debil: "nie mówcie mi że wirus nie jest groźny, skoro WSZYSCY sie go boją"
nie wszyscy się go boją
debil: "co za debile bezmózgie nie boją sie wirusa króry jest taki groźny"
kroś mądry: "skąd wiesz że wirus jest taki groźny jesteś jakimś naukowcem masz jakieś dane?"
debil: nie musze, wiem że jest groźny, bo WSZYSCY się go boją
ot i cała historia ludzkości :)
@zpiesciamudotwarzy: Dosyć szybkie rozprzestrzenianie i od 2 do 10% śmiertelności (we Włoszech, gdzie brakuje lekarzy, umieralność jest zdecydowanie wyższa, niż np. w Niemczech; w Polsce też brakuje nam lekarzy, miejsc w szpitalach i zaopatrzenia :)). Wiesz, że gdyby nikt nie stosował się do kwarantanny, a kontakt w miejscach publicznych nie był ograniczony, szacuje się, że 70-80% wszystkich Polaków zostałaby zarażona? Jeśli wciąć górne widełki umieralności (przy takiej ilości chorych oczywiście nie dałoby się zapewnić każdemu leczenia), w samej Polsce mogłoby zginąć 3 mln ludzi. W Europie? 74 mln.
@Kajothegreat: nie nazwałem nikogo debilem - przedstawiłem tylko dwa punkty widzenia - to ty sam sie dopisałeś do punktu widzenia który przedstawiłem jako debilny - i do tego te jakże superanckie argumenty - skąd je wziąłeś? niech zgadnę - z telewizji? :) 10% śmiertelności, a wirus panoszy się już od kilku miesięcy i nie zabił nikogo kogo nie zabiłoby zwykłe przeziębienie - no faktycznie morderczy niczym osa (a nie przepraszam, jak ktoś jest uczulony to osa może zabić nawet młodą osobę, koronawirus nawet tego nie potrafi - oczywiście bez pomocy rządu, z pomocą rządu koronawirus może być bardzo śmiertelny - ostatnio nawet czytałem że podciągnęli kobietę po cesarce zmarłą na sepse pod koronawirusowe zapalenie płuc - no genialne - teraz już "błąd lekarski" przestanie istnieć - ktokolwiek umrze w szpitalu zawsze będzie można podciagnąć pod koronawirusa - zwłaszcza dzieki trudnym i skomplikowanym testom które zawsze mogą dać błędny wynik)..
ale spoko, generalnie trudno miec za złe stadu baranów że zachowuje się jak stado baranów - szkoda tylko świata, bo ewidentnie już po nim, skoro można na zawołanie zrobić małą apokalipse pozamykać ludzi w domach a ci jeszcze się cieszą i sami nawzajem się pilnują
@zpiesciamudotwarzy: Jesteś tak głupi, że aż brakuje mi słów (czyt. nie sądzę, by jakakolwiek dyskusją z tobą prowadziła do jakiejkolwiek konkluzji). Skończmy na tym.
@zpiesciamudotwarzy: skąd u Ciebie ta pewność, że poprawnie określasz kim w tej sytuacji jest debil, a kim ktoś mądry? Czasem lepiej powstrzymać się od komentarza i poczekać na więcej informacji, żeby nie wyjść ostatecznie na tego debila.
@adamtt: jeżeli wyciągasz złe wnioski bo miałeś złe dane to popełniasz błąd, jeśli nie wyciągasz wniosków tylko powielasz to co usłyszałeś - to jesteś debilem - oczywiście według mojej prywatnej definicji którą tu podałem - nie twierdze że jest dobra ani uniwersalna, to moja definicja - natomiast koleś przeczytał ją i wpisał sam siebie dobrowolnie do kolumny "debil" i oczywiście nie wiadomo czy jest debilem czy nie, ale wg. podanej definicji - jest :)
Kumpel, również jak ja introwertyk, podsumował fajnie dwa razy.
Na początku gdy pandemia wybuchła:
- Zamykają miejsca i instytucje, do których nie chodzimy oraz zabraniają wykonywania aktywności, której nie wykonujemy. Czy to znaczy, że wirus mnie nie dotyczy?
Gdy ludzie zaczęli spotykać się mimo wszystko:
- Czyli tylko my przeżyjemy i jeszcze nie musimy się specjalnie ku temu starać?
Najgorsze, że władze Warszawy chcą wprowadzić zakaz doustnej dezynfekcji na tych spotkaniach nad Wisłą...
OdpowiedzWiadomo kogo, wiadomo co prądem.
Odpowiedzdebil: "nie mówcie mi że wirus nie jest groźny, skoro WSZYSCY sie go boją" nie wszyscy się go boją debil: "co za debile bezmózgie nie boją sie wirusa króry jest taki groźny" kroś mądry: "skąd wiesz że wirus jest taki groźny jesteś jakimś naukowcem masz jakieś dane?" debil: nie musze, wiem że jest groźny, bo WSZYSCY się go boją ot i cała historia ludzkości :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Dosyć szybkie rozprzestrzenianie i od 2 do 10% śmiertelności (we Włoszech, gdzie brakuje lekarzy, umieralność jest zdecydowanie wyższa, niż np. w Niemczech; w Polsce też brakuje nam lekarzy, miejsc w szpitalach i zaopatrzenia :)). Wiesz, że gdyby nikt nie stosował się do kwarantanny, a kontakt w miejscach publicznych nie był ograniczony, szacuje się, że 70-80% wszystkich Polaków zostałaby zarażona? Jeśli wciąć górne widełki umieralności (przy takiej ilości chorych oczywiście nie dałoby się zapewnić każdemu leczenia), w samej Polsce mogłoby zginąć 3 mln ludzi. W Europie? 74 mln.
Odpowiedz@Kajothegreat: 59 mln w Europie* Cóż, zawsze mnie bawi, gdy nazywasz kogoś debilem :).
Odpowiedz@Kajothegreat: nie nazwałem nikogo debilem - przedstawiłem tylko dwa punkty widzenia - to ty sam sie dopisałeś do punktu widzenia który przedstawiłem jako debilny - i do tego te jakże superanckie argumenty - skąd je wziąłeś? niech zgadnę - z telewizji? :) 10% śmiertelności, a wirus panoszy się już od kilku miesięcy i nie zabił nikogo kogo nie zabiłoby zwykłe przeziębienie - no faktycznie morderczy niczym osa (a nie przepraszam, jak ktoś jest uczulony to osa może zabić nawet młodą osobę, koronawirus nawet tego nie potrafi - oczywiście bez pomocy rządu, z pomocą rządu koronawirus może być bardzo śmiertelny - ostatnio nawet czytałem że podciągnęli kobietę po cesarce zmarłą na sepse pod koronawirusowe zapalenie płuc - no genialne - teraz już "błąd lekarski" przestanie istnieć - ktokolwiek umrze w szpitalu zawsze będzie można podciagnąć pod koronawirusa - zwłaszcza dzieki trudnym i skomplikowanym testom które zawsze mogą dać błędny wynik).. ale spoko, generalnie trudno miec za złe stadu baranów że zachowuje się jak stado baranów - szkoda tylko świata, bo ewidentnie już po nim, skoro można na zawołanie zrobić małą apokalipse pozamykać ludzi w domach a ci jeszcze się cieszą i sami nawzajem się pilnują
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Jesteś tak głupi, że aż brakuje mi słów (czyt. nie sądzę, by jakakolwiek dyskusją z tobą prowadziła do jakiejkolwiek konkluzji). Skończmy na tym.
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: skąd u Ciebie ta pewność, że poprawnie określasz kim w tej sytuacji jest debil, a kim ktoś mądry? Czasem lepiej powstrzymać się od komentarza i poczekać na więcej informacji, żeby nie wyjść ostatecznie na tego debila.
Odpowiedz@adamtt: jeżeli wyciągasz złe wnioski bo miałeś złe dane to popełniasz błąd, jeśli nie wyciągasz wniosków tylko powielasz to co usłyszałeś - to jesteś debilem - oczywiście według mojej prywatnej definicji którą tu podałem - nie twierdze że jest dobra ani uniwersalna, to moja definicja - natomiast koleś przeczytał ją i wpisał sam siebie dobrowolnie do kolumny "debil" i oczywiście nie wiadomo czy jest debilem czy nie, ale wg. podanej definicji - jest :)
OdpowiedzKumpel, również jak ja introwertyk, podsumował fajnie dwa razy. Na początku gdy pandemia wybuchła: - Zamykają miejsca i instytucje, do których nie chodzimy oraz zabraniają wykonywania aktywności, której nie wykonujemy. Czy to znaczy, że wirus mnie nie dotyczy? Gdy ludzie zaczęli spotykać się mimo wszystko: - Czyli tylko my przeżyjemy i jeszcze nie musimy się specjalnie ku temu starać?
OdpowiedzWygląda na to, że przydała by się jakaś powódź.
Odpowiedz