Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Kwestia aborcji

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar MaratWariat
-1 1

Taki bardziej chojowy ten korpus, bym powiedział...

Odpowiedz
avatar bukimi
5 7

Ja tam aż do macicy nie sięgam :/

Odpowiedz
avatar REALista100
1 3

Spokojnie. Ustawa o całkowitym zakazie aborcji trafiła do sejmowej zamrażarki i raczej tam już zostanie.

Odpowiedz
avatar ladyarwena
5 5

Czyli jeśli usunę zarodka razem z macicą to jest ok? Nie naruszam jego terytorium tylko je przenoszę?

Odpowiedz
avatar Ellena
3 3

Niektórzy faceci w teh sytuacji twierdzą, że czują się jak w niebie, więc coś w tym jest...

Odpowiedz
avatar szypty
2 12

To tłumaczy licznych członków kleru specjalizujących się w speleologii, proktologii i pediatrii.

Odpowiedz
avatar ~Dr House
2 12

Czyli się zgadza, rezydent strefy eksterytorialnej może zostac z niej wyskrobany, wróć, wydalony i wrócić to ojczystego królestwa niebieskiego.

Odpowiedz
avatar gomezvader
3 7

Jeśli matka dziecka uroczyście przysięgnie, że nie ochrzci bękarta to myślę, że można go na legalu ekskomunikować i wygnać z macicy.

Odpowiedz
avatar banan113
-3 13

Moj dom-moja sprawa. Wiec jak w moim domu jest jakas feministka to powinienem miec prawo ja zabic jak bede miec taki kaprys.

Odpowiedz
avatar MaratWariat
-2 8

@banan113: Po co od razu zabijać? Do kuchni ją... to dla nich gorsze niż śmierć :]

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 4

@banan113: a nie możesz jej po prostu wyrzucić, albo najlepiej w ogóle nie zapraszać do swojego domu?

Odpowiedz
avatar banan113
-3 7

@ChiKenn: nie moge jej nie zapraszac, tak samo jak feministki nie moga odzalowac kilku zlotych na kupienie gumy.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@banan113: dlaczego nie możesz?

Odpowiedz
avatar banan113
0 2

@ChiKenn: z tego samego powodu ktorego uzywaja jako argumentu feministki:"bo tak mi sie podoba"

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@banan113: rozumiem, chcesz się odciąć od głupot jakie prezentują feministki stosując argumentację na ich poziomie - brawo!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Właśnie takie absurdy powstają gdy próbuje się tłumaczyć Prawo Boże na jakąś pseudo analogię do współczesnego świata. Nie dosyć, że nikogo taka argumentacja nie przekona, to jeszcze czytając to pierwsza myśl jaka się nasuwa to "co on bierze?" Cała sprawa jest banalnie prosta. Po prostu jest "Nie Zabijaj" i koniec. Nie ma dodatkowych paragrafów i ustępów. Albo jesteś wierzący i to akceptujesz, zawsze, wszędzie i w każdych okolicznościach, albo nie i jesteś przeciwko. Tyle.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-3 3

@Trokopotaka: czyli to przykazanie nie dotyczy tylko ludzi? (nie ma dodatkowych paragrafów czy ustępów)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@ChiKenn: Przykazania z definicji dotyczą ludzi. Jeżeli by tak nie było, dostałyby je np. zebry.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-5 5

@Trokopotaka: to że są skierowane do ludzi nie oznacza, że dotyczą tylko ludzi... idąc Twoim tokiem rozumowania teraz to "nie kradnij" też oznacza, żeby nie kraść ludzi (np. dzieci), ale wszystko inne już można? ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@ChiKenn: No to oczywiste, że nie wolno kraść ludzi, ale chodzi tu przede wszystkim o własność innych ludzi. Przykazania regulują najbardziej podstawowe założenia relacji między ludźmi a Bogiem i ludźmi między sobą. To naprawdę nie jest skomplikowane, dlatego omawia się je na religii w szkole podstawowej (co za tym idzie nawet dziecko potrafi je prawidłowo zinterpretować).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2020 o 1:03

avatar bukimi
0 0

@Trokopotaka: Z tą prawidłową interpretacją przykazań to dla każdego jest oczywista oczywistość, ale wystarczy porównać podejście katolików, adwentystów i świadków jehowy, żeby zrozumieć, że nigdy nic nie jest oczywiste...

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-3 3

@Trokopotaka: czyli jeśli jest "po prostu nie zabijaj i koniec" to nie zabijaj TYLKO ludzi, ale jeśli jest "po prostu nie kradnij i koniec" to nie kradnij nie tylko ludzi, ale też nic innego... straszna dowolność interpretacji tego "i koniec"... ale to norma u katolików - wszystko sobie interpretują tak jak im odpowiada, koniec końców każdy wierzy w innego boga i przestrzega innych bożych zasad :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@ChiKenn: W pierwszej chwili chciałem tłumaczyć to dalej, ale widzę, że po prostu trollujesz teraz. Także ja kończę ze swojej strony.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-3 3

@Trokopotaka: nie troluję, po prostu zwracam uwagę na Twoją hipokryzję i interpretację słowa bożego "pod swoje potrzeby"... ale jak już pisałem to nic zaskakującego, większość katolików (a pewni i wyznawców innych religii) tak robi

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@ChiKenn: W Ewangelii padają takie proste i krótkie słowa idealnie to opisujące, a brzmią one "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi." Wszystkie przykazana i najbardziej podstawowe wytyczne nauki Kościoła są sformułowane tak, by były zrozumiałe i łatwe do pojęcia nawet dla prostego, niewykształconego człowieka, który nie jest nadzwyczajnie inteligentny. Ale tak jak napisałeś, nie brakuje ludzi, którzy próbują za wszelką cenę nagiąć je do własnej interpretacji, po to by ugrać coś dla siebie i dopasować pod swoje potrzeby. Tak, jest to hipokryzja i w obecnych czasach jest jej naprawdę sporo i to nawet pośród duchownych.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-3 3

@Trokopotaka: No właśnie, mają być zrozumiałe i łatwe do pojęcia. Mamy więc dwa przykazania o identycznej konstrukcji: - nie zabijaj - nie kradnij Dlaczego więc chcesz je zupełnie inaczej interpretować? Wychodzi na to, że to właśnie Ty jesteś tym hipokrytą, który chce je dopasować do własnych potrzeb. Po za tym ta hipokryzja, o której pisałem nie dotyczy tylko "obecnych czasów".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@ChiKenn: Nie zabieraj życia innych ludzi i nie zabieraj własności innych ludzi. Jedno przykazanie mówi o poszanowaniu życia ludzi, a drugie o poszanowaniu ich własności. Bardziej prosto tego nie można wytłumaczyć. Jeżeli nadal nie rozumiesz i widzisz tu dwie zupełnie odmienne interpretacje, to ja wysiadam.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
-1 1

@Trokopotaka: ale tam nic takiego nie ma... jest TYLKO "nie kradnij" oraz TYLKO "nie zabijaj" i jak to Ty ująłeś "i koniec". Nie ma żadnego sprecyzowania, że chodzi o nie zabijanie ludzi albo o nie kradzież tego czy tamtego. Więc Twoje podejście do tematu oznacza dwie zupełnie inne interpretacje w zależności od Twoich potrzeb (bo np. przeszkadzają Ci komary więc chcesz je zabijać bez popełniania grzechu). Obiektywnie rzecz biorąc - skoro "nie kradnij" dotyczy wszystkiego to "nie zabijaj" również powinno. Jeśli natomiast "nie zabijaj" dotyczy tylko człowieka, to "nie kradnij" również powinno... w końcu konstrukcja przykazania jest dokładnie taka sama w obu przypadkach - zaprzeczenie + czasownik - nie ma żadnych rzeczowników czy przymiotników, które by definiowały czego ten czasownik dotyczy. "Ty wysiadasz" bo masz tak wyprany przez religię katolicką mózg, że nie widzisz w tym co głosisz braku obiektywizmu. Od dziecka byłeś indoktrynowany i to wszystko (subiektywne podejście do zasad wiary) jest dla Ciebie po prostu normą...

Odpowiedz
Udostępnij