kajus44 1 czerwca 2020 o 20:43 1 1 Ja kupuje córce rogaliki na śniadania, bo lubi, ale czasami nie ma już rogalików w piekarni, są tylko takie proste, też słodkie ale proste. Mówię wtedy córce, że pan piekarz znowu zapomniał je zagiąć, a ona to łyka. Czy jestem dobrym ojcem? Odpowiedz
Ja kupuje córce rogaliki na śniadania, bo lubi, ale czasami nie ma już rogalików w piekarni, są tylko takie proste, też słodkie ale proste. Mówię wtedy córce, że pan piekarz znowu zapomniał je zagiąć, a ona to łyka. Czy jestem dobrym ojcem?
Odpowiedz