Nie wiem, co w tym dziwnego. Sam leję na stojąco tylko w pośpiechu lub publicznych toaletach. Jak w domu mam czas, to nie widzę przeszkód aby sobie klapnąć.
Ależ to bardzo proste i oczywiste dla większości facetów. Na stojąco zawsze coś się rozpryśnie. Taka budowa. Mając do wyboru wycieranie kropelek a siadanie na sedesie, każdy facet, który nie ma jakichś dziwnych macho-kompleksów po prostu usiądzie.
Może czekają z sexem do ślubu?
OdpowiedzW sumie... nie obsika deski ani podłogi. Zapytaj go czy ma dmuchanego delfina ;)
OdpowiedzNie wiem, co w tym dziwnego. Sam leję na stojąco tylko w pośpiechu lub publicznych toaletach. Jak w domu mam czas, to nie widzę przeszkód aby sobie klapnąć.
OdpowiedzMoże nie był pewien czy mu się chce lać czy srać. Więc wolał zaryzykować szczanie na siedząco, niż sranie na stojąco.
OdpowiedzSranie na stojaco nie jest dziwne, tylko imponujące.
OdpowiedzAleż to bardzo proste i oczywiste dla większości facetów. Na stojąco zawsze coś się rozpryśnie. Taka budowa. Mając do wyboru wycieranie kropelek a siadanie na sedesie, każdy facet, który nie ma jakichś dziwnych macho-kompleksów po prostu usiądzie.
Odpowiedz