Najlepsze jest to, że nikt nie wie o co tak naprawdę z tym lodem chodzi. Każdy zna ten zwrot, domyśla się, że to coś zboczonego, ale jak trzeba zrobić to nie. RAZ mi się dziewczyna przyznała, że nie wie o co z tym chodzi więc nie zrobi: nie wie jak więc nie zrobi. A ja nie przyznałem się, że też nie wiem więc wybrnąłem jak każdy inny, że nic nie szkodi i tego tematu już nie poruszymy. Od tamtej pory zakładam, że tak ma każdy.
Trochę jak z powtarzaniem sucharów, których się nie rozumie ale każda osoba się śmieje więc coś musi w tym być.
Deser lodowy a potem "piękna wpadka"... a mogłaś tylko loda zrobić.
OdpowiedzNajlepsze jest to, że nikt nie wie o co tak naprawdę z tym lodem chodzi. Każdy zna ten zwrot, domyśla się, że to coś zboczonego, ale jak trzeba zrobić to nie. RAZ mi się dziewczyna przyznała, że nie wie o co z tym chodzi więc nie zrobi: nie wie jak więc nie zrobi. A ja nie przyznałem się, że też nie wiem więc wybrnąłem jak każdy inny, że nic nie szkodi i tego tematu już nie poruszymy. Od tamtej pory zakładam, że tak ma każdy. Trochę jak z powtarzaniem sucharów, których się nie rozumie ale każda osoba się śmieje więc coś musi w tym być.
Odpowiedz