Bo to cała sztuka była w tym, by wycinać równe kształty i z nich składać gotowe lustro, jak miało się duszę artysty to pomiędzy kawałkami robiło się wolne odstępy, lub wypełniało jakąś kolorową fugą. Coś na kształt tego: https://4fundesign.com/environment/cache/images/500_500_productGfx_10271/Lustro-akrylowe.jpg
Pamiętam te gównoburze czy lepiej opłaca się wycinać trójkąty czy czworokąty, albo czym najlepiej ciąć by krawędzie jak najgładsze wychodziły i materiału nie psuło.
joysticki zbajerowane kupują po 800 plnów , za moich czasów nie było w sklepach żadnych nawet najtańszych ale mieliśmy prosty protip i wykręcaliśmy na szrocie wajchy od biegów z maluchów .
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 czerwca 2020 o 1:26
Bo to cała sztuka była w tym, by wycinać równe kształty i z nich składać gotowe lustro, jak miało się duszę artysty to pomiędzy kawałkami robiło się wolne odstępy, lub wypełniało jakąś kolorową fugą. Coś na kształt tego: https://4fundesign.com/environment/cache/images/500_500_productGfx_10271/Lustro-akrylowe.jpg Pamiętam te gównoburze czy lepiej opłaca się wycinać trójkąty czy czworokąty, albo czym najlepiej ciąć by krawędzie jak najgładsze wychodziły i materiału nie psuło.
Odpowiedzjoysticki zbajerowane kupują po 800 plnów , za moich czasów nie było w sklepach żadnych nawet najtańszych ale mieliśmy prosty protip i wykręcaliśmy na szrocie wajchy od biegów z maluchów .
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2020 o 1:26