To ciekawe, bo jeszcze 5 lat temu przeciętna wydajność polskiego pracownika była o ponad 60% niższa od pracownika niemieckiego czy szwajcarskiego. było to oczywiście efektem innych typów pracy, innego poziomu technologicznego i organizacyjnego oraz niższego uzbrojenia technicznego. słaba organizacja pracy powodowała też, że czas efektywnej pracy pracownika wynosiła dziennie ok 3h 45min. może przez ostatnie 5 lat nastąpiła taka wielka rewolucja? a może po prostu jest nowa, "nie-lewacka" definicja wydajności pracy?
To ciekawe, bo jeszcze 5 lat temu przeciętna wydajność polskiego pracownika była o ponad 60% niższa od pracownika niemieckiego czy szwajcarskiego. było to oczywiście efektem innych typów pracy, innego poziomu technologicznego i organizacyjnego oraz niższego uzbrojenia technicznego. słaba organizacja pracy powodowała też, że czas efektywnej pracy pracownika wynosiła dziennie ok 3h 45min. może przez ostatnie 5 lat nastąpiła taka wielka rewolucja? a może po prostu jest nowa, "nie-lewacka" definicja wydajności pracy?
Odpowiedz