flathamster 6 maja 2020 o 11:06 1 1 Gdy byłem mały, na podwórko przychodziła sąsiadka z psem Filipem (strasznie darła ryja więc wbiło się w pamięć). Jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku latach spotkałem człowieka, którego rodzice nazwali "psim imieniem" :D Odpowiedz
Gdy byłem mały, na podwórko przychodziła sąsiadka z psem Filipem (strasznie darła ryja więc wbiło się w pamięć). Jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku latach spotkałem człowieka, którego rodzice nazwali "psim imieniem" :D
Odpowiedz