Bo to trzeba myć wodą z mydłem.
A po umyciu najlepiej odkazić alkoholem, jeśli nie mamy środka dezynfekującego, można alkoholem. Tak dla pewności, to sugeruję do pełna zalać kubeczek. I raczej nie trzeba czekać, aż odparuje, można od razu spożyć.
W razie braku jogurtu, to samo można zastosować z czymkolwiek w kubeczku. Ewentualnie z powietrzem w szklance.
Zresztą, jak ktoś odkaża szklankę alkoholem, to mydło ani woda nie są konieczne.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 11:14
Szacowana "przeżywalność" (w cudzysłowie, bo wirusy nie są organizmami żywymi) wynosi od kilku godzin do kilku dni, w zależności od warunków. Ale oczywiście lepiej dla pewności umyć opakowanie.
Wody? Co za amatorszczyzna. Tylko spirytus!
OdpowiedzBo to trzeba myć wodą z mydłem. A po umyciu najlepiej odkazić alkoholem, jeśli nie mamy środka dezynfekującego, można alkoholem. Tak dla pewności, to sugeruję do pełna zalać kubeczek. I raczej nie trzeba czekać, aż odparuje, można od razu spożyć. W razie braku jogurtu, to samo można zastosować z czymkolwiek w kubeczku. Ewentualnie z powietrzem w szklance. Zresztą, jak ktoś odkaża szklankę alkoholem, to mydło ani woda nie są konieczne.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 11:14
Szacowana "przeżywalność" (w cudzysłowie, bo wirusy nie są organizmami żywymi) wynosi od kilku godzin do kilku dni, w zależności od warunków. Ale oczywiście lepiej dla pewności umyć opakowanie.
OdpowiedzNalać, wylać, wypić wodę.
Odpowiedz