Jeden komp na kilka dzieci to dramat. Kumpel miał dwoje braci i jednego kompa. Zawsze z nami wychodził aby rodzeństwo w tym czasie korzystało z kompa a jemu czas szybciej zleciał w tym czasie. Po powrocie miał argument: 'Dobra, nie było mnie X godzin, mieliście swoje, moja kolej'. Potem on albo któryś z jego braci robił podobnie tylko, że z dziewczyną bo sobie randki układał wtedy gdy rodzeństwo używało kompa. Nie wiem co się z nim stało. Pewnie jest patolem.
To niech się o niego biją i dostanie go najsilniejszy. Proste.
OdpowiedzJeden komp na kilka dzieci to dramat. Kumpel miał dwoje braci i jednego kompa. Zawsze z nami wychodził aby rodzeństwo w tym czasie korzystało z kompa a jemu czas szybciej zleciał w tym czasie. Po powrocie miał argument: 'Dobra, nie było mnie X godzin, mieliście swoje, moja kolej'. Potem on albo któryś z jego braci robił podobnie tylko, że z dziewczyną bo sobie randki układał wtedy gdy rodzeństwo używało kompa. Nie wiem co się z nim stało. Pewnie jest patolem.
OdpowiedzEh, a babka w artykule nawet nie domagała się dodatkowego komputera ani nic, po prostu stwierdzała że ciężko ogarnąć 'zdalną szkołę'...
OdpowiedzMistrz cenzury znowu w akcji :D Nic a nic nie idzie się doczytać nazwiska Mazik :D
OdpowiedzZawsze mogą zabrać czwórke dzieci i będzie spokój
Odpowiedz