Jakbyś popatrzył na wykres aktywności swojego telefonu, który zbiera dokładnie tyle danych ile się da, to byś przestał zadawać głupie pytania. Tego się nie da obejść, smartfon=inwigilacja. Tzn. można nie mieć smartfona, tylko telefony sprzed lat są już bardzo rzadko spotykane i dają "nieco" mniej możliwości. No i ludzie się dziwnie patrzą na malutką starą nokię z ładowarką "z cienkim bolcem" ;p
@Dawid_M: Ale że jak? :D Myślisz, że Cię nie śledzi czy co?
Obojętnie czy masz włączony czy wyłączony GPS w telefonie, on i tak zbiera dane o lokalizacji. Zbiera informacje o tym, gdzie i kiedy śpisz, z kim przebywasz, w jakie miejsca chodzisz. Wiąże to z Twoją aktywnością w internecie i wyszukiwaniami, by wiedzieć, co lubisz. Możesz się na to wszystko nie zgodzić, nie używając telefonu.
Jakbyś popatrzył na wykres aktywności swojego telefonu, który zbiera dokładnie tyle danych ile się da, to byś przestał zadawać głupie pytania. Tego się nie da obejść, smartfon=inwigilacja. Tzn. można nie mieć smartfona, tylko telefony sprzed lat są już bardzo rzadko spotykane i dają "nieco" mniej możliwości. No i ludzie się dziwnie patrzą na malutką starą nokię z ładowarką "z cienkim bolcem" ;p
Odpowiedz@cczeslaww: Da się obejść. Jeśli zawód i sytuacja na to pozwalają - masz smartfona i korzystasz tylko czasem jako telefon.
Odpowiedz@Dawid_M: Ale że jak? :D Myślisz, że Cię nie śledzi czy co? Obojętnie czy masz włączony czy wyłączony GPS w telefonie, on i tak zbiera dane o lokalizacji. Zbiera informacje o tym, gdzie i kiedy śpisz, z kim przebywasz, w jakie miejsca chodzisz. Wiąże to z Twoją aktywnością w internecie i wyszukiwaniami, by wiedzieć, co lubisz. Możesz się na to wszystko nie zgodzić, nie używając telefonu.
OdpowiedzJest około północy i nie śpię. Jak dobrze być w mniejszości i czuć się niezwykłym.
Odpowiedz