansę na zbawienie.
Nikt im nie zabrania ale jesli rolą Kościoła jest bycie pasterzem i dbanie o swoją trzódkę to powinien też dbać o ich zdrowie i dać np dyspensę na nieuczestniczenie we mszy osobiście np na miesiąc albo dwa do uspokojenia sytuacji. Nic by się nie stało gdyby ludzie np mszę wysłuchali w radio - tak robiła moja babcia gdy nie mogła do kościoła pójść.
A co do majątków - polecam poczytać o historii Kościoła Katolickiego. Bardziej pazerni byli chyba tylko lichwiarze. Dlaczego wprowadzono celibat? Żeby księża nie mieli dzieci i rozwiązało to problem dziedziczenia. Kościół dorobił się m.in. na sprzedawaniu odpustów, obiecywaniu zbawienia za przekazanie majątku, intrygach i niejasnych transakcjach.
Osobiście nie mam nic do ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli dają na tacę ale jednocześnie jestem przeciwny budowaniu wielkich kościołów ociekających złotem i nowoczesnością, plebanii wielkości małych hoteli i ogólnego rozpasania kleru.
Cytat z "Kleru" : "złote a skromne" jest tu chyba jak najbardziej na miejscu ...
Znam księży, którzy ostatnią koszulę by oddali potrzebującym, ale znam też takich, którzy "zbłądzili" po drodze i zamiast powołania odnaleźli wygody i przyjemności.
@brombulec12:
1. Skoro uważasz, że Kościół nie udziela czegoś w rodzaju dyspensy dla ludzi, któzy obawiają się o swoje zdrowie i tak dalej, to nie masz pojęcia o czym piszesz. Komentujesz informacje o tym, że msze będą nadal odprawiane. Nie o tym, że Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę.
2. Skoro rozwiązano problem dziedziczenia, to księża troszczyli i troszczą się o majątek instytucji nie o swój. To jak możesz oskarżać ich o pazerność? I skąd tyle głosów o zniesienie celibatu pośród antyklerykałów? Żeby zaobserwować wzrost pazerności wśród księży?
3. W czym przeszkadzają Ci wielkie kościoły, czy plebanie? Jaki mają wpływ na Twoje życie? A jak Jurek Owsiak buduje sobie super dom, super ośrodek szkoleniowy jednej jednej ze swoich instytucji okołoorkiestrowych - to też Ci to przeszkadza? Czy tylko Kościołem się interesujesz. Zaznaczam, że mnie inwestycje Owsiaka nie przeszkadzają.
4. Księża nie są mniej grzeszni, niż każdy inny człowiek. Natomiast to, czy usłyszysz, że np kradzież jest grzechem od złodzieja czy od anioła, nie zmienia wartości logicznej zdania.
@Sweter:
Ad.1 Mam pojęcie o czym piszę bo w sytuacjach kryzysowych gdzie w gre wchodzi życie i zdrowie setek tysięcy ludzi instytucja (bo już nie zgromadzenie) może wydać zalecenie by pozostać w domach. A nakaz obowiązkowego stawiennictwa jest bezsensowny z punktu widzenia bezpieczeństwa bo osoby, które się zarażą w kościołach mogą chorobę zanieść do tych, którzy w kościołach nie byli i nie bywają. Ale to jak zwykle jest problem "bańki" w której powinni żyć ludzie wyznający podobne poglądy - pijani kierowcy powinni móc zabijać tylko samych siebie, antyszczepionkowcy powinni chorować na choroby zakaźne w swoim środowisku itp.
2. Ależ oni traktują majątek instytucji jak swój własny. Przecież od zawsze ksiądz na plebanii był panem i władcą i korzystał z dóbr, które kiedyś mu znosili chłopi, z pieniędzy, które dawali ludzie itd. Teraz Kościół Katolicki (i część innych związków wyznaniowych) korzysta z dotacji z budżetu państwa, ulg podatkowych i innych źródeł finansowania. To nie jest wg Ciebie pazerność? KK powinien zarządzać tym co ma i z tego żyć a nie czekać na ulgi czy dotacje. Taca - tak, podatek kościelny - tylko dla tych co chcą płacić.
3. Przeszkadzają mi bo np na osiedlu na którym mieszkałem było ich 3. I świeciły pustkami bo proboszcze rywalizowali ze sobą o wiernych. Przeszkadza mi dzwonienie 5-6 dzwonów o 6 rano, przeszkadza mi to, że mówią jedno (że dbają o wiernych, że wszystko dla nich) a robią drugie (opływając w luksusy i nie realizując swojej misji).
Jerzego Owsiaka znam bo mieszkałem obok niego w zwykłym dwupiętrowym bloku. Teraz mieszka w innym miejscu i też w bloku a nie w super domu. Ośrodek WOŚP jest duży - to prawda. Ale sprzęt z WOŚP ratuje życie ludzkie i katolików i protestantów i muzułmanów i niewierzących. A KK jak się do innych wiar czy niewierzących odnosi? Jak się wypowiada o innych? Jędraszewski czy Głódź to złe przykłady?
4. Oczywiście, że nie są mniej grzeszni ale niech przynajmniej nie będą hipokrytami - pomagajcie biednym, wspomagajcie tych w trudnej sytuacji. A po mszy - myk w mercedesa/lexusa/Superba i do kolegów na kolację.
Logika tu nie ma nic wspólnego. By wymagac od innych należy najpierw dawać przykład i wymagać od siebie.
@brombulec12:
1. To przeczytaj komunikat episkopatu, jak reaguje instytucja. A potem na ten temat się wypowiadaj.
2. Znajdź jakąś instytucję, którą chciałbyś postawić jako przykład jak powinna funkcjonować instytucja Kościoła.
3. No widzę problemy pierwszego świata. Poranne dzwony. W małych i skromnych kościołach dzwonnice też funkcjonują.
Jak Kościół traktuje inne wyznania? No zaskocz mnie konkretami.
4. Otóż nie - żaden ksiądz nie jest od wymagania. Księża, pisząc w skrócie, mówią co jest dobre a co złe. Ale nie wymagają od Ciebie niczego. Dopóki nie prezentujesz jakiegoś wypaczonego światopoglądu twierdząc, ze to co jest złe - jest dobre - nikt z kościoła, ani z Kościoła, nie wyrzuca. Widzę, że niewiele wiesz na temat religii katolickiej, ale ochoczo się o niej wypowiadasz. Może zacznij wymagać od siebie, dawać przykład nie opowiadania jakichś zmyślonych kocopołów udając wszechwiedzącego, a potem się zajmuj księżmi.
@Sweter:
1. Prosze bardzo - cytat z komentowanego artykułu rp.pl/Koronawirus-2019-nCoV/200319819-Rzecznik-KEP-Niewyobrazalne-bysmy-nie-modlili-sie-w-kosciolach.html
Mało?
2. Proszę bardzo - fundacje opiekujące się schroniskami dla zwierząt, hospicja dla chorych na nowotwory. Żadna z tych instytucji nie ma tak wypasionych domów, lokali, samochodów. Znacząca większość ich przychodów idzie na cele statutowe. Nawet wyszydzane przez Ciebie WOŚP przedstawia raporty z wydatków.
A raportów KK jakoś nie widać.
3. Tak, jest to dla mnie problem bo często pracuję do późna. Na wsiach kościoły są trochę dalej od okien innych ludzi. Małe kościoły z kolei nie mają kilkunastometrowych dzwonnic i kilku donośnych dzwonów.
A jak traktuje inne wyznania? Poczytaj o historii - krucjaty to mało? Nawracanie siłą w Amerykach?
4. Jak to nie jest od wymagania? Cytuję Ciebie: "Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę". Tajemniczy Kościół czy konkretny ksiądz?
A co do religii i jej znajomości - nie masz bladego pojęcia co wiem i jaki przykład daję na zewnątrz. A prawo do wypowiadania się i krytykowania jeszcze w tym kraju nie zostało zawieszone.
Mialem do czynienia z wieloma księżmi, katechetami i zakonnicami i wiem jak podchodzili do wiary, religii i posługi. Byli i tacy całymi sobą oddani a byli tacy co tylko na pieniądze patrzyli.
@Sweter: Logika i suche fakty to dla ciebie rzecz niepojeta.
Wyprawa nawet do biedronki ma swoj cel i uzasadnienie. Do kosciola natomiast zadnego. Tym bardziej jak wspominalem w kosciele bedzie najwiecej ludzi ktorzy najbardziej sa narazeni. Beda moczyc lapy w tej samej chrzcielnicy, kichac na te name ksiazeczki. Higiena to tez nie najmocniejsy punkt starszej czesci spoleczenstwa. Zapytaj ich o zele antybakteryjne lub maseczki. To sie dowiesz.
Mowisz o jakims ataku na kosciol. Jezeli beda padac rakie durnoty i slowa namawiajace do nieprawidlowych zachowan i glupoty z ust najwyzszych hieratchow to czego sie spodziewasz? We wloszech odwolano wszystkie msze. My natomiast robimy calkowicie na odwrot. Przez debili i kretynow. Moze to skomentuj.
Co do reszty.
Fundusz koscielny to przekret dzieki ktoremu czarni dostaja pieniazki za nic. Osobiscie nie przypominam sobie zebym komus cos grabil czy kradl. To niby czemu co roku czesc moich podatkow na to idzie? Jesli kosciol uwaza ze stracil majatek bo komuna mu zabrala to niech zwraca sie do rosji a nie zre budzetu polski. Czemu tam nie idziecie domagac sie zwrotow?. I powiedzmy sobie jasno. To kosciol od wiekow kradnie i wyludza pieniadze wykorzystujac biednych i schorowanych. Popatrz na takiego rydzyka. Jest nie do ruszenia nawet przez papieza. Czemu? Bo dla klech liczy sie zysk i kasa a nie jakies tam wirtualne nieba czy piekla. Takie brednie sa dla "owieczek" kttore mozna strzyc.
@brombulec12:
1. No najlepsze podsumowanie - ja Ci mówię o komunikacie instytucji, Ty podsyłasz mi obrobiony artykuł autorstwa jakiegoś redaktora. Szkoda mi na Ciebie czasu. Nie rozumiesz podstawowych pojęć. Kolejnych odpowiedzi nie przewiduję.
2. Czy w wymienionych instytucjach, osoby odpowiedzialne nie korzystają z ulg, datków, dotacji? Bo to właśnie zjawisko nazwałeś pazernością. Więc pytałem o przykład instytucji, której włodarze nie korzystają z tych rzeczy. Nie wyszydzam WOŚP - dopisałeś to sobie. Natomiast nie ma wątpliwości że korzysta z pieniędzy budżetu samorządów, bądź za poprzedniej władzy - z budżetu centralnego.
3. Ty mnie historii nie ucz, bo to jest kolejna z dziedzin na których najwidoczniej nie bardzo się znasz, ale świrujesz pawiana. Krucjaty rozpoczęły się po tym, jak mordowano i rabowano pielgrzymów. Siłą w Ameryce "nawracali" konkwistadorzy, tworzyli tam kolonie świeckich państw europejskich. Kościół katolicki, księża i misjonarze akurat przeciwdziałali niewolnictwu autochtonów i odegrali dużą rolę w ucywilizowaniu stosunków społecznych.
4. Cytujesz mnie? Zdanie brzmi "Nie o tym, że Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę". I mówi o jakiejś hipotetycznej sytuacji, która nie ma miejsca, a którą wydaje się, że komentujesz, wnioskując po doborze Twoich argumentów. Miałem napisać, żebyś przeczytał ten akapit jeszcze kilka razy ze zrozumieniem, ale uznałem, że to jednak beznadziejne, więc proszę - potratuj te łopatologiczne wyjaśnienie prostej wypowiedzi, jako gest mojej dobrej woli.
Opieram się na tym co tu piszesz. Skoro prawo do wypowiadania się i krytykowania nie zostało zawieszone, to odczep się od księży. Wypowiadają się i krytykują grzech z ambony, korzystając z tego prawa. Być może część z nich jest przy tym hipokrytami, ale jak widać Ty też jesteś, skoro od nich wymagasz czegoś innego niż od siebie.
@„FBI”: xD
Naprawdę nie trzeba być jakimś niesamowitym filozofem, żeby zrozumieć, że poza własnym przekonaniem, że Boga nie ma, i chodzenie do kościoła nie ma celu i uzasadnienia, istnieją osoby, dla których ma to cel i uzasadnienie zgodnie z ich przekonaniami. Wystarczy nie być mentalnym faszystą. I jeszcze te rzetelne badania społeczne dot. higieny starszych ludzi pt. "Zapytaj ich to się dowiesz" xD
Reszty nie komentuje bo i nie ma czego. Jak zawsze ja, moje, itd. Tylko księża tak nie mogą. Ale Ty możesz. Żenująca hipokryzja.
@Sweter: Nie odpowiedziales na zadne pytanie. Pominales wszystkie fakty. To typowe dla religijnych oszolomow ktorym wystarza pseudoargument "bo tak". Siedzcie w tych kosciolach i nie wylazcie. Jezeli was cos boli lub jestescie chorzy to ratunku szukajcie w modlitwach a nie na SORze. Uwaga! Mowiac te slowa pomijam ludzi ktorzy rozumieja ze nauka i wiara wzajemnie sie nie wykluczaja i sami nie traca kontaktu z rzeczywistoscia. Potrafiacych zrozumiec ze nalezy dbac o zdrowie a msza nie zapewnia immunitetu przed wirusem.
Nie wiem czy ty jestes klecha czy twoj ojciec ale wasz kosciol to prawdziwa czarna zaraza. Czerpiecie profity zerujac na ludzkim strachu i obawach. Szerzycie zabobony i wykorzystujecie naiwnych. A pieniazki wam nie smierdza.
Bardzo cieszy fakt ze coraz wiecej ludzi rozdziela wiare w boga od zgnilego kosciola.
@Sweter:
1. To lepsze: https://episkopat.pl/przewodniczacy-episkopatu-kosciol-stosuje-sie-do-zalecen-sluzb-sanitarnych-ws-koronawirusa/ ? Cytuję:
"W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, aby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości – liczby niedzielnych Mszy Świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych."
Ani słowa nie ma o żadnej dyspensie, jedynie ludzie starzy i schorowani są uwzględnieni. A młodzi i zdrowi ... niech chodzą, może się nie rozchorują.
2. A widzisz różnicę pomiędzy instytucją mającą kilkaset lat i gigantyczny majątek a małą fundacją która działa od lat kilku i ma promil promila funduszy? Nie ma drugiej takiej instytucji jak KK pod względem majątku, zasięgu i wpływów w Polsce i na świecie. To co KK dostaje z budżetu i dotacji nijak się ma do innych organizacji.
3. I moralnie uzasadnione jest wysłanie w ramach "odwetu" setek tysięcy ludzi, wyrżnięcie w pień milionów tylko dlatego, że pielgrzymów rabowano i mordowano. A co z nadstawianiem drugiego policzka? "Gwałt niech się gwałtem odciska" czy "oko za oko"? Która postawa jest właściwa dla KK wg Ciebie?
Z historią to Ty chyba jesteś na bakier. I Cortez i Pizarro i de Balboa i de Leon tworzyli "kolonie świeckich państw"? To byli wysłannicy KATOLICKIEJ Hiszpanii, z błogosławieństwem kleru i władców katolickich. Na pewno byli też księża i zakonnicy prawi i wiary prawdziwej ale historia pokazuje jednak trochę inny obraz - mordy, rabunki i wycięcie w pień całej cywilizacji.
4. Ależ niech się wypowiadają i krytykują grzech - to ich zadanie. Chciałbym jedynie by sami nie grzeszyli, piętnując innych. Chciałbym by dawali przykład bo od tego m.in. są.
I są oni sługami PUBLICZNYMI i powinni uważać na to co mówią i robią. Ja jestem osobą prywatną, wzorcem dla nikogo być nie chcę i nie zamierzam. Moje poglądy są prywatne, poglądy księży już nie - oni reprezentują KK, są jego "urzędnikami" a mówiąc i robiąc to co mówią i robią wykrzywiają i niszczą obraz KK.
@brombulec12: 1. To jest właśnie to co nazywasz "dyspensą". Podobnie jak zalecenia żeby pomagać starszym osobom robić zakupy. "Niech się młodzi pomocnicy pozarażają."
2. Prosiłem o przykład instytucji, którą chciałbyś postawić za przykład dla KK. To Ty podałeś małe fundacje, a teraz masz pretensje, że to ja nie widzę różnicy. Jesteś jakiś opóźniony?
3. Tak. Wiara katolicka nie neguje prawa do obrony przez ofiarę. A na czele krzyżowców nie stał papież i nie zalecił im mordowania i wycinania w pień. Wezwał do odbicia Ziemii Świętej, żeby zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom. Co ludzie grzeszni jak każdy, wykorzystali do zaspokajania własnych żądz i potrzeb. Które wojsko zachowywało się kiedykolwiek w dziejach inaczej? Co to znaczy że Hiszpania była "katolicka"? Że ludzie, których opłacała monarchia i kierowała do kolonizowania byli wzorcami ludzi świętych jak z Sevres? Tak to rozumiesz? To gratuluję wyobraźni.
4. Oczywiście - osobie która do kościoła nie chodzi, w Boga nie wierzy, niezbędny do życia jest przykład księży i niezniszczony obraz KK.
@Sweter:
1. Taką "dyspensę" to na codzień robią. Mi chodzi o dbanie o całe stadko a nie tylko chorych i słabych. "Niech młodzi zarażą się to będą chorzy i słabi"? A robienie zakupów starszym osobom nie musi od razu implikować kontaktu z nimi. Mozesz zostawić torbę przed drzwiami, bylebyś na nią nie napluł czy nie nakaszlał specjalnie.
2. No to skoro nie ma porównania z dużymi instytucjami to podałem mniejsze. Które to instytucje nie są tak łapczywe na kasę i własność i realizują swoje cele mimo braku takich zasobów jakie ma KK.
3. Aha, czyli nie stał i jeśli zachęcał i wzywał do odbicia to nie jest niczemu winny? Proponuję byś poczytał kilka książek np o historii papiestwa i templariuszach i innych zakonach i może Ci się trochę wyjasni. Kupczenie urzędami, odpustami, machlojki z królami z tamtych czasów...
A co do "katolickości Hiszpanii" - też polecam trochę lektury historycznej. To Ty pisałeś o "koloniach świeckich państw" - Hiszpania (i Portugalia) świecka nie była na pewno. Nigdzie nie napisałem o świętości tych ludzi. To byli zwyczajni żołnierze, którzy doprowadzili do zbrodni. I to tłumaczenie że inni sie tak samo zachowywali...
Dobrze, że nie dałeś przykładu Spartan albo Hunów czy Wikingów bo przecież teraz też moglibyśmy stracać ludzi z urwisk, plądrować sąsiadów czy szlachtować inne narody bo przecież inni tak robili, nie?
A i jeszcze jedno - widzisz różnicę pomiędzy obroną przez ofiarę a bezczelną organizacją wypraw łupieskich? "Odzyskajmy Ziemię Świętą" a po drodze zbudujmy setki fortec, zniszczmy miasta "niewiernych", wojujmy z islamem bo tak każe Bóg?
4. Sądzisz, że obecny obraz KK i księży zachęca ludzi do wstępowania w szeregi KK i nie powoduje odpływu wiernych z kościołów? Czy nie lepiej byłoby dla KK by wyeliminować te "czarne owce" albo choć je schowac głęboko tak by nie szkodziły?
@brombulec12:
1. Ale o czym Ty piszesz? Jak młodzi będą robić zakupy starszym to się pozarażają nawzajem. Nie muszą tego przekazywać osobom starszym. "Niech chodzą, może się nie rozchorują."
2. Czyli nie znamy instytucji o takiej skali, w której nie byłbyś w stanie doszukać się jakichś nieprawidłowości i wad. Dziękuje.
3. Od wieków geopolityka tak funkcjonuje, że władcy idą bronić Ziemii Świętej, wyzwalać uciśnionych przez dyktatora, wprowadzać demokrację, itd itp a tak naprawdę rabują i stawiają fortece. Kalifat był zagrożeniem dla Europy z militarnego i politycznego punktu widzenia. Jak tego nie rozumiesz, to nie odsyłaj z łaski swojej nikogo do książek.
4. Nie rozmawiamy o tym czy obraz KK i księży zachęca czy nie zachęca. To jest inna kwestia Ja się pytam co Ciebie to obchodzi? Dlaczego akurat Tobie zależy na tym, żeby zachęcał? Zacząłbyś żyć zgodnie z przykazaniami, gdyby nie to, że istnieją księża, którzy grzeszą?
@Sweter:
Ad.1 To po co ich narażać na to dodatkowo zapraszając jeszcze na msze? Gdzie tu sens, gdzie logika?
Ad.2 Za co dziekujesz? Za to, że KK jest przesiąknięty takim syfem jak korupcja, ukrywanie przestępstw? I że nie ma z czym tego porównać? Czyli co - robimy wiele złego ale że nie ma z czym porównać to to zło nie jest takie wielkie?
Ad.3 Kalifat był zagrożeniem? Co Ty bredzisz? Oni sobie spokojnie żyli na swoich ziemiach, dopiero pojawienie się białego człowieka z Europy spowodowało wojny i masakry. Przez wiele wieków koegzystowali ze sobą różni ludzie i nagle "nawracanie i odbijanie" zmieniło ten spokój w chaos. Chaos z któreg, nota bene, Europa wyszła przegrana.
Ad.4 Obchodzi mnie bo kiedyś zostałem mocno zrażony przez KK do jego instytucji. Widziałem zepsucie wśród księży, byłem "poproszony" o "co łaska ale nie mniej niż" za pogrzeb moich bliskich, każdy kontakt był związany z pieniędzmi. Widziałem biednych, ktorzy odchodzili z niczym od księdza, który kilka dni później z ambony grzmiał że potrzebne są pieniądze na coś.
Widziałem minę księdza który przyszedł "po kolędzie" i zajrzał do koperty krzywiąc się i notując ile daliśmy. To zachowanie jest normalne? Tak się powinien zachowywać ktoś kto innych namawia do przestrzegania przykazań?
Ja do kontaktów z Bogiem potrzebowałem kogoś kto postępuje wg Jego wytycznych a nie jest biznesmenem. Teraz już tych gości w sutannach nie potrzebuję do niczego.
@brombulec12:
1. Kościół jest od udzielania sakramentów. Skoro ktoś do niego się udaje to znaczy że tego potrzebuje. Oczywiście istnieją faszyści, którzy by chcieli innym narzucić, czego powinni potrzebować.
2. Dziękuje za przyznanie, że nie potrafisz znaleźć instytucji, która funkcjonuje lepiej w tej skali. Instytucje budują ludzie, czyli są skazane na ułomność, a Ty nie potrafisz wskazać lepszej, lepiej zaprojektowanej. Więc uznaję, że jest możliwość, że nie da się, mogąc zatrudnić tylko niedoskonałych ludzi, stworzyć czegoś lepszego.
3. xD
Pierwsza wyprawa krzyżowa. 1096–1099 r.
Bitwa pod Poitiers. 732 r.
Tak, siedzieli na swoich ziemiach i miłowali pokój. Tacy średniowieczni hipisi. Historyk za dyche... :D
4. Ludzkie dramaty. No więc zakładamy, że żyłeś zgodnie z przykazaniami. Co zrobiłeś jako chrześcijanin żyjący zgodnie z przykazaniami, żeby pomóc grzesznemu księdzu przestać grzeszyć? Jakie próby pomocy podjąłeś wobec każdego z wymienionych?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2020 o 14:29
@Sweter:
Ad.1 Oczywiście, że istnieją - sami biskupi nakazują iść w niedziele do kościoła. Oni sa faszystami? Przykazanie kościelne nr 1 też faszyści wymyslili?
Ad.2 Ciekawe bardzo - na podstawie tego, że coś jest ułomne stwierdzasz, że nie da się zbudować czegoś lepszego? Gratuluję logiki
Ad.3 Taaaa. Poitiers ... szkoda tylko, że ci muzułmanie przyszli z Półwyspu Iberyjskiego a nie z Persji i Ziemi Świętej. No coż. Odsyłam do książek po raz kolejny.
Ad. 4 Tak, to są ludzkie dramaty, kiedy dowiadujesz się, że to w co wierzysz to ułuda i ci, którym ufasz są obłudni. A co zrobiłem? Wyraziłem sprzeciw, spytałem dlaczego to robi. Odpowiedzi się nie doczekałem. Najwidocznie nie byłem partnerem do rozmowy dla tego "urzędnika".
A cennik - mimo tego, że nielegalny - istniał. Bo tak sobie zażyczył ksiądz w przycmentarnej kaplicy. I istnieje do dziś.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2020 o 14:53
@brombulec12:
Ad 1: Kościół nakłada przykazania kościelne, Kościół może je znieść, zmienić lub czasowo zawiesić. Co zresztą teraz ma miejsce w odniesieniu do niedzielnego obowiązku uczestnictwa w mszy.
Ad 3: A na Półwyspie Iberyjskim to oni się pojawili jak naziści w Niemczech. Słyszałeś o arabskim podboju hiszpańskiego królestwa wizygockiego w latach 711-788 przez Umajjadów?
Ziemia Święta została zajęta już w wieku siódmym, ale chrześcijanie nie zamierzali o nie walczyć, gdyż islamscy władcy Palestyny nie przeszkadzali w organizowaniu pielgrzymek do Grobu Pańskiego. Dopiero w dziesiątym wieku zaczęły się z tym problemy. Zaczęło się od dopuszczania do rozbojów chociaż płacono za ochronę, potem zaczęły się problemy z udzielaniem zgody na pielgrzymki, a ostatecznie zaczęło się sponsorowane przez państwo rozbójnictwo na pielgrzymach z Europy. I pierwszą propozycją, która popłynęła z Europy, było dopuszczenie wraz z pielgrzymami zbrojnej ochrony. I gdy nie udzielono na to zgody, zaczęto się domagać, by Palestyna wróciła w ręce chrześcijańskie.
Kościół postanowił sobie dołożyć roboty zwiększając ilość mszy tak, aby zmniejszyć liczbę osób znajdujących się na raz w jednym pomieszczeniu. Tak jak służby sanitarne przykazały.
Ale antykatolicy muszą wyciągnąć pół zdania z kontekstu i pieprzyć swoje o pieniądzach z tacy, na którą nie rzucają, więc nie wiem czemu ich martwi. Bo czego by Kościół nie zrobił to źle i już.
A o konieczności zamknięcia kościołów wrzeszczą najgłośniej ci, co na co dzień domagają się oddziału Kościoła od państwa (który uniemożliwia odgórne zamknięcie kościołów na decyzję władz).
@AkuNoKitsune: Fajnie, że ilość osób na mszy przy ich wielokrotnych powtórzeniach będzie miało jakikolwiek wpływ rozprzestrzenianie się wirusa. To jest czysta zagrywka pod PR. Z jednej strony wypala z leczeniem voodo... ducha. A zaraz potem, że "...liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych". Na polskie "czary mary, ale to ze względów bezpieczeństwa". Więcej mszy oznacza więcej ludzi dziennie. W bardziej uczęszczanych kościołach ludzie się wysypują na mszach. Mniej ludzi na raz to większa płynność i łatwiejsze łupy bo im mniejszy tłum tym łatwiej kogoś wytknąć "palcem" więc presja otoczenia jest większa.
Średnio trafiony pomysł. Większość kościołów ma msze rano i wieczorem, by mogły przyjść na nie osoby przed szkołą/pracą lub po niej. Na jednych i drugich jest garstka osób, głównie emerytów, którym i tak dowolna godzina pasuje, a reszcie się wiernych się poza niedzielą chodzić nie chce. Nie wiem w czym dodanie kolejnych w ciągu dnia by pomogło, skoro ludzie wtedy pracują albo uczą się, więc tym bardziej nie przyjdą.
Głosujący na PIS, apeluję, bierzcie czynny udział w każdej mszy, módlcie się za nas grzeszników zespoleni w kościołach bożych, wody święconej nie żałujcie, znaków pokoju również nie szczędźcie.
No to się PiS-owi wykruszy elektorat.
OdpowiedzWiecej mszy = wiecej pogrzebow. Interes sie kreci.
OdpowiedzJak zawsze najbardziej oburzeni Kościołem i zatroskani o wpływy "na tacę" są ci, którzy do kościoła nie chodzą, a na tacę nie dają...
Odpowiedz@Sweter: Czyli trzeba dawac na tace a wtedy mozna sie oburzac?
Odpowiedz@„FBI”: Płacisz - wymagasz :)
Odpowiedz@„FBI”: Czyli warto zacząć np od tego, że pieniądze na tace nie są "na księży" (dla nich są inne datki), tylko od zawsze taca jest przeznaczana na jakieś cele, typu parafialny Caritas, hospicjum, misje, seminarium, klasztory itd itp. Więc pieprzenie, że księża troszczą się o pieniądze z tacy z pobudek materialnych jest po prostu głupie. Głupie też jest to, że ludzie, których to nie dotyczy - nie pójdą do Kościoła, nie zarażą się więc tam niczym, wizyta tam nie jest im do niczego potrzebna, a ich kasa nie trafi do księdza czy do Caritasu - muszą wyrazić swoje najszczersze oburzenie. To tak jak ja bym się oburzał, ciągle i wciąż, że w Japonii obowiązuje ruch lewostronny, chociaż nigdy nie odwiedziłem, i małe szanse żebym odwiedził ten kraj.
Odpowiedz@Sweter Infrastruktura drogowa w Japonii nie jest wspierana z Twoich podatków.
Odpowiedz@Sweter: Nawet ciezko skomentowac ten twoj belkot. Wytlumacz moze kto bedzie leczyl tych glupich ludzi ktorzy zaraza sie w kosciele? Kosciol za nich zaplaci czy wszyscy? Beda lezec na plebanii czy moze szpitalu zajmujac miejsca dla tych ktorzy zarazili sie przez przypadek? Po drugie znowu my wszyscy zrzucami sie na fundusz koscielny i placimy na przyklad za emerytury chlopcow w sukienkach. Po trzecie ze wszystkich miejsc ktore wyliczyles tylko hospicja i ewentualnie misje maja jakas wartosc. Czemu niby mnie maja interesowac plebanie, seminaria, klasztory czy inne domy uciech dla kleru? Wiec nie mow mi dziecko ze nie moge sie w tej sprawie wypowiadac. Dla rozsadnych ludzi, takze wierzacych, zawieszenie odprawiania mszy jest oczywiste, racjonalne. Ale nie dla matolow. Jak wierni zaraza sie w kosciele to pozniej gdzie poleza? Wszedzie. Zamykamy szkoly i instytucje, odwolujemy wszysko co sie da by minimalizowac ryzyko ale mszy to zrobimy wiecej. Brawo. Wiecej zbiorowisk dla ludzi starszych, schorowanych. Przeciez to nie jest grupa najwiekszego ryzyka. Widzisz glupote episkopattu i calego tego gadeckiego czy jeszcze nie?
Odpowiedz@„FBI”: No widzę, że ciężko ci się komentuje. Ludzi zarażonych w kościele, w biedronce, w pubie, w burdelu, w komunikacji miejskiej i gdziekolwiek indziej będzie leczył ten sam co zawsze - Kapitan Państwo. Skoro Kapitan nie zabrania wychodzić do biedronek, pubów, burdeli czy komunikacji miejskiej to nie zabrania też chodzenia do kościoła. I wtedy przychodzą ludzie ogarnięci przez to antyklerykalne wzmożenie i "hurr durr, zakazać kościołów". No ja rozumiem, że to najbardziej ich boli, ale zrozum, że normalni rozsądni ludzie nie kierują się tymi kretynizmami. Merytorycznie to ty po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz. Fundusz Kościelny powstał, bo państwo zabrało majątek kościelny, rozumiesz? Dana działka należała do Kościoła, bo ktoś kiedyś swoją własną ziemię im oddał, bo mógł rozporządzać nią i zrobił z nią to co chciał, aż przyjechała banda komuchów i Kościołowi to zabrała depcząc prawo własności, a żeby wyglądało to jako tako utworzyli Fundusz Kościelny. To nie była jakaś łaska. I z tego Funduszu są płacone emerytury (częściowo). Przecież ja nie piszę, że ma to ciebie interesować. Piszę, że to powinno interesować człowieka który zamierza poważnie nad jakimś tematem dyskutować czy choćby tylko się zastanawiać.
Odpowiedz@Sweter: Ale do Biedronki, pubu czy burdelu nie pcha ludzi religia i ewentualne konsekwencje po śmierci. Ludzie wierzą (bo im tak wmówiono), że jeśli będą chodzić do kościoła i brać udział w mszach to mają większą szansę na zbawienie. Nikt im nie zabrania ale jesli rolą Kościoła jest bycie pasterzem i dbanie o swoją trzódkę to powinien też dbać o ich zdrowie i dać np dyspensę na nieuczestniczenie we mszy osobiście np na miesiąc albo dwa do uspokojenia sytuacji. Nic by się nie stało gdyby ludzie np mszę wysłuchali w radio - tak robiła moja babcia gdy nie mogła do kościoła pójść. A co do majątków - polecam poczytać o historii Kościoła Katolickiego. Bardziej pazerni byli chyba tylko lichwiarze. Dlaczego wprowadzono celibat? Żeby księża nie mieli dzieci i rozwiązało to problem dziedziczenia. Kościół dorobił się m.in. na sprzedawaniu odpustów, obiecywaniu zbawienia za przekazanie majątku, intrygach i niejasnych transakcjach. Osobiście nie mam nic do ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli dają na tacę ale jednocześnie jestem przeciwny budowaniu wielkich kościołów ociekających złotem i nowoczesnością, plebanii wielkości małych hoteli i ogólnego rozpasania kleru. Cytat z "Kleru" : "złote a skromne" jest tu chyba jak najbardziej na miejscu ... Znam księży, którzy ostatnią koszulę by oddali potrzebującym, ale znam też takich, którzy "zbłądzili" po drodze i zamiast powołania odnaleźli wygody i przyjemności.
Odpowiedz@brombulec12: 1. Skoro uważasz, że Kościół nie udziela czegoś w rodzaju dyspensy dla ludzi, któzy obawiają się o swoje zdrowie i tak dalej, to nie masz pojęcia o czym piszesz. Komentujesz informacje o tym, że msze będą nadal odprawiane. Nie o tym, że Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę. 2. Skoro rozwiązano problem dziedziczenia, to księża troszczyli i troszczą się o majątek instytucji nie o swój. To jak możesz oskarżać ich o pazerność? I skąd tyle głosów o zniesienie celibatu pośród antyklerykałów? Żeby zaobserwować wzrost pazerności wśród księży? 3. W czym przeszkadzają Ci wielkie kościoły, czy plebanie? Jaki mają wpływ na Twoje życie? A jak Jurek Owsiak buduje sobie super dom, super ośrodek szkoleniowy jednej jednej ze swoich instytucji okołoorkiestrowych - to też Ci to przeszkadza? Czy tylko Kościołem się interesujesz. Zaznaczam, że mnie inwestycje Owsiaka nie przeszkadzają. 4. Księża nie są mniej grzeszni, niż każdy inny człowiek. Natomiast to, czy usłyszysz, że np kradzież jest grzechem od złodzieja czy od anioła, nie zmienia wartości logicznej zdania.
Odpowiedz@Sweter: Ad.1 Mam pojęcie o czym piszę bo w sytuacjach kryzysowych gdzie w gre wchodzi życie i zdrowie setek tysięcy ludzi instytucja (bo już nie zgromadzenie) może wydać zalecenie by pozostać w domach. A nakaz obowiązkowego stawiennictwa jest bezsensowny z punktu widzenia bezpieczeństwa bo osoby, które się zarażą w kościołach mogą chorobę zanieść do tych, którzy w kościołach nie byli i nie bywają. Ale to jak zwykle jest problem "bańki" w której powinni żyć ludzie wyznający podobne poglądy - pijani kierowcy powinni móc zabijać tylko samych siebie, antyszczepionkowcy powinni chorować na choroby zakaźne w swoim środowisku itp. 2. Ależ oni traktują majątek instytucji jak swój własny. Przecież od zawsze ksiądz na plebanii był panem i władcą i korzystał z dóbr, które kiedyś mu znosili chłopi, z pieniędzy, które dawali ludzie itd. Teraz Kościół Katolicki (i część innych związków wyznaniowych) korzysta z dotacji z budżetu państwa, ulg podatkowych i innych źródeł finansowania. To nie jest wg Ciebie pazerność? KK powinien zarządzać tym co ma i z tego żyć a nie czekać na ulgi czy dotacje. Taca - tak, podatek kościelny - tylko dla tych co chcą płacić. 3. Przeszkadzają mi bo np na osiedlu na którym mieszkałem było ich 3. I świeciły pustkami bo proboszcze rywalizowali ze sobą o wiernych. Przeszkadza mi dzwonienie 5-6 dzwonów o 6 rano, przeszkadza mi to, że mówią jedno (że dbają o wiernych, że wszystko dla nich) a robią drugie (opływając w luksusy i nie realizując swojej misji). Jerzego Owsiaka znam bo mieszkałem obok niego w zwykłym dwupiętrowym bloku. Teraz mieszka w innym miejscu i też w bloku a nie w super domu. Ośrodek WOŚP jest duży - to prawda. Ale sprzęt z WOŚP ratuje życie ludzkie i katolików i protestantów i muzułmanów i niewierzących. A KK jak się do innych wiar czy niewierzących odnosi? Jak się wypowiada o innych? Jędraszewski czy Głódź to złe przykłady? 4. Oczywiście, że nie są mniej grzeszni ale niech przynajmniej nie będą hipokrytami - pomagajcie biednym, wspomagajcie tych w trudnej sytuacji. A po mszy - myk w mercedesa/lexusa/Superba i do kolegów na kolację. Logika tu nie ma nic wspólnego. By wymagac od innych należy najpierw dawać przykład i wymagać od siebie.
Odpowiedz@brombulec12: 1. To przeczytaj komunikat episkopatu, jak reaguje instytucja. A potem na ten temat się wypowiadaj. 2. Znajdź jakąś instytucję, którą chciałbyś postawić jako przykład jak powinna funkcjonować instytucja Kościoła. 3. No widzę problemy pierwszego świata. Poranne dzwony. W małych i skromnych kościołach dzwonnice też funkcjonują. Jak Kościół traktuje inne wyznania? No zaskocz mnie konkretami. 4. Otóż nie - żaden ksiądz nie jest od wymagania. Księża, pisząc w skrócie, mówią co jest dobre a co złe. Ale nie wymagają od Ciebie niczego. Dopóki nie prezentujesz jakiegoś wypaczonego światopoglądu twierdząc, ze to co jest złe - jest dobre - nikt z kościoła, ani z Kościoła, nie wyrzuca. Widzę, że niewiele wiesz na temat religii katolickiej, ale ochoczo się o niej wypowiadasz. Może zacznij wymagać od siebie, dawać przykład nie opowiadania jakichś zmyślonych kocopołów udając wszechwiedzącego, a potem się zajmuj księżmi.
Odpowiedz@Sweter: 1. Prosze bardzo - cytat z komentowanego artykułu rp.pl/Koronawirus-2019-nCoV/200319819-Rzecznik-KEP-Niewyobrazalne-bysmy-nie-modlili-sie-w-kosciolach.html Mało? 2. Proszę bardzo - fundacje opiekujące się schroniskami dla zwierząt, hospicja dla chorych na nowotwory. Żadna z tych instytucji nie ma tak wypasionych domów, lokali, samochodów. Znacząca większość ich przychodów idzie na cele statutowe. Nawet wyszydzane przez Ciebie WOŚP przedstawia raporty z wydatków. A raportów KK jakoś nie widać. 3. Tak, jest to dla mnie problem bo często pracuję do późna. Na wsiach kościoły są trochę dalej od okien innych ludzi. Małe kościoły z kolei nie mają kilkunastometrowych dzwonnic i kilku donośnych dzwonów. A jak traktuje inne wyznania? Poczytaj o historii - krucjaty to mało? Nawracanie siłą w Amerykach? 4. Jak to nie jest od wymagania? Cytuję Ciebie: "Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę". Tajemniczy Kościół czy konkretny ksiądz? A co do religii i jej znajomości - nie masz bladego pojęcia co wiem i jaki przykład daję na zewnątrz. A prawo do wypowiadania się i krytykowania jeszcze w tym kraju nie zostało zawieszone. Mialem do czynienia z wieloma księżmi, katechetami i zakonnicami i wiem jak podchodzili do wiary, religii i posługi. Byli i tacy całymi sobą oddani a byli tacy co tylko na pieniądze patrzyli.
Odpowiedz@Sweter: Logika i suche fakty to dla ciebie rzecz niepojeta. Wyprawa nawet do biedronki ma swoj cel i uzasadnienie. Do kosciola natomiast zadnego. Tym bardziej jak wspominalem w kosciele bedzie najwiecej ludzi ktorzy najbardziej sa narazeni. Beda moczyc lapy w tej samej chrzcielnicy, kichac na te name ksiazeczki. Higiena to tez nie najmocniejsy punkt starszej czesci spoleczenstwa. Zapytaj ich o zele antybakteryjne lub maseczki. To sie dowiesz. Mowisz o jakims ataku na kosciol. Jezeli beda padac rakie durnoty i slowa namawiajace do nieprawidlowych zachowan i glupoty z ust najwyzszych hieratchow to czego sie spodziewasz? We wloszech odwolano wszystkie msze. My natomiast robimy calkowicie na odwrot. Przez debili i kretynow. Moze to skomentuj. Co do reszty. Fundusz koscielny to przekret dzieki ktoremu czarni dostaja pieniazki za nic. Osobiscie nie przypominam sobie zebym komus cos grabil czy kradl. To niby czemu co roku czesc moich podatkow na to idzie? Jesli kosciol uwaza ze stracil majatek bo komuna mu zabrala to niech zwraca sie do rosji a nie zre budzetu polski. Czemu tam nie idziecie domagac sie zwrotow?. I powiedzmy sobie jasno. To kosciol od wiekow kradnie i wyludza pieniadze wykorzystujac biednych i schorowanych. Popatrz na takiego rydzyka. Jest nie do ruszenia nawet przez papieza. Czemu? Bo dla klech liczy sie zysk i kasa a nie jakies tam wirtualne nieba czy piekla. Takie brednie sa dla "owieczek" kttore mozna strzyc.
Odpowiedz@brombulec12: 1. No najlepsze podsumowanie - ja Ci mówię o komunikacie instytucji, Ty podsyłasz mi obrobiony artykuł autorstwa jakiegoś redaktora. Szkoda mi na Ciebie czasu. Nie rozumiesz podstawowych pojęć. Kolejnych odpowiedzi nie przewiduję. 2. Czy w wymienionych instytucjach, osoby odpowiedzialne nie korzystają z ulg, datków, dotacji? Bo to właśnie zjawisko nazwałeś pazernością. Więc pytałem o przykład instytucji, której włodarze nie korzystają z tych rzeczy. Nie wyszydzam WOŚP - dopisałeś to sobie. Natomiast nie ma wątpliwości że korzysta z pieniędzy budżetu samorządów, bądź za poprzedniej władzy - z budżetu centralnego. 3. Ty mnie historii nie ucz, bo to jest kolejna z dziedzin na których najwidoczniej nie bardzo się znasz, ale świrujesz pawiana. Krucjaty rozpoczęły się po tym, jak mordowano i rabowano pielgrzymów. Siłą w Ameryce "nawracali" konkwistadorzy, tworzyli tam kolonie świeckich państw europejskich. Kościół katolicki, księża i misjonarze akurat przeciwdziałali niewolnictwu autochtonów i odegrali dużą rolę w ucywilizowaniu stosunków społecznych. 4. Cytujesz mnie? Zdanie brzmi "Nie o tym, że Kościół nakazał wszystkim obowiązkowe stawiennictwo w niedzielę". I mówi o jakiejś hipotetycznej sytuacji, która nie ma miejsca, a którą wydaje się, że komentujesz, wnioskując po doborze Twoich argumentów. Miałem napisać, żebyś przeczytał ten akapit jeszcze kilka razy ze zrozumieniem, ale uznałem, że to jednak beznadziejne, więc proszę - potratuj te łopatologiczne wyjaśnienie prostej wypowiedzi, jako gest mojej dobrej woli. Opieram się na tym co tu piszesz. Skoro prawo do wypowiadania się i krytykowania nie zostało zawieszone, to odczep się od księży. Wypowiadają się i krytykują grzech z ambony, korzystając z tego prawa. Być może część z nich jest przy tym hipokrytami, ale jak widać Ty też jesteś, skoro od nich wymagasz czegoś innego niż od siebie.
Odpowiedz@„FBI”: xD Naprawdę nie trzeba być jakimś niesamowitym filozofem, żeby zrozumieć, że poza własnym przekonaniem, że Boga nie ma, i chodzenie do kościoła nie ma celu i uzasadnienia, istnieją osoby, dla których ma to cel i uzasadnienie zgodnie z ich przekonaniami. Wystarczy nie być mentalnym faszystą. I jeszcze te rzetelne badania społeczne dot. higieny starszych ludzi pt. "Zapytaj ich to się dowiesz" xD Reszty nie komentuje bo i nie ma czego. Jak zawsze ja, moje, itd. Tylko księża tak nie mogą. Ale Ty możesz. Żenująca hipokryzja.
Odpowiedz@Sweter: Nie odpowiedziales na zadne pytanie. Pominales wszystkie fakty. To typowe dla religijnych oszolomow ktorym wystarza pseudoargument "bo tak". Siedzcie w tych kosciolach i nie wylazcie. Jezeli was cos boli lub jestescie chorzy to ratunku szukajcie w modlitwach a nie na SORze. Uwaga! Mowiac te slowa pomijam ludzi ktorzy rozumieja ze nauka i wiara wzajemnie sie nie wykluczaja i sami nie traca kontaktu z rzeczywistoscia. Potrafiacych zrozumiec ze nalezy dbac o zdrowie a msza nie zapewnia immunitetu przed wirusem. Nie wiem czy ty jestes klecha czy twoj ojciec ale wasz kosciol to prawdziwa czarna zaraza. Czerpiecie profity zerujac na ludzkim strachu i obawach. Szerzycie zabobony i wykorzystujecie naiwnych. A pieniazki wam nie smierdza. Bardzo cieszy fakt ze coraz wiecej ludzi rozdziela wiare w boga od zgnilego kosciola.
Odpowiedz@Sweter: 1. To lepsze: https://episkopat.pl/przewodniczacy-episkopatu-kosciol-stosuje-sie-do-zalecen-sluzb-sanitarnych-ws-koronawirusa/ ? Cytuję: "W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, aby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości – liczby niedzielnych Mszy Świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych." Ani słowa nie ma o żadnej dyspensie, jedynie ludzie starzy i schorowani są uwzględnieni. A młodzi i zdrowi ... niech chodzą, może się nie rozchorują. 2. A widzisz różnicę pomiędzy instytucją mającą kilkaset lat i gigantyczny majątek a małą fundacją która działa od lat kilku i ma promil promila funduszy? Nie ma drugiej takiej instytucji jak KK pod względem majątku, zasięgu i wpływów w Polsce i na świecie. To co KK dostaje z budżetu i dotacji nijak się ma do innych organizacji. 3. I moralnie uzasadnione jest wysłanie w ramach "odwetu" setek tysięcy ludzi, wyrżnięcie w pień milionów tylko dlatego, że pielgrzymów rabowano i mordowano. A co z nadstawianiem drugiego policzka? "Gwałt niech się gwałtem odciska" czy "oko za oko"? Która postawa jest właściwa dla KK wg Ciebie? Z historią to Ty chyba jesteś na bakier. I Cortez i Pizarro i de Balboa i de Leon tworzyli "kolonie świeckich państw"? To byli wysłannicy KATOLICKIEJ Hiszpanii, z błogosławieństwem kleru i władców katolickich. Na pewno byli też księża i zakonnicy prawi i wiary prawdziwej ale historia pokazuje jednak trochę inny obraz - mordy, rabunki i wycięcie w pień całej cywilizacji. 4. Ależ niech się wypowiadają i krytykują grzech - to ich zadanie. Chciałbym jedynie by sami nie grzeszyli, piętnując innych. Chciałbym by dawali przykład bo od tego m.in. są. I są oni sługami PUBLICZNYMI i powinni uważać na to co mówią i robią. Ja jestem osobą prywatną, wzorcem dla nikogo być nie chcę i nie zamierzam. Moje poglądy są prywatne, poglądy księży już nie - oni reprezentują KK, są jego "urzędnikami" a mówiąc i robiąc to co mówią i robią wykrzywiają i niszczą obraz KK.
Odpowiedz@brombulec12: 1. To jest właśnie to co nazywasz "dyspensą". Podobnie jak zalecenia żeby pomagać starszym osobom robić zakupy. "Niech się młodzi pomocnicy pozarażają." 2. Prosiłem o przykład instytucji, którą chciałbyś postawić za przykład dla KK. To Ty podałeś małe fundacje, a teraz masz pretensje, że to ja nie widzę różnicy. Jesteś jakiś opóźniony? 3. Tak. Wiara katolicka nie neguje prawa do obrony przez ofiarę. A na czele krzyżowców nie stał papież i nie zalecił im mordowania i wycinania w pień. Wezwał do odbicia Ziemii Świętej, żeby zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom. Co ludzie grzeszni jak każdy, wykorzystali do zaspokajania własnych żądz i potrzeb. Które wojsko zachowywało się kiedykolwiek w dziejach inaczej? Co to znaczy że Hiszpania była "katolicka"? Że ludzie, których opłacała monarchia i kierowała do kolonizowania byli wzorcami ludzi świętych jak z Sevres? Tak to rozumiesz? To gratuluję wyobraźni. 4. Oczywiście - osobie która do kościoła nie chodzi, w Boga nie wierzy, niezbędny do życia jest przykład księży i niezniszczony obraz KK.
Odpowiedz@Sweter: 1. Taką "dyspensę" to na codzień robią. Mi chodzi o dbanie o całe stadko a nie tylko chorych i słabych. "Niech młodzi zarażą się to będą chorzy i słabi"? A robienie zakupów starszym osobom nie musi od razu implikować kontaktu z nimi. Mozesz zostawić torbę przed drzwiami, bylebyś na nią nie napluł czy nie nakaszlał specjalnie. 2. No to skoro nie ma porównania z dużymi instytucjami to podałem mniejsze. Które to instytucje nie są tak łapczywe na kasę i własność i realizują swoje cele mimo braku takich zasobów jakie ma KK. 3. Aha, czyli nie stał i jeśli zachęcał i wzywał do odbicia to nie jest niczemu winny? Proponuję byś poczytał kilka książek np o historii papiestwa i templariuszach i innych zakonach i może Ci się trochę wyjasni. Kupczenie urzędami, odpustami, machlojki z królami z tamtych czasów... A co do "katolickości Hiszpanii" - też polecam trochę lektury historycznej. To Ty pisałeś o "koloniach świeckich państw" - Hiszpania (i Portugalia) świecka nie była na pewno. Nigdzie nie napisałem o świętości tych ludzi. To byli zwyczajni żołnierze, którzy doprowadzili do zbrodni. I to tłumaczenie że inni sie tak samo zachowywali... Dobrze, że nie dałeś przykładu Spartan albo Hunów czy Wikingów bo przecież teraz też moglibyśmy stracać ludzi z urwisk, plądrować sąsiadów czy szlachtować inne narody bo przecież inni tak robili, nie? A i jeszcze jedno - widzisz różnicę pomiędzy obroną przez ofiarę a bezczelną organizacją wypraw łupieskich? "Odzyskajmy Ziemię Świętą" a po drodze zbudujmy setki fortec, zniszczmy miasta "niewiernych", wojujmy z islamem bo tak każe Bóg? 4. Sądzisz, że obecny obraz KK i księży zachęca ludzi do wstępowania w szeregi KK i nie powoduje odpływu wiernych z kościołów? Czy nie lepiej byłoby dla KK by wyeliminować te "czarne owce" albo choć je schowac głęboko tak by nie szkodziły?
Odpowiedz@brombulec12: 1. Ale o czym Ty piszesz? Jak młodzi będą robić zakupy starszym to się pozarażają nawzajem. Nie muszą tego przekazywać osobom starszym. "Niech chodzą, może się nie rozchorują." 2. Czyli nie znamy instytucji o takiej skali, w której nie byłbyś w stanie doszukać się jakichś nieprawidłowości i wad. Dziękuje. 3. Od wieków geopolityka tak funkcjonuje, że władcy idą bronić Ziemii Świętej, wyzwalać uciśnionych przez dyktatora, wprowadzać demokrację, itd itp a tak naprawdę rabują i stawiają fortece. Kalifat był zagrożeniem dla Europy z militarnego i politycznego punktu widzenia. Jak tego nie rozumiesz, to nie odsyłaj z łaski swojej nikogo do książek. 4. Nie rozmawiamy o tym czy obraz KK i księży zachęca czy nie zachęca. To jest inna kwestia Ja się pytam co Ciebie to obchodzi? Dlaczego akurat Tobie zależy na tym, żeby zachęcał? Zacząłbyś żyć zgodnie z przykazaniami, gdyby nie to, że istnieją księża, którzy grzeszą?
Odpowiedz@Sweter: Ad.1 To po co ich narażać na to dodatkowo zapraszając jeszcze na msze? Gdzie tu sens, gdzie logika? Ad.2 Za co dziekujesz? Za to, że KK jest przesiąknięty takim syfem jak korupcja, ukrywanie przestępstw? I że nie ma z czym tego porównać? Czyli co - robimy wiele złego ale że nie ma z czym porównać to to zło nie jest takie wielkie? Ad.3 Kalifat był zagrożeniem? Co Ty bredzisz? Oni sobie spokojnie żyli na swoich ziemiach, dopiero pojawienie się białego człowieka z Europy spowodowało wojny i masakry. Przez wiele wieków koegzystowali ze sobą różni ludzie i nagle "nawracanie i odbijanie" zmieniło ten spokój w chaos. Chaos z któreg, nota bene, Europa wyszła przegrana. Ad.4 Obchodzi mnie bo kiedyś zostałem mocno zrażony przez KK do jego instytucji. Widziałem zepsucie wśród księży, byłem "poproszony" o "co łaska ale nie mniej niż" za pogrzeb moich bliskich, każdy kontakt był związany z pieniędzmi. Widziałem biednych, ktorzy odchodzili z niczym od księdza, który kilka dni później z ambony grzmiał że potrzebne są pieniądze na coś. Widziałem minę księdza który przyszedł "po kolędzie" i zajrzał do koperty krzywiąc się i notując ile daliśmy. To zachowanie jest normalne? Tak się powinien zachowywać ktoś kto innych namawia do przestrzegania przykazań? Ja do kontaktów z Bogiem potrzebowałem kogoś kto postępuje wg Jego wytycznych a nie jest biznesmenem. Teraz już tych gości w sutannach nie potrzebuję do niczego.
Odpowiedz@brombulec12: 1. Kościół jest od udzielania sakramentów. Skoro ktoś do niego się udaje to znaczy że tego potrzebuje. Oczywiście istnieją faszyści, którzy by chcieli innym narzucić, czego powinni potrzebować. 2. Dziękuje za przyznanie, że nie potrafisz znaleźć instytucji, która funkcjonuje lepiej w tej skali. Instytucje budują ludzie, czyli są skazane na ułomność, a Ty nie potrafisz wskazać lepszej, lepiej zaprojektowanej. Więc uznaję, że jest możliwość, że nie da się, mogąc zatrudnić tylko niedoskonałych ludzi, stworzyć czegoś lepszego. 3. xD Pierwsza wyprawa krzyżowa. 1096–1099 r. Bitwa pod Poitiers. 732 r. Tak, siedzieli na swoich ziemiach i miłowali pokój. Tacy średniowieczni hipisi. Historyk za dyche... :D 4. Ludzkie dramaty. No więc zakładamy, że żyłeś zgodnie z przykazaniami. Co zrobiłeś jako chrześcijanin żyjący zgodnie z przykazaniami, żeby pomóc grzesznemu księdzu przestać grzeszyć? Jakie próby pomocy podjąłeś wobec każdego z wymienionych?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2020 o 14:29
@Sweter: Ad.1 Oczywiście, że istnieją - sami biskupi nakazują iść w niedziele do kościoła. Oni sa faszystami? Przykazanie kościelne nr 1 też faszyści wymyslili? Ad.2 Ciekawe bardzo - na podstawie tego, że coś jest ułomne stwierdzasz, że nie da się zbudować czegoś lepszego? Gratuluję logiki Ad.3 Taaaa. Poitiers ... szkoda tylko, że ci muzułmanie przyszli z Półwyspu Iberyjskiego a nie z Persji i Ziemi Świętej. No coż. Odsyłam do książek po raz kolejny. Ad. 4 Tak, to są ludzkie dramaty, kiedy dowiadujesz się, że to w co wierzysz to ułuda i ci, którym ufasz są obłudni. A co zrobiłem? Wyraziłem sprzeciw, spytałem dlaczego to robi. Odpowiedzi się nie doczekałem. Najwidocznie nie byłem partnerem do rozmowy dla tego "urzędnika". A cennik - mimo tego, że nielegalny - istniał. Bo tak sobie zażyczył ksiądz w przycmentarnej kaplicy. I istnieje do dziś.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2020 o 14:53
@brombulec12: Ad 1: Kościół nakłada przykazania kościelne, Kościół może je znieść, zmienić lub czasowo zawiesić. Co zresztą teraz ma miejsce w odniesieniu do niedzielnego obowiązku uczestnictwa w mszy. Ad 3: A na Półwyspie Iberyjskim to oni się pojawili jak naziści w Niemczech. Słyszałeś o arabskim podboju hiszpańskiego królestwa wizygockiego w latach 711-788 przez Umajjadów? Ziemia Święta została zajęta już w wieku siódmym, ale chrześcijanie nie zamierzali o nie walczyć, gdyż islamscy władcy Palestyny nie przeszkadzali w organizowaniu pielgrzymek do Grobu Pańskiego. Dopiero w dziesiątym wieku zaczęły się z tym problemy. Zaczęło się od dopuszczania do rozbojów chociaż płacono za ochronę, potem zaczęły się problemy z udzielaniem zgody na pielgrzymki, a ostatecznie zaczęło się sponsorowane przez państwo rozbójnictwo na pielgrzymach z Europy. I pierwszą propozycją, która popłynęła z Europy, było dopuszczenie wraz z pielgrzymami zbrojnej ochrony. I gdy nie udzielono na to zgody, zaczęto się domagać, by Palestyna wróciła w ręce chrześcijańskie.
OdpowiedzZamiast rekompensować straty z wpływów na tace, niech zwolnią kościół z podatków. :)
OdpowiedzKościół postanowił sobie dołożyć roboty zwiększając ilość mszy tak, aby zmniejszyć liczbę osób znajdujących się na raz w jednym pomieszczeniu. Tak jak służby sanitarne przykazały. Ale antykatolicy muszą wyciągnąć pół zdania z kontekstu i pieprzyć swoje o pieniądzach z tacy, na którą nie rzucają, więc nie wiem czemu ich martwi. Bo czego by Kościół nie zrobił to źle i już. A o konieczności zamknięcia kościołów wrzeszczą najgłośniej ci, co na co dzień domagają się oddziału Kościoła od państwa (który uniemożliwia odgórne zamknięcie kościołów na decyzję władz).
Odpowiedz@AkuNoKitsune: Fajnie, że ilość osób na mszy przy ich wielokrotnych powtórzeniach będzie miało jakikolwiek wpływ rozprzestrzenianie się wirusa. To jest czysta zagrywka pod PR. Z jednej strony wypala z leczeniem voodo... ducha. A zaraz potem, że "...liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych". Na polskie "czary mary, ale to ze względów bezpieczeństwa". Więcej mszy oznacza więcej ludzi dziennie. W bardziej uczęszczanych kościołach ludzie się wysypują na mszach. Mniej ludzi na raz to większa płynność i łatwiejsze łupy bo im mniejszy tłum tym łatwiej kogoś wytknąć "palcem" więc presja otoczenia jest większa.
OdpowiedzŚrednio trafiony pomysł. Większość kościołów ma msze rano i wieczorem, by mogły przyjść na nie osoby przed szkołą/pracą lub po niej. Na jednych i drugich jest garstka osób, głównie emerytów, którym i tak dowolna godzina pasuje, a reszcie się wiernych się poza niedzielą chodzić nie chce. Nie wiem w czym dodanie kolejnych w ciągu dnia by pomogło, skoro ludzie wtedy pracują albo uczą się, więc tym bardziej nie przyjdą.
OdpowiedzJuż wyobrażam sobie mojego proboszcza jak się dowiedział: "i co kuwa jeszcze?! Może jeszcze ja mam je odprawiać?!" :D
OdpowiedzGłosujący na PIS, apeluję, bierzcie czynny udział w każdej mszy, módlcie się za nas grzeszników zespoleni w kościołach bożych, wody święconej nie żałujcie, znaków pokoju również nie szczędźcie.
Odpowiedz