Przez takie traktowanie Wojtyły jak Boga reszta Polaków rzyga na każdą wzmiankę o nim, w efekcie czego niegdyś symbol upadku komunizmu i czegoś dobrego teraz kojarzy się z pośmiewiskiem i zaściankowością. Brawo katolscy Polacy.
@joypad: on od początku był symbolem dla bezmózgów - więc nic się nie zmieniło, jeśli uważasz go za wielkiego polaka, albo chcesz szanować kogoś tylko dlatego że "na zachodzie" ma dobrą prasę, to równie dobrze możesz podziwiać tuska wałęsę czy polańskiego - czyli też wtedy byłbyś bezmózgiem.. a to że mu j**bneli pomniki to nie efekt zaściankowości tylko tego że na tym kasę można niezłą wytrzepać
@zpiesciamudotwarzy: To czy ktoś jest wielkim człowiekiem czy nie nie jest raczej kwestią subiektywną, ja tego osądu dokonuję na podstawie tego co ludzie o takiej osobie sądzili, na ile był rozpoznawalny, ile pozytywnych rzeczy dokonał. A Wojtyła zdecydowanie był kimś - był rozpoznawany przecież na całym świecie, jego pielgrzymki przyciągały dziesiątki tysięcy osób, praktycznie wszędzie gdzie pojechał. Dodałbym jeszcze fakt, że za jego pontyfikatu zupełnie zmienił się charakter głowy kościoła katolickiego i Watykanu, na o wiele bardziej otwarty - wcześniej Watykan pełnił głównie rolę "ustawodawczą" w KK, tj. nakazywał jak ma wyglądać życie katolika, a niekoniecznie nauczał.
Domyślam się z Twojej wypowiedzi, bo wprost tego nie napisałeś, że religię też traktujesz jako coś dla "bezmózgów" - cóż, w takim razie sam jesteś takim bezmózgiem, bo religia (zwłaszcza religia rzymskokatolicka) to na tyle szeroki aspekt, że nie da się jej ocenić czarno biało. Są bowiem na świecie miejsca, gdzie ludzie nie mają problemu typu czy wykupić abonament Netflixa czy HBO, albo czy wyskrobanie dziecka do 4 tygodnia życia to już morderstwo czy jeszcze nie - i tam religia nadal pełni ważną rolę w budowaniu społeczeństwa.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2020 o 0:56
@joypad: kwestią subiektywną jest też ocena czy coś kojarzy się pośmiewiskiem i zaściankowością - w sensie zrobiłem dokładnie to samo co ty - oceniłem moją miarą, a ty mnie krytykujesz... dla ciebie wojtyła jest wielki a walenie mu pomników jest zaściankowe, dla kogoś innego wojtyła jest wielki a walenie mu pomników tylko podkreśla jego wielkość.. dla ciebie miarą wielkości jest liczba ludzie którzy o nim mówią, dobra prasa albo lajki, dla kogoś innego miarą wielkości jest liczba pomników i ulic, dla mnie miarą wielkości jest to co dobrego zrobiłeś/złego zrobiłeś dla ludzi - a wojtyła pomógł sprzedać polskę, i był głową kościoła w jego złotej erze pedoflii.. w moim odczuciu nie tylko nie był wielki, ale wręcz przeciwnie... a fakt że "zachodnie media" piszą o nim per wielki tylko to potwierdza - z wałęsy też robią bohatera, tyle tylko że bohater któy podbił murzyńską wioskę jest bohaterem dla anglików a niekoniecznie jest nim dla podbijanych murzynów - ty piszesz po polsku, ale powatarzasz słowa najeźdzcy (oczywiście metafora i patos, ale generalnie o to w tym biega)
Dziwnego miał ptaka...
OdpowiedzPolecam wejść w źródło, bo tych perełek jest dużo więcej.
OdpowiedzSetna rocznica to była urodzin Karola Wojtyły a nie Jana Pawła II
OdpowiedzPrzez takie traktowanie Wojtyły jak Boga reszta Polaków rzyga na każdą wzmiankę o nim, w efekcie czego niegdyś symbol upadku komunizmu i czegoś dobrego teraz kojarzy się z pośmiewiskiem i zaściankowością. Brawo katolscy Polacy.
Odpowiedz@joypad: on od początku był symbolem dla bezmózgów - więc nic się nie zmieniło, jeśli uważasz go za wielkiego polaka, albo chcesz szanować kogoś tylko dlatego że "na zachodzie" ma dobrą prasę, to równie dobrze możesz podziwiać tuska wałęsę czy polańskiego - czyli też wtedy byłbyś bezmózgiem.. a to że mu j**bneli pomniki to nie efekt zaściankowości tylko tego że na tym kasę można niezłą wytrzepać
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: To czy ktoś jest wielkim człowiekiem czy nie nie jest raczej kwestią subiektywną, ja tego osądu dokonuję na podstawie tego co ludzie o takiej osobie sądzili, na ile był rozpoznawalny, ile pozytywnych rzeczy dokonał. A Wojtyła zdecydowanie był kimś - był rozpoznawany przecież na całym świecie, jego pielgrzymki przyciągały dziesiątki tysięcy osób, praktycznie wszędzie gdzie pojechał. Dodałbym jeszcze fakt, że za jego pontyfikatu zupełnie zmienił się charakter głowy kościoła katolickiego i Watykanu, na o wiele bardziej otwarty - wcześniej Watykan pełnił głównie rolę "ustawodawczą" w KK, tj. nakazywał jak ma wyglądać życie katolika, a niekoniecznie nauczał. Domyślam się z Twojej wypowiedzi, bo wprost tego nie napisałeś, że religię też traktujesz jako coś dla "bezmózgów" - cóż, w takim razie sam jesteś takim bezmózgiem, bo religia (zwłaszcza religia rzymskokatolicka) to na tyle szeroki aspekt, że nie da się jej ocenić czarno biało. Są bowiem na świecie miejsca, gdzie ludzie nie mają problemu typu czy wykupić abonament Netflixa czy HBO, albo czy wyskrobanie dziecka do 4 tygodnia życia to już morderstwo czy jeszcze nie - i tam religia nadal pełni ważną rolę w budowaniu społeczeństwa.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2020 o 0:56
@joypad: kwestią subiektywną jest też ocena czy coś kojarzy się pośmiewiskiem i zaściankowością - w sensie zrobiłem dokładnie to samo co ty - oceniłem moją miarą, a ty mnie krytykujesz... dla ciebie wojtyła jest wielki a walenie mu pomników jest zaściankowe, dla kogoś innego wojtyła jest wielki a walenie mu pomników tylko podkreśla jego wielkość.. dla ciebie miarą wielkości jest liczba ludzie którzy o nim mówią, dobra prasa albo lajki, dla kogoś innego miarą wielkości jest liczba pomników i ulic, dla mnie miarą wielkości jest to co dobrego zrobiłeś/złego zrobiłeś dla ludzi - a wojtyła pomógł sprzedać polskę, i był głową kościoła w jego złotej erze pedoflii.. w moim odczuciu nie tylko nie był wielki, ale wręcz przeciwnie... a fakt że "zachodnie media" piszą o nim per wielki tylko to potwierdza - z wałęsy też robią bohatera, tyle tylko że bohater któy podbił murzyńską wioskę jest bohaterem dla anglików a niekoniecznie jest nim dla podbijanych murzynów - ty piszesz po polsku, ale powatarzasz słowa najeźdzcy (oczywiście metafora i patos, ale generalnie o to w tym biega)
Odpowiedzpomnik swietego jp2gmd, patrona pedofili
Odpowiedzzaszła jakaś pomyłka. to nie są pomniki Jerzego Urbana, największego polaka w dziejach
Odpowiedz