Ogólnie apropo tego "to nie prawda, że to byli niewolnicy tylko szanowani, wykwalifikowani budowniczy". Piramidy i inne monumentalne budowle w egipcie były tworzone przez dziesiątki lat przez setki tysięcy ludzi. Czyli można założyć, że wyłączając rodzinę królewską, kobiety i starców każdy był wykwalifikowanym budowlańcem z dziada pradziada.
@gomezvader: Z tego co słyszałem, to były całe rodziny/klany specjalizujące się w budowie piramid. W sumie dobra fucha, budowa jednej piramidy potrafiła trwać dekady, więc wkręcenie się w ten zawód to byłaby zaj*bista fucha. Można też teoretyzować, że budowniczowie byli w potencjalnie dobrej pozycji politycznej, w końcu Faraonom zależało żeby mieć jak najlepsze grobowce więc pewnie starali się nadzorować osobiście - częste wizyty szefa to częste okazje do włazidupstwa.
Ogólnie apropo tego "to nie prawda, że to byli niewolnicy tylko szanowani, wykwalifikowani budowniczy". Piramidy i inne monumentalne budowle w egipcie były tworzone przez dziesiątki lat przez setki tysięcy ludzi. Czyli można założyć, że wyłączając rodzinę królewską, kobiety i starców każdy był wykwalifikowanym budowlańcem z dziada pradziada.
Odpowiedz@gomezvader: Z tego co słyszałem, to były całe rodziny/klany specjalizujące się w budowie piramid. W sumie dobra fucha, budowa jednej piramidy potrafiła trwać dekady, więc wkręcenie się w ten zawód to byłaby zaj*bista fucha. Można też teoretyzować, że budowniczowie byli w potencjalnie dobrej pozycji politycznej, w końcu Faraonom zależało żeby mieć jak najlepsze grobowce więc pewnie starali się nadzorować osobiście - częste wizyty szefa to częste okazje do włazidupstwa.
Odpowiedz