bukimi 11 maja 2020 o 8:41 0 0 Raz spróbowałem tzw. "treningu". Potem miałem kołatanie serca, wzrost ciśnienia, zadyszkę, a przez kolejne dni bóle mięśni. Nigdy więcej! Czemu nikt nie ostrzega o skutkach ubocznych tego niby "zdrowego" trybu życia? Odpowiedz
Raz spróbowałem tzw. "treningu". Potem miałem kołatanie serca, wzrost ciśnienia, zadyszkę, a przez kolejne dni bóle mięśni. Nigdy więcej! Czemu nikt nie ostrzega o skutkach ubocznych tego niby "zdrowego" trybu życia?
Odpowiedz