Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Problemy ludzi

by j0hny21
Dodaj nowy komentarz
avatar Skibcus
-4 6

Porównywanie swojego nieszczęścia do nieszczęścia innych?

Odpowiedz
avatar pert
-4 8

@Skibcus: Dokładnie to samo chciałem napisać. Stara zasada "inni mają gorzej, więc siedź cicho", a potem szok, że taki wzrost chorób psychicznych jak depresje PTSD nerwice. Tylko jedna osoba z medalem najbardziej poszkodowanej może narzekać.

Odpowiedz
avatar gomezvader
6 8

@Skibcus: Chyba się rozminęliście.... z otaczającym was światem. Chodzi o to, że gwiazdy biorą sobie największe pierdoły za "życiowe tragedie" tylko po to by ludzie się nad nimi spuszczali. Hyperbolizując to sytuacja, w której celebrytka(tzn nie tyle celebrytka co żona kogoś sławnego) przylatuje do Ugandy i występuje przed umierającymi z głodu dziećmi. I mówi, że ostatnio jedna z firm jej męża musiała zostać zamknięta i teraz ją nie stać na 3 lamborgini więc czy te dzieci mogłyby jej rzucić jakąś jałomużnę. Do tego pije komentarz.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
4 4

@pert: nie może, bo już dawno nie żyje...

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
2 4

@pert: JKiedyś ludzie mieli znacznie cięższe życie i nie mieli nawet za bardzo okazji (/czasu...) narzekać, a ponoć nie było tylu chorób psychicznych. Ciekawe, nie?

Odpowiedz
avatar pert
1 5

@FriendzoneMaster: tlen odkryto w XVIII, ale zgaduję, że wcześniej też mieli czym oddychać. Co do samego narzekania to człowiek zawsze narzeka, w przedszkolu chce siedzien w domu z mamą w podstawówce tęskni za zabawą wcześniej, do matury ma za dużo nauki, sesja to masakra, chodzenie do pracy to tragedia. Mówienie, że ktoś nie może narzeka, bo inni mają gorzej jest niezdrowe.

Odpowiedz
avatar Skibcus
0 0

@gomezvader: Rozumiem o czym mówił komentujący w 100%. Tylko komentarz jest pod filmem kogoś, kto sam mówi o tym (jego/jej zdanie), czy Ariana przechodzi załamanie nerwowe czy nie. Komentarz nie jest pod jakimś postem piosenkarki,która się żali, tylko pod filmikiem (pewnie) fana, który poprostu mówi,że wiele piosenkarka wiele przeżyła. Tym bardziej śmierć kogoś bliskiego oraz zobaczyć śmierć innych to jednak jest przeżycie,którego raczej nikt nie zapomni,a komentarz zupełnie umniejsza tym zdarzeniom.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2020 o 21:55

avatar FriendzoneMaster
0 0

@pert: OK, ale jak to co mówisz odnosi się do mojego komentarza, zwłaszcza w kontekście twojego który komentuję? Z jednej strony twierdzisz, że mamy obecnie "wzrost chorób psychicznych (...)", a z drugiej argumentujesz, że brak informacji o ich występowaniu w dawniejszych czasach nie oznacza, że kiedyś było ich mniej. Zdecyduj się. ;) Nigdzie nie stwierdziłem, że ludzie nie mają prawa narzekać. Wręcz popieram narzekanie, to dość zdrowy mechanizm radzenia sobie ze stresem i nieprzyjemnymi sytuacjami. Ale twierdzenie, że dzisiejsi ludzie mają więcej powodów do depresji niż dawniejsi, bo inni ludzie są dla nich niemili czy coś, to już jednak absurd...

Odpowiedz
avatar Tagnk
-1 1

@FriendzoneMaster: Odnośnie wzrostu to stwierdzenie nie jest sprzeczne: wzrost chorych na depresje(mamy dane) i czasy dawniejsze(brak danych, ale nie oznacza, że konieczne jest ich mniej). "Ale twierdzenie, że dzisiejsi ludzie mają więcej powodów do depresji niż dawniejsi, bo inni ludzie są dla nich niemili czy coś, to już jednak absurd..."-czemu traktujesz depresje jak polski psycholog?(przynajmniej jak ci z którymi miałem do czynienia i co ważne chodzi o psychologów) Poza tym twierdzenie, że ludzie mają dziś mniej powodów do do depresji bo już nie odrabiać 48h pańszczyzny w dzień lub pracować po 16h w fabryce bez żadnego BHP jest po prostu, no... "bo inni ludzie są dla nich niemili czy coś" - ty choć raz miałeś kontakt z osoba ,która ma zdiagnozowana depresję (przez psychiatrę)? Chłopie doświadczyłeś chociaż raz znęcania się nad tobą w szkole, patologia w domu, lub hejt w internecie(mówię tu o wiadomości od co najmniej kilkudziesięciu/stu różnych osób na twój prywatny profil). Poza tym depresja nie ma tylko przyczyn środowiskowych(hipoteza biologiczna, biochemiczna, genetyczna).

Odpowiedz
avatar pert
-1 1

@FriendzoneMaster: Jestem zdecydowany, zawsze były choroby, więc argument "kiedyś ich nie było" jest nietrafiony. Teraz jest wzrost, przez zmianę "świata". Kobieta kiedyś miała wyjść za mąż(często bez wiedzy za kogo i po latach nagle przychodzi rozpacz, znam kilka takich przypadków, a nie mam okazji poznawać wiele osób starszych) i rodzić dzieci. Fakt, że kobieta po śmierci dziadka i tym wszystkim co tam jest przechodzić może załamanie jest dość normalne. Zwłaszcza, że gwiazdy też mają swoje obowiązki i niezdzwiłbym się mocnym naciskiem menadżera czy kto tam odpowiada za jej robote, by robiła swoje/nie ma czasu na płacz.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@Tagnk: Mowa była tu o konkretnym (rzekomym) powodzie depresji, jaki podał @pert: inni ludzie mówiący ci, że nie możesz narzekać. Nie kwestionuję tego, że wielu ludzi ma 'dobre' powody do depresji. Choć wciąż uważam, że statystycznie jest ich mniej niż w dowolnym wcześniejszym okresie w historii. I tak, doświadczyłem kilku ze wspomnianych rzeczy (na sobie lub znajomych). Istotną rolę odgrywa tu też jednak odporność psychiczna, a obecnie robi się wszystko, by przypadkiem jej u dzieci nie wyrobić...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

Nie kojarzę za bardzo muzyki tej pani, ale kojarzę ją. Właśnie z internetowych artykułów o tym, jakiego to dramatu aktualnie nie przeżywa.

Odpowiedz
Udostępnij