@karakar: poczytaj sobie o tym jak długo wirus jest w stanie przeżyć po za organizmem człowieka... przy odrobinie pecha nawet nie musisz nigdy widzieć osoby, od której się zarazisz
@karakar:
@ChiKenn: Przy odrobinie pecha? Wirus utrzymuje się do 30 minut w "powietrzu". Zresztą był taki ciekawy przypadek w Chinach... Jeden pasażer w autobusie zaraził wszystkich w promieniu 3 metrów po prostu oddychając. Co do "lekkiego przechodzenia" - cóż, młodzi ludzie zwykle nie umierają. Nie zmienia to jednak faktu, że byś odczuwał objawy ciężkiej grypy z gorączką pod 40 stopni, złym samopoczuciem i często zapaleniem płuc. Bez żadnego leczenia nawet to 'lekkie przechodzenie' mogłoby się źle skończyć.
To znaczy, nie popadajmy ze skrajności w skrajność. O ile covid19 nie jest hiszpanką albo dżumą, jak niektórzy porównują (i tbh bardzo daleko mu do nich), wciąż jest niebezpieczny. Niech 7-9% śmiertelności z Hiszpanii i Włoch wam przemówi do rozsądku.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2020 o 5:31
@Kajothegreat: nie daje wiary, że ten w autobusie nie kaszlał. Ewentualnie zaraził innych zostawiając go na kasowniku lub poręczy. Wirus najpierw musi dotrzeć do komórek płuc unikając zauważenia przez układ odpornościowy. Dlatego szansa, że zarazi cię pojedynczy jest niemal zerowa. Jeśli nie jest chroniony kropelką płynu to dość szybko niszczy go promieniowanie UV (dlatego w zamkniętych pomieszczeniach łatwiej się zarazić). Gdyby bezobjawowo zarażał tak łatwo jak piszecie to rozprzestrzenił by się znacznie szybciej.
@karakar: Masz rację, 4,5 metra, nie 3.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-8094933/How-one-man-spread-coronavirus-NINE-people-bus.html
A man infected with coronavirus spread the virus to nine other people on his bus, raising fears the killer infection can jump between people far easier than initially thought in confined places.
A study found two victims sitting 4.5 metres (14.7ft) away from the man were later diagnosed, which is four times what is considered a 'safe distance' to stand near an COVID-19 patient.
None of the people who wore a face mask on the bus ride were diagnosed with COVID-19, indicating that those taking extra precaution on public transport are protected.
In total, the man led to 13 others being infected. At the time, a crisis had not been declared in the country, where the virus originated.
A man infected with coronavirus spread the virus to nine other people on his bus, a study in China has found. The virus was able to transfer from the man two other victims sitting 4.5 metres away, as well as to a patient 30 minutes after the man got off the bus.
p.s. Trochę zabawne jest, gdy piszesz z taką dozą pewności, gdy widać, że nie jesteś lekarzem.
2.s. 2 Ja też nie jestem lekarzem :). Kopiuję tylko to, co gdzieś przeczytałem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2020 o 14:49
@Kajothegreat: ten zarażony siedział z tyłu, miał objawy, w środku siedział drugi bezobjawowy, a autobus miał wymuszony obieg powietrza przez klimatyzację.
https://pbs.twimg.com/media/ESvUNkYUUAIt5Zs?format=jpg&name=900x900
Jak już coś cytujesz to nie dopowiadaj wymyślonych braków objawów, a artykuły sprawdzaj u źródła. To co ja mówię bazuje na wypowiedziach wirusologów.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2020 o 16:12
@karakar: O czym ty mówisz, co dopowiedziałem XD? Pomyliłem jedynie odległość "zarażenia" (no i to, kto został zarażony; ale wszystko w drugim linku już mogłeś przeczytać, o ile znasz angielski).
Masz jeszcze:
https://www.youtube.com/watch?v=2XQWlQxuEjQ
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2020 o 16:39
@karakar: Oh, i btw, wirusolodzy - ale tacy prawdziwi, nie wymyśleni - jasno stwierdzają, że gdyby nie wprowadzono żadnych ograniczeń w miejscach publicznych, 70-80% mieszkańców Europy zostałoby zarażonych.
@Kajothegreat: Dopowiedziałeś, że nie miał objawów,a miał. Ja nie przeczę, że bez środków ostrożności o wiele więcej by się zaraziło. Ja tylko chce zaznaczyć, że jak ktoś nie kicha i nie siedzisz bardzo blisko takiej osoby, nie dotykasz tego na czym on mógł zostawić wirusa, a jak dotkniesz to umyjesz ręce, to nie masz się czego bać.
@Kajothegreat: Dlatego nie ufam pojedynczym artykułom, ale szukam źródeł informacji, bądź co o tym piszą inni. Takiego "just by breathing", nie ma w innych źródłach, a myślę, że to dość istotna różnica.
@Kajothegreat: w tym co podałeś tylko potwierdzają moje słowa. Zaraźliwość tego wirusa jest podobna do grypy, tylko grypa jest oswojona. Co roku na grypę choruje 1,5 mln Polaków. Bez środków ostrożności zachorowałaby podobna ilość.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2020 o 22:33
@karakar: grypa to jednak trochę inna bajka z jednego prostego powodu - większość ludzi już ma na pewne mutacje wyrobioną odporność, bo 1. jest zaszczepiona, 2. przechorowała... dzięki temu rozprzestrzenianie się wirusa jest ma dużo mniejszy zasięg... zupełnie inaczej wygląda sytuacja gdy zagrożone jest 30% społeczeństwa, a jak jest 100% jak ma to miejsce teraz w przypadku tego nowego zagrożenia
@karakar: Nie, Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa. Jeszcze raz: wirusolodzy - ale tacy prawdziwi, nie wymyśleni - szacują, że bez środków ostrożności 70-80% Europejczyków zostałoby zarażonych Covidem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2020 o 16:23
@ChiKenn: No nie, grypa ma dużo niższy stopień "rozprzestrzenialności". I jest trochę łagodniejsza w przebiegu. Oczywiście wiele się zmieniło od czasów hiszpanki - jak choćby naturalna odporność człowieka, jak już słusznie zauważyłeś.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2020 o 23:18
@ChiKenn: Cóż, piszesz, że covid19 rozprzestrzenia się tak szybko, jak grypa. To zwyczajnie nieprawda. A to, że grypa jest łagodniejsza niż kiedyś, jest zasługą nabytej odporności - to fakt.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2020 o 14:38
@Kajothegreat: gdzie ja napisałem, że rozprzestrzenia się tak samo? jest inny stopień odporności w społeczeństwie więc też szybkość rozprzestrzeniania jest inna
@ChiKenn: XD Wprawdzie kwestia nieporozumienia została wyjaśniona, ale w sumie nie mam nic przeciwko pospierać się o język.
Odpowiedziałeś na "Nie, Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa."
To nie jest "dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą", tylko "inaczej".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2020 o 23:18
@Kajothegreat: chodziło mi o to, że wirus sam w sobie działa bardzo podobnie tylko istotnym jest fakt braku odporności w społeczeństwie co powoduje jego dużo dynamiczniejsze przenoszenie... jeśli nie potrafiłeś tego wywnioskować z mojego wcześniejszego komentarza to trudno, ważne że teraz już wszystko jest dla Ciebie zrozumiałe :)
@ChiKenn: Ok, rozbijmy więc zdania na części - ale już dla tylko dla sportu, nie po to, by się kłócić :).
W moim poście są dwa zdania w sensie logicznym:
1. Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa
2. Wirusolodzy (...) szacują, że bez środków ostrożności 70-80% Europejczyków zostałoby zarażonych Covidem.
Jeśli:
"dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą, że na grypę choruje 10% ludzi rocznie (stopniowo), a nie wszyscy na raz..."
było reakcją na 1 (co założyłem), jedyną słuszną odpowiedzią jest "nie, grypa nie rozprzestrzenia się 'dokładnie tak samo' (czy "tak jak"; nie chcę tu dopowiadać za siebie) jak covid". Covid rozprzestrzenia się zdecydowanie szybciej - choćby z tego względu, że ludzie nie mają wyrobionej odporności. Mógłbyś argumentować, że miałeś na myśli "łatwość zarażania" (to znaczy, z tego co zrozumiałem później, to właśnie miałeś na myśli). W tym wypadku twoje zdanie brzmiałoby jakoś w stylu "tak samo łatwo się zarazić" (upraszczam na potrzeby przykładu). Ale i na to mógłbym odpowiedzieć przecząco - przecież nie mamy nawet danych ku temu, by przesądzać.
Jeśli odpowiadałeś na 2, cóż... Odpowiedź byłaby mniej więcej taka sama. Duża część ludzi zwyczajnie ma wyrobioną odporność, więc skala nie mogłaby być podobna albo 'dokładnie taka sama'. Zresztą na moim przykładzie... Raz w życiu chorowałem na grypę. Miałem wtedy 15 lat. Od tego czasu chorowali moi współmieszkańcy wielokrotnie - a wirus grypy nigdy ponownie nie wyhodował się we mnie :).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 marca 2020 o 4:29
@Kajothegreat: zostawiłem sobie ten wpis na później, w nadziei że najdzie mnie wena aby to dalej z Tobą rozkminiać... niestety obawiam się, że chyba niestety ta wena jednak nie nadejdzie - musisz mi wybaczyć :)
Młode osoby i tak są odporne. Szukaj podopiecznych w grupie 70+.
Odpowiedz@Kwasnydeszcz: odporne? to że przechodzą lekko to nie znaczy że są odporne... nadal siebie oraz innych dalej zarażają
Odpowiedz@ChiKenn: musieli by kaszleć lub być tak blisko, że czujesz ich oddech. Ewentualnie ziewnąć zakrywając twarz i podać rękę.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 20:57
@karakar Bzdura! wystarczy, że przebywają w jednym pomieszczeniu przez dłuższy czas.
Odpowiedz@karakar: poczytaj sobie o tym jak długo wirus jest w stanie przeżyć po za organizmem człowieka... przy odrobinie pecha nawet nie musisz nigdy widzieć osoby, od której się zarazisz
Odpowiedz@karakar: @ChiKenn: Przy odrobinie pecha? Wirus utrzymuje się do 30 minut w "powietrzu". Zresztą był taki ciekawy przypadek w Chinach... Jeden pasażer w autobusie zaraził wszystkich w promieniu 3 metrów po prostu oddychając. Co do "lekkiego przechodzenia" - cóż, młodzi ludzie zwykle nie umierają. Nie zmienia to jednak faktu, że byś odczuwał objawy ciężkiej grypy z gorączką pod 40 stopni, złym samopoczuciem i często zapaleniem płuc. Bez żadnego leczenia nawet to 'lekkie przechodzenie' mogłoby się źle skończyć. To znaczy, nie popadajmy ze skrajności w skrajność. O ile covid19 nie jest hiszpanką albo dżumą, jak niektórzy porównują (i tbh bardzo daleko mu do nich), wciąż jest niebezpieczny. Niech 7-9% śmiertelności z Hiszpanii i Włoch wam przemówi do rozsądku.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 5:31
@Kajothegreat: nie daje wiary, że ten w autobusie nie kaszlał. Ewentualnie zaraził innych zostawiając go na kasowniku lub poręczy. Wirus najpierw musi dotrzeć do komórek płuc unikając zauważenia przez układ odpornościowy. Dlatego szansa, że zarazi cię pojedynczy jest niemal zerowa. Jeśli nie jest chroniony kropelką płynu to dość szybko niszczy go promieniowanie UV (dlatego w zamkniętych pomieszczeniach łatwiej się zarazić). Gdyby bezobjawowo zarażał tak łatwo jak piszecie to rozprzestrzenił by się znacznie szybciej.
Odpowiedz@karakar: Masz rację, 4,5 metra, nie 3. https://www.dailymail.co.uk/news/article-8094933/How-one-man-spread-coronavirus-NINE-people-bus.html A man infected with coronavirus spread the virus to nine other people on his bus, raising fears the killer infection can jump between people far easier than initially thought in confined places. A study found two victims sitting 4.5 metres (14.7ft) away from the man were later diagnosed, which is four times what is considered a 'safe distance' to stand near an COVID-19 patient. None of the people who wore a face mask on the bus ride were diagnosed with COVID-19, indicating that those taking extra precaution on public transport are protected. In total, the man led to 13 others being infected. At the time, a crisis had not been declared in the country, where the virus originated. A man infected with coronavirus spread the virus to nine other people on his bus, a study in China has found. The virus was able to transfer from the man two other victims sitting 4.5 metres away, as well as to a patient 30 minutes after the man got off the bus. p.s. Trochę zabawne jest, gdy piszesz z taką dozą pewności, gdy widać, że nie jesteś lekarzem. 2.s. 2 Ja też nie jestem lekarzem :). Kopiuję tylko to, co gdzieś przeczytałem.
OdpowiedzZmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 14:49
@Kajothegreat: ten zarażony siedział z tyłu, miał objawy, w środku siedział drugi bezobjawowy, a autobus miał wymuszony obieg powietrza przez klimatyzację. https://pbs.twimg.com/media/ESvUNkYUUAIt5Zs?format=jpg&name=900x900 Jak już coś cytujesz to nie dopowiadaj wymyślonych braków objawów, a artykuły sprawdzaj u źródła. To co ja mówię bazuje na wypowiedziach wirusologów.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 16:12
@karakar: O czym ty mówisz, co dopowiedziałem XD? Pomyliłem jedynie odległość "zarażenia" (no i to, kto został zarażony; ale wszystko w drugim linku już mogłeś przeczytać, o ile znasz angielski). Masz jeszcze: https://www.youtube.com/watch?v=2XQWlQxuEjQ
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 16:39
@karakar: Oh, i btw, wirusolodzy - ale tacy prawdziwi, nie wymyśleni - jasno stwierdzają, że gdyby nie wprowadzono żadnych ograniczeń w miejscach publicznych, 70-80% mieszkańców Europy zostałoby zarażonych.
Odpowiedz@Kajothegreat: Dopowiedziałeś, że nie miał objawów,a miał. Ja nie przeczę, że bez środków ostrożności o wiele więcej by się zaraziło. Ja tylko chce zaznaczyć, że jak ktoś nie kicha i nie siedzisz bardzo blisko takiej osoby, nie dotykasz tego na czym on mógł zostawić wirusa, a jak dotkniesz to umyjesz ręce, to nie masz się czego bać.
Odpowiedz@karakar: Nie napisałem "bezobjawowo" :D. W źródle możesz przeczytać "just by breathing".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 18:22
@Kajothegreat: Dlatego nie ufam pojedynczym artykułom, ale szukam źródeł informacji, bądź co o tym piszą inni. Takiego "just by breathing", nie ma w innych źródłach, a myślę, że to dość istotna różnica.
Odpowiedz@karakar: https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/prepare/transmission.html Zresztą dziwi mnie, że podważasz 'łatwość' złapania wirusa w kontekście ilości zarażeń w skali globalnej przy zachowaniu środków ostrożności.
Odpowiedz@Kajothegreat: w tym co podałeś tylko potwierdzają moje słowa. Zaraźliwość tego wirusa jest podobna do grypy, tylko grypa jest oswojona. Co roku na grypę choruje 1,5 mln Polaków. Bez środków ostrożności zachorowałaby podobna ilość.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2020 o 22:33
@karakar: grypa to jednak trochę inna bajka z jednego prostego powodu - większość ludzi już ma na pewne mutacje wyrobioną odporność, bo 1. jest zaszczepiona, 2. przechorowała... dzięki temu rozprzestrzenianie się wirusa jest ma dużo mniejszy zasięg... zupełnie inaczej wygląda sytuacja gdy zagrożone jest 30% społeczeństwa, a jak jest 100% jak ma to miejsce teraz w przypadku tego nowego zagrożenia
Odpowiedz@karakar: Nie, Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa. Jeszcze raz: wirusolodzy - ale tacy prawdziwi, nie wymyśleni - szacują, że bez środków ostrożności 70-80% Europejczyków zostałoby zarażonych Covidem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2020 o 16:23
@Kajothegreat: dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą, że na grypę choruje 10% ludzi rocznie (stopniowo), a nie wszyscy na raz...
Odpowiedz@ChiKenn: No nie, grypa ma dużo niższy stopień "rozprzestrzenialności". I jest trochę łagodniejsza w przebiegu. Oczywiście wiele się zmieniło od czasów hiszpanki - jak choćby naturalna odporność człowieka, jak już słusznie zauważyłeś.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2020 o 23:18
@Kajothegreat: najpierw zanegowałeś moją wypowiedź, a dalej jako uzasadnienie napisałeś z grubsza to samo co ja, a na końcu przyznałeś mi rację ;D
Odpowiedz@ChiKenn: Cóż, piszesz, że covid19 rozprzestrzenia się tak szybko, jak grypa. To zwyczajnie nieprawda. A to, że grypa jest łagodniejsza niż kiedyś, jest zasługą nabytej odporności - to fakt.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 14:38
@Kajothegreat: gdzie ja napisałem, że rozprzestrzenia się tak samo? jest inny stopień odporności w społeczeństwie więc też szybkość rozprzestrzeniania jest inna
Odpowiedz@ChiKenn: Napisałeś "dokładnie tak jak z grypą". Prawdopodobnie nie zrozumieliśmy się nawzajem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 17:28
@Kajothegreat: "dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą (...)" <- dalsza część zdania też jest istotna :P
Odpowiedz@ChiKenn: XD Wprawdzie kwestia nieporozumienia została wyjaśniona, ale w sumie nie mam nic przeciwko pospierać się o język. Odpowiedziałeś na "Nie, Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa." To nie jest "dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą", tylko "inaczej".
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2020 o 23:18
@Kajothegreat: chodziło mi o to, że wirus sam w sobie działa bardzo podobnie tylko istotnym jest fakt braku odporności w społeczeństwie co powoduje jego dużo dynamiczniejsze przenoszenie... jeśli nie potrafiłeś tego wywnioskować z mojego wcześniejszego komentarza to trudno, ważne że teraz już wszystko jest dla Ciebie zrozumiałe :)
Odpowiedz@ChiKenn: Cóż, sądzę, że odczytywanie tego, co wynika ze słów, jest mimo wszystko bezpieczniejsze niż skupianie się na domysłach.
Odpowiedz@Kajothegreat: uważam, że właśnie to wynikało ze słów, które napisałem :)
Odpowiedz@ChiKenn: Ok, rozbijmy więc zdania na części - ale już dla tylko dla sportu, nie po to, by się kłócić :). W moim poście są dwa zdania w sensie logicznym: 1. Covid rozprzestrzenia się szybciej niż grypa sezonowa 2. Wirusolodzy (...) szacują, że bez środków ostrożności 70-80% Europejczyków zostałoby zarażonych Covidem. Jeśli: "dokładnie tak jak grypą z tą tylko różnicą, że na grypę choruje 10% ludzi rocznie (stopniowo), a nie wszyscy na raz..." było reakcją na 1 (co założyłem), jedyną słuszną odpowiedzią jest "nie, grypa nie rozprzestrzenia się 'dokładnie tak samo' (czy "tak jak"; nie chcę tu dopowiadać za siebie) jak covid". Covid rozprzestrzenia się zdecydowanie szybciej - choćby z tego względu, że ludzie nie mają wyrobionej odporności. Mógłbyś argumentować, że miałeś na myśli "łatwość zarażania" (to znaczy, z tego co zrozumiałem później, to właśnie miałeś na myśli). W tym wypadku twoje zdanie brzmiałoby jakoś w stylu "tak samo łatwo się zarazić" (upraszczam na potrzeby przykładu). Ale i na to mógłbym odpowiedzieć przecząco - przecież nie mamy nawet danych ku temu, by przesądzać. Jeśli odpowiadałeś na 2, cóż... Odpowiedź byłaby mniej więcej taka sama. Duża część ludzi zwyczajnie ma wyrobioną odporność, więc skala nie mogłaby być podobna albo 'dokładnie taka sama'. Zresztą na moim przykładzie... Raz w życiu chorowałem na grypę. Miałem wtedy 15 lat. Od tego czasu chorowali moi współmieszkańcy wielokrotnie - a wirus grypy nigdy ponownie nie wyhodował się we mnie :).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2020 o 4:29
@Kajothegreat: zostawiłem sobie ten wpis na później, w nadziei że najdzie mnie wena aby to dalej z Tobą rozkminiać... niestety obawiam się, że chyba niestety ta wena jednak nie nadejdzie - musisz mi wybaczyć :)
OdpowiedzNa pewno niemieckie emerytki będą chętne.
Odpowiedz+100 odporność na koronawirusa. Minus 70 odporność na HIV
OdpowiedzDrogą płciową nie działa, możesz liczyć co najwyżej na buziaka ;)
OdpowiedzHehe, 'przekazywanie przeciwciał osobą' budzi we mnie grammar nazi.
Odpowiedz