powiem wam leszy dżołk - moi rodzice mieli nas 4-ke - i zapie**dalali oboje na 2 etaty żeby nas utrzymać i żeby ich dzieci żyły w normalnych warunkach bo wtedy nie socjalu nie było- jako 5-latek jeździłem z moją mamą do pracy bo nie miała mnie z kim zostawić - siostry w wieku 6i8lat jeździły same do szkoły bo nie miał ich kto zawieźć, ja do zerówki jako 6-latek jeździłem też już sam rowerem potem autobusem..
kiedy rodzice chcieli wreszcie wystapic o jakis socjal, z racji kiepskich zarobków i 4ki dzeci, to przyjechała pani z pomocy społecznej i stwierdziła że mają ładny dom, dzieci ładnie ubrane wykarmione to im się socjal nie nalezy - ponieważ socjal nalęzy się ludziom którzy nie pracują i piją wóde przez co ich dzieci chodzą głodne i brudne.. Na zakończenie niedawno moja mama po wychowaniu 4ki dzieci i wypracowaniu 30lat przeszła na emeryture - dosatła mniejszą niż kobieta która nie pracowała całe życie i dostawałą socjal... więc jeśli ktoś mi powie że jestem przesadnie antysystemowy to napluje mu w twarz
@zpiesciamudotwarzy: Wiadomo, że socjalizm zawsze hołduje nierobom i pasożytom społecznym. W prawdziwym kapitalizmie by albo wylądowali na ulicy i żyli z tego, co ktoś im wrzuci do miseczki, albo zabrali się za pracę.
I żeby nie było. Jestem jak najbardziej za pomaganiem potrzebującym. Ale potrzebującym, czyli tym, którzy naprawdę mają ciężko z tych czy innych powodów i bez tej pomocy na prostą nie wyjdą. Nie pasożytom chlejącym wódę za pieniądze pracujących ludzi i narzekającym czemu tak mało dostają.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2020 o 16:33
@zpiesciamudotwarzy: Jakoś nie wierzę w tę historyjkę. Najpierw napisałeś, że nie dostaliście socjalu, bo wtedy nie było, a potem, że chcieliście dostać socjal i przyszła kobieta z opieki społecznej. Takie historyjki ładnie się wymyśla i wpisuje w sieci. Dużo dostajesz za takie wpisy?
@Paszeko: Historia nawet jeśli podkoloryzowana to oddaje stan faktyczny, zresztą socjale kiedyś się w końcu pojawiły więc wtedy może właśnie jego rodzina o coś takiego wystąpiła. Powstały różne mops-y, srops-y i inne wynalazki zatrudniające nierobów z układzikami po to żeby dofinansowywać m.in. różne męty. Wystarczająco się napatrzyłem na ten kraj żeby wiedzieć że taka historia jest możliwa.
@sla666yer: Socjal nie pojkawił się w latach 60-70-80 XXw tylko znacznie znacznie wcześniej. Skoro kłamie w jednej sprawie, to jak można mu wierzyć w innej. Nie odnoszę się do tego, że socjal jest dawany tym, którzy są w potrzebie czy nie, tylko do bzdurnej "opowiastki".
@Paszeko: wiesz, jak chcesz moge ci opisać całą hostorię rok po roku, ale nie sądze żeby komuś się chciało czytać - natomiast to co napisałem to sama prawdą - "socjal" jest praktycznie w każdym kraju tylko na roznym poziomie - w tamtych czasach nie było 500+ ani innych świadczen "gwarantowanych" były jakieś zapomogi dla rodzin wielodzietnych - ale to było coś w granicach 500zł tyle że rocznie.. nie było nawet odpisów od podatku.. można było wystąpić do opieki społecznej o jakieś dodatki - wciąż niewielkie ale zawsze, ale tak jak mówiełm - przyjechała babka i odmówiła - nie wzięłą pod uwagę że mają 4-ke dzieci, nie wzieła pod uwagę ze pracują na panstwowych posadach, tylko wprost powiedziała że "jak mając taki ładny dom chchecie dostawać zasiłek" - nie miało znaczenia że dom jest dlatego że od 10 lat nie kupili nawet butelki piwa, nie wyszli do restauracji czy kina, zap**dali na dwa etaty i tak jak pisałem nawet mając 4-ke dzieci moja mama chodziła do pracy... to było okrytne już wtedy - a teraz jeszcze rząd zdecydował przyznać emerytury kobietom które wychowywały dzieci i nie pracowały.. rozumiesz to? moja mama miała nas 4ke i pracowała - przez co nie dostawała zasiłku, a po latach dostaje taka samą emeryturą jak kobiety które nie pracowały i dostawały zasiłek... takich ludzi jak moja mama nie wiem czy jest w polsce liczba 3-cyfrowa, wiec nawet zwykłą przyzwoitość nakazwałaby uwzglednic taka sytuacje
@zpiesciamudotwarzy: Jasne, 16 godzin na dobę (pełny etat to 8 godzin na dobę), 4 dzieci, mąż też
pracujący 16 godzin na dobę. Opowieści z Narni są bardziej wiarygodne.
@zpiesciamudotwarzy: Jeszcze jedno. Emerytura dla wielodzietnych matek w 2020r wyniesie 1025zł netto. NIŻSZA EMERYTURA niż ta przy pracy na dwa etaty? Gratuluję. Napisałeś szczerą prawdę i wypada mi się tylko ukorzyć.
@Paszeko: Poza tym, jeżeli mama pracowała 30 lat i ZUS jej wyliczył mniejszą emeryturę, niż ta najniższa, wypłacana matkom 4+ dzieci, to zawsze jako matka 4+ dzieci mogła się ubiegać o to świadczenie, które jest wyższe. Nie chce mi się też wierzyć, że za 30 lat pracy (za najniższe pensje?) mama naszego autora miałaby dostać mniej niż najniższa emerytura. Może to nie było 30 lat pracy, bo jak była na zwolnieniach i urlopach w związku z rodzeniem 4 dzieci, mogła sporo lat pracy mieć bezskładkowych.
Co więcej, kilkadziesiąt lat temu był zasiłek rodzinny zależny od kryterium dochodowego. Może to były grosze, ale zawsze coś.
Myślę, że nasz autor trochę ubarwił historię, jednak spora jej część jest, niestety, prawdziwa.
Jak masz 26 lat to nie płacisz PITu - już masz jedną rzecz od rządu. Mem robiony przez Sok z Buraka.
A jak w 2020 roku masz 19 letniego bombelka to znaczy, że od 2015 doiłaś 500+ przez 4 lata czyli przytuliłaś na okrągło 24 tysiące peelenów. Jak za to się nie udało zrobić remontu to znaczy, że przechlałaś tę kasę.
powiem wam leszy dżołk - moi rodzice mieli nas 4-ke - i zapie**dalali oboje na 2 etaty żeby nas utrzymać i żeby ich dzieci żyły w normalnych warunkach bo wtedy nie socjalu nie było- jako 5-latek jeździłem z moją mamą do pracy bo nie miała mnie z kim zostawić - siostry w wieku 6i8lat jeździły same do szkoły bo nie miał ich kto zawieźć, ja do zerówki jako 6-latek jeździłem też już sam rowerem potem autobusem.. kiedy rodzice chcieli wreszcie wystapic o jakis socjal, z racji kiepskich zarobków i 4ki dzeci, to przyjechała pani z pomocy społecznej i stwierdziła że mają ładny dom, dzieci ładnie ubrane wykarmione to im się socjal nie nalezy - ponieważ socjal nalęzy się ludziom którzy nie pracują i piją wóde przez co ich dzieci chodzą głodne i brudne.. Na zakończenie niedawno moja mama po wychowaniu 4ki dzieci i wypracowaniu 30lat przeszła na emeryture - dosatła mniejszą niż kobieta która nie pracowała całe życie i dostawałą socjal... więc jeśli ktoś mi powie że jestem przesadnie antysystemowy to napluje mu w twarz
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Wiadomo, że socjalizm zawsze hołduje nierobom i pasożytom społecznym. W prawdziwym kapitalizmie by albo wylądowali na ulicy i żyli z tego, co ktoś im wrzuci do miseczki, albo zabrali się za pracę. I żeby nie było. Jestem jak najbardziej za pomaganiem potrzebującym. Ale potrzebującym, czyli tym, którzy naprawdę mają ciężko z tych czy innych powodów i bez tej pomocy na prostą nie wyjdą. Nie pasożytom chlejącym wódę za pieniądze pracujących ludzi i narzekającym czemu tak mało dostają.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2020 o 16:33
@zpiesciamudotwarzy: Jakoś nie wierzę w tę historyjkę. Najpierw napisałeś, że nie dostaliście socjalu, bo wtedy nie było, a potem, że chcieliście dostać socjal i przyszła kobieta z opieki społecznej. Takie historyjki ładnie się wymyśla i wpisuje w sieci. Dużo dostajesz za takie wpisy?
Odpowiedz@Paszeko: Historia nawet jeśli podkoloryzowana to oddaje stan faktyczny, zresztą socjale kiedyś się w końcu pojawiły więc wtedy może właśnie jego rodzina o coś takiego wystąpiła. Powstały różne mops-y, srops-y i inne wynalazki zatrudniające nierobów z układzikami po to żeby dofinansowywać m.in. różne męty. Wystarczająco się napatrzyłem na ten kraj żeby wiedzieć że taka historia jest możliwa.
Odpowiedz@sla666yer: Socjal nie pojkawił się w latach 60-70-80 XXw tylko znacznie znacznie wcześniej. Skoro kłamie w jednej sprawie, to jak można mu wierzyć w innej. Nie odnoszę się do tego, że socjal jest dawany tym, którzy są w potrzebie czy nie, tylko do bzdurnej "opowiastki".
Odpowiedz@Paszeko: wiesz, jak chcesz moge ci opisać całą hostorię rok po roku, ale nie sądze żeby komuś się chciało czytać - natomiast to co napisałem to sama prawdą - "socjal" jest praktycznie w każdym kraju tylko na roznym poziomie - w tamtych czasach nie było 500+ ani innych świadczen "gwarantowanych" były jakieś zapomogi dla rodzin wielodzietnych - ale to było coś w granicach 500zł tyle że rocznie.. nie było nawet odpisów od podatku.. można było wystąpić do opieki społecznej o jakieś dodatki - wciąż niewielkie ale zawsze, ale tak jak mówiełm - przyjechała babka i odmówiła - nie wzięłą pod uwagę że mają 4-ke dzieci, nie wzieła pod uwagę ze pracują na panstwowych posadach, tylko wprost powiedziała że "jak mając taki ładny dom chchecie dostawać zasiłek" - nie miało znaczenia że dom jest dlatego że od 10 lat nie kupili nawet butelki piwa, nie wyszli do restauracji czy kina, zap**dali na dwa etaty i tak jak pisałem nawet mając 4-ke dzieci moja mama chodziła do pracy... to było okrytne już wtedy - a teraz jeszcze rząd zdecydował przyznać emerytury kobietom które wychowywały dzieci i nie pracowały.. rozumiesz to? moja mama miała nas 4ke i pracowała - przez co nie dostawała zasiłku, a po latach dostaje taka samą emeryturą jak kobiety które nie pracowały i dostawały zasiłek... takich ludzi jak moja mama nie wiem czy jest w polsce liczba 3-cyfrowa, wiec nawet zwykłą przyzwoitość nakazwałaby uwzglednic taka sytuacje
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Jasne, 16 godzin na dobę (pełny etat to 8 godzin na dobę), 4 dzieci, mąż też pracujący 16 godzin na dobę. Opowieści z Narni są bardziej wiarygodne.
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Jeszcze jedno. Emerytura dla wielodzietnych matek w 2020r wyniesie 1025zł netto. NIŻSZA EMERYTURA niż ta przy pracy na dwa etaty? Gratuluję. Napisałeś szczerą prawdę i wypada mi się tylko ukorzyć.
Odpowiedz@Paszeko: Poza tym, jeżeli mama pracowała 30 lat i ZUS jej wyliczył mniejszą emeryturę, niż ta najniższa, wypłacana matkom 4+ dzieci, to zawsze jako matka 4+ dzieci mogła się ubiegać o to świadczenie, które jest wyższe. Nie chce mi się też wierzyć, że za 30 lat pracy (za najniższe pensje?) mama naszego autora miałaby dostać mniej niż najniższa emerytura. Może to nie było 30 lat pracy, bo jak była na zwolnieniach i urlopach w związku z rodzeniem 4 dzieci, mogła sporo lat pracy mieć bezskładkowych. Co więcej, kilkadziesiąt lat temu był zasiłek rodzinny zależny od kryterium dochodowego. Może to były grosze, ale zawsze coś. Myślę, że nasz autor trochę ubarwił historię, jednak spora jej część jest, niestety, prawdziwa.
OdpowiedzJak masz 26 lat to nie płacisz PITu - już masz jedną rzecz od rządu. Mem robiony przez Sok z Buraka. A jak w 2020 roku masz 19 letniego bombelka to znaczy, że od 2015 doiłaś 500+ przez 4 lata czyli przytuliłaś na okrągło 24 tysiące peelenów. Jak za to się nie udało zrobić remontu to znaczy, że przechlałaś tę kasę.
Odpowiedz