Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Korwin

Dodaj nowy komentarz
avatar Yellow_Jester
0 4

Wiesz ile tam było nawiniętych kabli?

Odpowiedz
avatar banan113
-2 4

akurat wiekszosc chce zeby rzadzil pis

Odpowiedz
avatar Andrzej445
1 1

@banan113: frekwencja wyborów wynosi przeważnie ~50%

Odpowiedz
avatar banan113
0 0

@Andrzej445: czyli lacznie ok 80% jest za pis

Odpowiedz
avatar Maquabra
-2 8

jestem w stanie zrozumieć, że każdy sitcom musi mieć postać typu "comedy relief": fez w the 70s show, joey w friends itp., ale czy w tym dramacie, którym jest polski parlament, naprawdę potrzebujemy korwina? ten facet od 30 lat żyje z pensji i diet poselskich, jak mu się nie uda, a jak się uda, to dostaje 3%, dofinansowanie i nawet do roboty chodzić nie musi. przez 30 lat jedynym pożytkiem z tego darmozjada są śmieszne obrazki produkowane hurtowo przez gimboprawicę w przerwach pomiędzy grą w lola i oglądaniem japońskich bajek

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
2 6

@Maquabra: Ciekawe w jaki sposób od 30 lat żyje z pensji i diet poselskich, skoro przez większość tego czasu nawet nie był w parlamencie (łącznie z 5 lat był w polskim sejmie + 5 lat w europarlamencie)...

Odpowiedz
avatar gramin
-3 7

@FriendzoneMaster: Partia wcale nie musi dostać się do parlamentu, aby dostać pieniądze od państwa. Wystarczy, że przekroczy 3% próg poparcia i już dostaje państwowe subwencje. Czasami lepiej się douczyć, niż wypisywać bzdury.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 4

@gramin: 1. Subwencje raczej nie zaliczają się do wspomnianych "pensji i diet poselskich". Mówimy o zarobkach konkretnego człowieka, nie zaś partii. 2. Subwencje (w teorii) pokrywają koszty funkcjonowania partii. Ciężko uznać je za źródło dochodów konkretnego człowieka. Jeśli ktoś utrzymuje się ze środków otrzymywanych od partii, to widocznie wykonuje zasługującą na zarobek pracę w ramach tejże partii, tak jak ktoś kto zarabia w korpo czy lokalnym sklepie. 3. Jego partie w większości przypadków nie przekroczyły tych 3% (pomijając koalicje z większymi partiami, ale wtedy raczej za wiele z tego nie dostał). 4. Nawet gdyby faktycznie utrzymywał się z subwencji, to winić o to można tylko i wyłącznie polskie prawo, które w taki a nie inny sposób działa. Wszystkie inne partie polityczne i ich członkowie dostają pieniądze na dokładnie takich samych zasadach, wielu zarobiło na tym więcej niż on. Czemu więc tylko w tym przypadku ktoś się czepia, że "do roboty chodzić nie musi"? Otóż musi, bycie politykiem to właśnie JEST jego robota (czy raczej jedna z nich - zarabiał też jako publicysta itp.). Pewnie wielu polityków wykonuje ją lepiej, wielu też wykonuje ją gorzej. Skoro nie żyjemy w państwie, gdzie politycy nie dostają pensji i muszą mieć inne źródło utrzymania, to trzeba się albo z tym pogodzić, albo próbować to zmienić (życzę powodzenia :/). 5. Sam powinieneś kiedyś posłuchać którejś ze swoich rad. Czasami nawet mają sens, tylko zazwyczaj powinny być w pierwszej kolejności skierowane do ciebie, nie zaś oryginalnego adresata.

Odpowiedz
avatar windsl
3 3

Same kanty, które pier...ą na okrągło

Odpowiedz
Udostępnij