Rząd jak rząd, ale gdyby posłowie, senatorowie, cała zgraja prezydentów, marszałków, wojewodów, radnych, sołtysów, wójtów, sędziów, prokuratorów, ich zastępców, zastępców zastępców i reszta takich pasożytów ZNIKNĘŁA z naszej przestrzeni życiowej po czym została zastąpiona setką kumatych ludzi, którzy by się całością zajęli, to byśmy za zaoszczędzone pieniądze wybudowali kilka tysięcy km autostrad razem z wiaduktami. O innych potrzebnych inwestycjach nawet nie wspominając.
Rząd jak rząd, ale gdyby posłowie, senatorowie, cała zgraja prezydentów, marszałków, wojewodów, radnych, sołtysów, wójtów, sędziów, prokuratorów, ich zastępców, zastępców zastępców i reszta takich pasożytów ZNIKNĘŁA z naszej przestrzeni życiowej po czym została zastąpiona setką kumatych ludzi, którzy by się całością zajęli, to byśmy za zaoszczędzone pieniądze wybudowali kilka tysięcy km autostrad razem z wiaduktami. O innych potrzebnych inwestycjach nawet nie wspominając.
Odpowiedz