Albo podnieść składki o kilkaset %.
W Polsce do tej pory przy ubezpieczaniu domu/mieszkania musisz podać czy przez ostatnich X lat gdzieś w pobliżu była powódź.
ee tam dajcie spokój z tymi teoriami spiskowymi - manipulowanie pogodą i co jeszcze?! poza tym firmą ubezpieczeniowym nie zależy na tym żeby się bogacić tylko żebyśmy my byli bezpieczni - dlatego nie ryzykowaliby takiej ingerencji w przyrode bo to by mogło wywołać nieprzewidziane skutki, w jakim świecie wy żyjecie - nie wszystko kręci się wokół kasy - zwłaszcza ludzie u władzy przecież dostali sie tam w wyborach czyli wybralismy ich my za to że się o nas troszczą.. a nie że jakieś samaoloty ropylające jonki srebra, telefony zbierające informacje o wlascicielach, reklamy w których nie mówią prawdy o produkcie, nieobiektywne wiadomosci i szkodzące ludziom leki.. no weźcie się puknijcie w łeb - PO CO? ktoś by miał to robić!
@zpiesciamudotwarzy: ten błąd to nie żadna literówka... to jest lit3rówka, albo kliterówka... Ty po prostu zaj*bałeś konkretnego ortograficznego babola i się jeszcze głupio tłumaczysz :D
@zpiesciamudotwarzy: Nie wiem czy wiesz, ale Rosjanie robią to jeszcze od czasów ZSRR, by w dniach defilad czy innych kluczowych świąt na Placu Czerwonym, nie było chmur nad Moskwą i się z tym nie kryją oficjalnie to potwierdzając.
Jest to sprawdzona, aczkolwiek bardzo kosztowna (liczona w milionach) i niestety nie dająca pełnej gwarancji metoda na poprawę pogody przez tymczasowe uniemożliwienie formowania się chmur.
Oczywiście Rosja to nie Kanada, a czy artykuł jest prawdziwy pewności nie mamy, mimo wszystko taka możliwość faktycznie istnieje.
@ChiKenn: babola wynikające z nieuwagi a nie z samej niewiedzy i nie tłumaczę się głupio, po prostu przynaję do błędu a tłumaczę jedynie że nie potrzebuję tłumaczeń bo wiem co to za błąd po prostu brak koncentracji - ot myślę nad tym co piszę a nie jak, a że mózg działa powoli to w jednej ze sfer popełniam błędy :) ale fakt - błąd obciachowy :) sam się zawsze śmieję z ludzie którzy je popełniajom ;)
@Trokopotaka: nic nie rozumiesz, rządy czy prywatne firmy nie mogą ingerować w pogodę i już. Jeśli ktoś twierdzi że mogą to jest spiskowiec i koniec.. jakby to wyglądało? że rządy mogą sobie zmieniać pogodę żeby był defilada a nie mogą żeby nastraszyć polaczków globalnym ociepleniem? albo podnieść ceny ziemniaków? no weź się zastanów! rządy nie mogą zmieniać pogody, nie mogą manipulować rządowymi telewizjami i nie mogą kłamać w wystapieniach telewiyjnych, jesli ktos uważa inaczej to z niego wariat i antyszczepionkowiec
@zpiesciamudotwarzy: Utrudnienie formowania się chmur na niewielkim obszarze, które nawet nie daje gwarancji skuteczności, to jedna rzecz, a globalna manipulacja pogodą i klimatem na całym świecie to druga. I tę drugą można położyć na tej samej półce co reptilian pod postacią ludzi zasiadających na czele rządów.
Albo podnieść składki o kilkaset %. W Polsce do tej pory przy ubezpieczaniu domu/mieszkania musisz podać czy przez ostatnich X lat gdzieś w pobliżu była powódź.
Odpowiedzee tam dajcie spokój z tymi teoriami spiskowymi - manipulowanie pogodą i co jeszcze?! poza tym firmą ubezpieczeniowym nie zależy na tym żeby się bogacić tylko żebyśmy my byli bezpieczni - dlatego nie ryzykowaliby takiej ingerencji w przyrode bo to by mogło wywołać nieprzewidziane skutki, w jakim świecie wy żyjecie - nie wszystko kręci się wokół kasy - zwłaszcza ludzie u władzy przecież dostali sie tam w wyborach czyli wybralismy ich my za to że się o nas troszczą.. a nie że jakieś samaoloty ropylające jonki srebra, telefony zbierające informacje o wlascicielach, reklamy w których nie mówią prawdy o produkcie, nieobiektywne wiadomosci i szkodzące ludziom leki.. no weźcie się puknijcie w łeb - PO CO? ktoś by miał to robić!
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: "firmom" a nie "firmą" - celownik liczby mnogiej a nie narzędnik liczby pojedynczej!
Odpowiedz@brombulec12: :) wiem :) jest tam jeszcze sporo innych literówek - nie chce mi się sprawdzać co napisałem bo bym musiał czytać te pierdoły
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: ten błąd to nie żadna literówka... to jest lit3rówka, albo kliterówka... Ty po prostu zaj*bałeś konkretnego ortograficznego babola i się jeszcze głupio tłumaczysz :D
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Nie wiem czy wiesz, ale Rosjanie robią to jeszcze od czasów ZSRR, by w dniach defilad czy innych kluczowych świąt na Placu Czerwonym, nie było chmur nad Moskwą i się z tym nie kryją oficjalnie to potwierdzając. Jest to sprawdzona, aczkolwiek bardzo kosztowna (liczona w milionach) i niestety nie dająca pełnej gwarancji metoda na poprawę pogody przez tymczasowe uniemożliwienie formowania się chmur. Oczywiście Rosja to nie Kanada, a czy artykuł jest prawdziwy pewności nie mamy, mimo wszystko taka możliwość faktycznie istnieje.
Odpowiedz@ChiKenn: babola wynikające z nieuwagi a nie z samej niewiedzy i nie tłumaczę się głupio, po prostu przynaję do błędu a tłumaczę jedynie że nie potrzebuję tłumaczeń bo wiem co to za błąd po prostu brak koncentracji - ot myślę nad tym co piszę a nie jak, a że mózg działa powoli to w jednej ze sfer popełniam błędy :) ale fakt - błąd obciachowy :) sam się zawsze śmieję z ludzie którzy je popełniajom ;)
Odpowiedz@Trokopotaka: nic nie rozumiesz, rządy czy prywatne firmy nie mogą ingerować w pogodę i już. Jeśli ktoś twierdzi że mogą to jest spiskowiec i koniec.. jakby to wyglądało? że rządy mogą sobie zmieniać pogodę żeby był defilada a nie mogą żeby nastraszyć polaczków globalnym ociepleniem? albo podnieść ceny ziemniaków? no weź się zastanów! rządy nie mogą zmieniać pogody, nie mogą manipulować rządowymi telewizjami i nie mogą kłamać w wystapieniach telewiyjnych, jesli ktos uważa inaczej to z niego wariat i antyszczepionkowiec
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: OK, przyjmuję do wiadomości jako sensowne wyjaśnienie brak koncentracji... po prostu nie ma opcji, żeby ten błąd był literówką :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Utrudnienie formowania się chmur na niewielkim obszarze, które nawet nie daje gwarancji skuteczności, to jedna rzecz, a globalna manipulacja pogodą i klimatem na całym świecie to druga. I tę drugą można położyć na tej samej półce co reptilian pod postacią ludzi zasiadających na czele rządów.
Odpowiedz