Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Co z sytuacją...

Dodaj nowy komentarz
avatar ArcziN
0 0

Papier i mydło w szkole na początku miesiąca? Sądząc po okresie w jakim takie dobrodziejstwa pojawiały się w szkołach za mojej bytności w tychże placówkach, można by dojść do wniosku, że wtedy przynosili je kontrolerzy MON, a po kontroli zabierali ze sobą

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2020 o 14:25

avatar gomezvader
0 0

Cóż... to może być madkowy śmieszek. Ale problem jest realny. Moja sąsiadka ma dwójkę smarkaczy. I cienko przędzie. ALE w szkole, do której smarki uczęszczają obiad można zamawiać jak catering. I jest w kvrwę tani. Taniej jej wychodziło kupować tam obiady dla siebie i dzieciaków niż jakby miała gotować w domu. A teraz to ja nie wiem co ona wpyerdala.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

śmieszne, dopóki sobie nie przypomnisz że mieszkasz w kraju w którym mieszkańcom parteru przyp**dala się podatek od nieuzywania windy :)

Odpowiedz
avatar studio1
0 0

Ta... Seba... poprawnie napisane i bez błenduw, może to być tylko prowokacja

Odpowiedz
avatar Vania
0 0

Problem właściwie realny, jeśli ktoś dostał darmowe posiłki to zapewne dlatego, że nie stać go było na pełne wyżywienie dzieci i dalej brakuje rodzinie środków na to. Swoją drogą taka pomoc jest dobra, bo dzieci dostają jeść, a nikt na pewno nie przepije takiej pomocy.

Odpowiedz
Udostępnij