Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Górnicy

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
8 8

Górnicy dostaną 100% podstawy, jako że nie zjeżdżają to jakaś połowa ich normalnej wypłaty pójdzie się chędożyć. Bo podstawa to mniej więcej połowa ich wypłaty, reszta to dodatki.

Odpowiedz
avatar Bebdzia
8 8

@yankers dokładnie. Moja podstawa to 61 zł z groszami za dzień. Więc moje 100% nijak ma się do 60% fryzjerów, kosmetyczek, busiarzy czy innych restauratorów. Ale poszło, że 100% to ludzie to łykają... W sumie to nie połowa a 1/3 wypłaty. Z matmy byłem słaby, ale 1/3 =/= 100%

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@Bebdzia: Dzięki, ja nawet nie wiem dokładnie ile górnicy mają podstawy ale wiem że to nawet nie jest połowa ich normalnej wypłaty, bo reszta to dodatki które mają tylko wtedy kiedy zjeżdżają na dół. W rodzinie mam górnika ale nigdy się go nie dopytywałem :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

@yankers: Też w pierwszej chwili mnie zamurowało jak usłyszałem w radiu, że górnicy mają dostać 100% wypłaty. Ale pod dokładniejszym riserczu dowiedziałem się, że to 100% podstawy, czyli absolutnego minimum wynagrodzenia, które gwarantuje umowa o pracę. Jeżeli jeszcze doliczymy do tego fakt, że to kwota brutto, przeciętny pracownik kopalni dostanie za postojowe na rękę znacznie, znacznie niżej niż na rękę dostają ludzie zarabiający minimalną krajową. Ciekaw jestem kto i w jakim celu puścił do mediów takie "delikatne" niedomówienie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Trokopotaka: Obawiam się że testy, kwarantanna na wszystkich kopalniach, jak i te "małe niedomówienie" w sprawie postojowego, mają coś wspólnego z tym że górnicy chcieli urządzić protesty w Warszawie, bo rząd kupił jakieś ~140 tys. ton węgla z Kolumbii.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2020 o 15:58

avatar brombulec12
-1 7

@yankers: A kogo to obchodzi, że taką umowę podpisali? Zgodzili się na takie warunki to ich problem. Nie wiem dlaczego mają być uprzywilejowaną grupą społeczną? Bo mogą wsiąść w autokary i pojechać do Warszawy robić demolkę i palić opony? Pielęgniarki i nauczyciele czy fryzjerzy albo restauratorzy tego nie robią i mają być pokrzywdzeni? Zamknąć w cholerę te kopalnie, za zaoszczędzone pieniądze kupować węgiel za granicą albo postawić elektrownie czy to wodne czy jądrowe i mieć problem z głowy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@brombulec12: Powinno obchodzić, bo skoro poszedł przekaz że dostali 100% wynagrodzenia, pomimo że to nawet nie jest 50% wynagrodzenia, to jak najbardziej powinno to obchodzić. Wiesz czemu kopalnie są nierentowne? Tylko z trzech powodów. Po pierwsze, związki zawodowe żerują na zakładach pracy, w górnictwie jest zatrudnione kilkuset o ile nie kilka tysięcy działaczy związkowych którym wypłaty płaci kopalnia a którzy nic nie robią. Następnym problemem są politycy, często w zarządach kopalni obsadzają swoich niedouczonych pociotków. No i podpisują umowy na sprzedaż węgla, takie choćby jak z Austrią gdzie sprzedajemy im węgiel za 1/100 ceny. Następny problem to koszt zakupu wszelkiego rodzaju narzędzi. Kopalnie kupują młotki za kilkaset złotych, pomimo że to młotki z AliExpress. Dlaczego tak jest? Bo młotek ten musi mieć atest i spełniać wymagania Ministerstwa. To samo jest ze wszystkim co kupują kopalnie. Na wszystkie 3 rzeczy rząd ma pełen wpływ. Zamknąć kopalnie i za zaoszczędzone pieniądze kupować węgiel za granicą? Kopalnie rocznie kosztują nas 7 mld zł. To może wystarczy aby kupić węgiel do jednej elektrowni. Elektrownia w Rybniku spala prawie 4 mln ton węgla rocznie. Jeśli sprowadzimy Rosyjski albo Niemiecki węgiel to te spalanie wzrośnie dwukrotnie, Polski i Czeski jest jednym z najbardziej kalorycznych jakie istnieją. Tylko czy te kopalnie nas kosztują czy jednak zarabiają na siebie? Przychody spółki PKP Cargo to około ~5 mld zł. To jeden z największych przewoźników kolejowych w Europie, połowa ich przychodu generowana jest przez transport węgla. Nie wspomnę o innych spółkach kolejowych które transportują węgiel. Dochodzi do tego transport drogowy. Wpływy z podatków za sprzedaż węgla. etc. Od węgla powinniśmy odchodzić ale to powinno być stopniowe odejście. No i są dwa problemy. Po pierwsze, kopalni nie da się całkowicie zamknąć tak aby ludzie nie musieli tam pracować. Po drugie, pół Śląska trafi na bruk, bo wokół każdej kopalni działają setki firm. Czasami tysiące. Następny problem, czym ludzie będą palić? Rosyjski węgiel jest tak mało kaloryczny że nie nadaje się nawet do ogrzewania domu. Skąd miasta będą brały ciepłą wodę? W każdym mieście musiałaby stać po prostu elektrownia jądrowa. Chyba że na poważnie myślisz że ot tak da się nagle kupić tyle węgla za granicą :) Kopalnie rocznie sprzedają też miliony ton żużlu i żwiru pod budowę dróg. Skąd chcesz to brać? :) Jak już to sprzedać a nie zamykać. Zamknięta kopalnia kosztuje ~4 mln. zł, za to jeśli jest ona działająca to kilkaset milionów. Dlaczego tak jest? Jeśli zamkniesz kopalnie i woda nie będzie odpompowywana, to chodniki szlag trafi, jeśli chodniki trafi szlag to nikt jej nie kupi dla urobku, kupią ją tylko po to aby rozmontować to co jest na górze i sprzedać na złom. Aha, jeszcze jedno. W tych 7 mld zł. jest kilkaset milionów zł wypłaconych odszkodowań za szkody górnicze.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2020 o 3:01

avatar brombulec12
0 4

@yankers: No to wytłumacz mi kto tych związkowców powołał jak nie sami górnicy. Tak im źle było, że musieli mieć "swoich walczących"? Za Gierka byli hołubieni i przyzwyczaili się do tego, że żyją jak pączki w maśle i mogą sobie "wywalczyć" co chcą. Za czasów słusznie minionych mieli wszystko podczas gdy zwykli ludzie musieli latami czekać na talony na samochody, na mieszkania, na wyjazdy na wakacje. Polityki nie ma co poruszać bo wszyscy wiemy jak jest - misiewiczów w zarządach jest pełno. Narzędzia - co sie stało że nagle narzędzi zabrakło? Otóż to się stało, że polskie firmy ich nie produkują tylko kupują badziew za granicą i sprzedają za miliony monet. A czemu tak robią - bo wiedzą, że z kopalni można doić kasę. Jak policzyłeś, że kopalnie kosztują nas 7mld zł rocznie? 7mld z budżetu - może i tak, ale na same wynagrodzenia pójdzie o wiele więcej. Policzmy - 200tys. osób zatrudnionych w górnictwie, 14 pensji - czyli 2.8mln wypłat. Średnia krajowa wypłata to 5000zł czyli daje to już ponad 14mld zł na same wypłaty. Myślę, że kopalnie dokładają max połowę do tych wypłat czyli te 7mld o których wspomniałeś idzie z budżetu czyli od Ciebie, ode mnie, od sąsiada. Cena tony wegla to średnio 1000zł. Roczne wydobycie w Polsce to 64mln ton czyli kopalnie powinny mieć z tego jakieś 65mld przychodu. Załóżmy nawet 20% zysku bo przecież węgla się nie "produkuje" i daje to 13mld czystej kasy. Gdzie ona znika? Tona wegla np w Holandii kosztuje 50 USD i nawet jeśli będziemy musieli kupować go dwa razy więcej to będzie to 100USD za tonę a nie 250USD jak w Polsce. Idźmy dalej - jak więc grzać skoro węgla nie będzie? Koszt budowy elektrowni jądrowej to jakieś 15-20 mld zł czyli jedna to 3 lata wpływów/wypływów z budżetu dla górnictwa. Zbudowanie 4 powinno załatwić temat energii elektrycznej w Polsce + odnawialne źródła energii. Grzać możesz też elektryką, możesz gazem (który i tak głównie za granicą kupujemy). Co do straconych stanowisk pracy - postęp wymaga ofiar. Jeśli ktoś sobie nie chce się przebranżowić np z górnika na budowlańca - jego problem, będzie bezrobotny. Świat się za szybko zmienia by przez całe życie być tylko górnikiem/piekarzem/murarzem. Trzeba się rozwijać. Mieszkałem kilka lat na Śląsku - znam mentalność tamtych ludzi. Wśród moich znajomych z górnictwa tylko mężczyzna pracował w domu, kobieta siedziała i zajmowała się domem bo tak im było wygodnie. Ale kurde nie będzie tak zawsze - czasami trzeba ruszyć tyłek i też pójść do pracy a nie tylko żyć wygodnie i liczyć na mannę z nieba. Co do sprzedaży kopalń - komu to sprzedasz? Chińczykom, Rosjanom, Niemcom? Od razu podniosą się głosy że "Polskem wyprzedajom komuchy". Kapitał nie ma narodowości i myślę, że po sprzedaży okazałoby się rzeczywiście czy kopalnie przynoszą zysk czy stratę. Na świecie jakoś udało się w niektórych krajach opanować górnictwo i wygasić kopalnie i jakoś nie mają problemu. Są kraje, w których w ogóle nie ma kopalń i też jakoś żyją i nie marzną w zimie. Będę stał na stanowisku, że górnicy są uprzywilejowaną grupą społeczną, że są traktowani jak święte krowy mimo, że są takimi samymi pracownikami jak sprzedawcy, budowlańcy, drogowcy czy śmieciarze.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@brombulec12: "No to wytłumacz mi kto tych związkowców powołał jak nie sami górnicy. Tak im źle było, że musieli mieć "swoich walczących"?" Związki pojawiły się w latach 90-tych. Połowa z nich w trakcie tworzenia nie miała nawet wymaganej ilości członków. Na kopalniach jest prosta zasada, albo zapisujesz się do związku albo jesteś numerem 1 który trzeba zwolnić. Tak to tam działa. "Narzędzia - co sie stało że nagle narzędzi zabrakło? Otóż to się stało, że polskie firmy ich nie produkują tylko kupują badziew za granicą i sprzedają za miliony monet. A czemu tak robią - bo wiedzą, że z kopalni można doić kasę." Nie, to rządzący wprowadzili przepisy o setkach atestów które muszą mieć narzędzia. Gdyby nie to, koszty zakupu spadłyby drastycznie. "Jak policzyłeś, że kopalnie kosztują nas 7mld zł rocznie? 7mld z budżetu - może i tak, ale na same wynagrodzenia pójdzie o wiele więcej. Policzmy - 200tys. osób zatrudnionych w górnictwie, 14 pensji - czyli 2.8mln wypłat. Średnia krajowa wypłata to 5000zł czyli daje to już ponad 14mld zł na same wypłaty. Myślę, że kopalnie dokładają max połowę do tych wypłat czyli te 7mld o których wspomniałeś idzie z budżetu czyli od Ciebie, ode mnie, od sąsiada." 7 mld to straty kopalni, tyle dokładamy do nich. Same kopalnie zaś z tytułu podatków płacą rocznie około 10 mld zł. "Cena tony wegla to średnio 1000zł. Roczne wydobycie w Polsce to 64mln ton czyli kopalnie powinny mieć z tego jakieś 65mld przychodu. Załóżmy nawet 20% zysku bo przecież węgla się nie "produkuje" i daje to 13mld czystej kasy. Gdzie ona znika? Tona wegla np w Holandii kosztuje 50 USD i nawet jeśli będziemy musieli kupować go dwa razy więcej to będzie to 100USD za tonę a nie 250USD jak w Polsce." Naucz się liczyć. Jesteś kiepski z ekonomii. 1000 zł to masz na składzie węgla gdzieś w centralnej Polsce. Tona węgla na kopalni, w zależności od jakości waha się od 300 do 700 zł. Więc uśredniamy 500 zł. Odlicz od tego VAT 23%, czyli 115 zł. Odlicz 4% od każdej tony węgla "podatku" dla gmin, to pieniądze które idą na szkody górnicze, to jest wliczone w cenę węgla. Odpada następne 20 zł. Czyli już łącznie 135 zł. podatków. Doliczamy 5 zł. w każdej tonie węgla opłat środowiskowych. Robi się 140 zł. Doliczamy do tego około 50 zł. akcyzy (wysokość akcyzy zależna jest od kaloryczności węgla). Robi się 190 zł. podatków. Za sprzedaż jako paliwo do elektrowni jest jeszcze wyższa akcyza. Więc kopalnia zarabia 310 zł. na tonie węgla a nie jak wspomniałeś 1000 zł. Przebranżowić się na budowlańca? A komu będzie budował skoro nagle pół Śląska się posypie? Wiesz w ogóle co to gospodarka? Czy tylko słyszałeś to pojęcie ale nie za bardzo wiesz? Nie da się ot tak, w jeden rok rozwalić całej gałęzi gospodarki, bo ona się po prostu zawali. Górnictwo pociągnęłoby całą resztę za sobą. Takie zmiany muszą trwać lata a nie miesiące. Wiesz że popyt na węgiel w Europie wzrośnie? Niemcy odchodzą od atomu i budują elektrownie opalane węglem kamiennym. Zresztą kopalnie są już powoli wygaszane, ale to nie mogą być gwałtowne zmiany. Jeśli Śląsk upadłby gospodarczo, to pociągnie za sobą całą Polskę na samo dno. Górnicy są uprzywilejowani? W Jaki sposób? Bo mają trzynastkę? Prawie wszyscy w budżetówce ją mają. Czternastki nie ma już od ładnych paru lat. Młodzi górnicy nie mają nawet trzynastki a na Barbórkę dostają bon Sodexo o wartości 100 zł, bo od paru lat kopalnie nie zatrudniają górników, robią to zewnętrzne firmy, a tam karta górnika nie obowiązuje. Elektrociepłownie opalane są węglem. Koszt przebudowy ich na gaz i opalanie ich gazem jest raczej mało opłacalne. Pamiętaj że ciepła woda w rurach pochodzi albo z elektrowni albo z elektrociepłowni. W domku masz piec, ale w bloku jesteś zdany na elektrociepłownię. Opalanie gazem zresztą jest droższe od węgla. Wzrośnie cena ciepłej wody i ogrzewania centralnego :/ Z tych 3 elektrowni jądrowych rozprowadzać ciepłą wodę po całym kraju? Cena wody byłaby podobna do ceny ropy naftowej. Kraje wygasiły kopalnie? Któr

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2020 o 8:47

avatar konto usunięte
0 0

@brombulec12: Ciąg dalszy: Wiesz dlaczego górnicy za Gierka byli tak rozpieszczani? Ponad połowa węgla szła na eksport do krajów zachodnich. PZPR potrzebował dolarów a węgiel sprzedawali właśnie za dolary. Te same dolary którymi płacili rolnikom za krowy, świnie i zboże. Za Gierka akurat najbardziej uprzywilejowaną grupą społeczną byli właśnie rolnicy. Brakowało wtedy żywności. PGR'y od rolników którzy posiadali własną ziemię skupowały za dolary płody rolne. Rolnicy byli jedynymi którzy w latach 80-tych mieli zmywarki czy pełen, nieograniczony dostęp do samochodów marek zachodnich. Górnictwo wymagałoby prywatyzacji, albo zmian ze strony rządzących, tak aby w radach nadzorczych byli ludzie kompetentni. Wygaszanie zawsze musi być stopniowe. Razem z kopalniami upadłyby dziesiątki tysięcy firm na Śląsku. Te dziesiątki tysięcy firm pociągnęłyby za sobą inne firmy na dno. Miałbyś efekt domina. Nawet banki miałyby bardzo ciężko, bo nagle kilkadziesiąt o ile nie kilkaset tysięcy ludzi przestałoby spłacać kredyty, bo po prostu nie mieliby za co ich spłacać. Gospodarka na Śląsku kręci się wokół górnictwa czy takich zakładów jak Opel czy Eko-Okna. Jeśli któryś z tych dużych upada, to te małe i średnie współpracujące z nimi też upadają, te ciągną za sobą inne firmy z którymi współpracowali. Tamci następne itd. itd. Nawet port w Gdańsku odczułby to finansowo.

Odpowiedz
avatar banan113
0 6

Dorzucmy im jeszcze 16 wyplate bo 15 wyplat w roku to za malo

Odpowiedz
avatar not2pun
1 3

przed wyborami pis nie moze pozwolić se na palenie opon w warszawie, przedsiębiorców zgnoili, ale groników jest za dużo.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
1 3

Dostaną bo górnicy są potrzebni a reszta wymienionych branż jest zbędna (nie korzystam z żadnych z tej listy). Węgiel to koks, to antracyt. Znaczy węgiel to energia elektryczna i ciepło w waszych pier. domach i mieszkaniach. A dwa że jako jedni z nielicznych grup zawodowych potrafią się zorganizować, protestować i strajkować. Spójcie na Francję tam jak jest strajk to jest strajk, setki tysięcy na ulicach i wszystko stoi. W Polsce grupa 100 osób stoi pod ministerstwem i to by było na tyle w kwestii protestu.

Odpowiedz
Udostępnij