Mnie jednak śmieszy to nazywanie Dudy długopisem. Jedno, że wetował częściej niż Komorowski w tym takie sprawy, jak ustawy sądowe, czy sztandarowy projekt Macierewicza degradacji Jaruzelskiego, to jednak dość śmieszne jest oczekiwanie, że prezydent będzie blokował projekty własnego obozu politycznego.
@wroclawskijozek: Mnie śmieszy, że ktoś publicznie jeszcze jest w stanie bronić tej bolszewickiej mendy i nie zapaść się przy tym ze wstydu pod ziemię.
Porównanie z Komorowskim, który był beznadziejnym prezydentem nie ma żadnego sensu. Poza propagandowym oczywiście.
Poza tym Komorowski nie złamał ani razu Konstytucji, a Adrianowi łamanie Konstytucji weszło już w nawyk.
Pomijam już fakt, że nawet beznadziejny Komorowski nie był w ogóle pomiatany przez Tuska, a Andrzej D. jest poniewierany i upokarzany przez Kaczyńskiego no stop. Kaczyński ciągle robi z niego durnia, a ten śmondak udaje że tego nie widzi. No chyba, że rzeczywiście nie widzi, ale to jeszcze gorzej o nim świadczy.
Wszędzie to specjalne traktowanie. Koło niego jest wiatraczek, a pacjent obok już nie ma.
OdpowiedzMoże gdyby podpisywał własną krwią, to bardziej by ten podpis szanował.
OdpowiedzMnie jednak śmieszy to nazywanie Dudy długopisem. Jedno, że wetował częściej niż Komorowski w tym takie sprawy, jak ustawy sądowe, czy sztandarowy projekt Macierewicza degradacji Jaruzelskiego, to jednak dość śmieszne jest oczekiwanie, że prezydent będzie blokował projekty własnego obozu politycznego.
Odpowiedz@wroclawskijozek: Mnie śmieszy, że ktoś publicznie jeszcze jest w stanie bronić tej bolszewickiej mendy i nie zapaść się przy tym ze wstydu pod ziemię. Porównanie z Komorowskim, który był beznadziejnym prezydentem nie ma żadnego sensu. Poza propagandowym oczywiście. Poza tym Komorowski nie złamał ani razu Konstytucji, a Adrianowi łamanie Konstytucji weszło już w nawyk. Pomijam już fakt, że nawet beznadziejny Komorowski nie był w ogóle pomiatany przez Tuska, a Andrzej D. jest poniewierany i upokarzany przez Kaczyńskiego no stop. Kaczyński ciągle robi z niego durnia, a ten śmondak udaje że tego nie widzi. No chyba, że rzeczywiście nie widzi, ale to jeszcze gorzej o nim świadczy.
Odpowiedz@gramin: Dla mnie Komorowski nie był beznadziejny. Nawet liczyłem, że wróci ale postawili na Kidawę a potem na Trzaskowskiego.
OdpowiedzWcale nie oddaje tylko zabiera.
Odpowiedz