Wystarczą 6% którymi dysponuje Bosak dla Rafałka i już postępowi dziennikarze, którzy nazywali Bosaka nazistą biorą go w obronę:-) Do 12 lipca będzie pokaz wazeliniarstwa w stosunku do Bosaka.
@kenzol: Mylisz pojęcia, kolego. On wcale nie broni Bosaka, tylko śmieje się z Suskiego. Myślę, że sympatycy PO nie traktują Konfederacji poważenie.
Inna sprawa, trochę zadziwiające jest to, że idiota karci najlepiej przemawiającego kandydata na prezydenta. Wystarczy posłuchać innych:
1. Trzaskowski za każdym razem gdy przemawia, krzyczy. To Znaczy: krótkie zdania, zaczyna głośno, stopniowo lekko wycisza. W podobny sposób wypowiada każde kolejne zdanie (nazwę to metodą wiecową)
2. Duda stosuje mniej więcej tę samą metodę, próbując jednak jeszcze przy tym wplątać "pozorny luz". Czyli jakieś 2 zdania "krzyczące", później "a mój oponent, hehe, mówił że..."
3. Hołownia zwyczajnie nudzi. Czyli powtarza swoje slogany odwołując się "do przyzwoitości". Jego niewątpliwą zaletą jednak jest to, że nie jest z PO, PIS i PSL i nie jest spokrewniony z Korwinem, Braunem i Winnickim (przypadek winnickiego jest zresztą ciekawy. Dziś już nikt nie pamięta, że jeszcze 5-6 lat temu otwarcie odwoływał się do narodowego nacjonalizmu, węsząc żydów i masonów jak towarzysz Braun [czy to aby na pewno z dziada na pradziada polskie nazwisko xd]). Nie jest też spokrewniony z lewicą, Biedroniem ani Zandbergiem
4. Kosiniak przemawiał rzeczowo, spokojnie, a przy tym odgrzewał stare kotlety w tym samym tonie, co Biedroń czy Hołownia. Zdecydowanie nie mogło mu to pomóc pozyskać nowych wyborców
5. Bosak z kolei postulaty narodowe ubrał w całkowicie nowe szaty. Otóż można odnieść wrażenie, że narodowcy stali się intelektualistami w kontraście do wiecowo-motłochowego charakteru kampanii wyborczych reszty kandydatów. Ważył każde słowo tak, by nawet kontrowersyjne postulaty nabrały rysu szerszego planu "o naprawie Rzeczypospolitej".
Dziwi tym bardziej, że to samo środowisko 5 lat temu zaproponowało prymitywa Mariana Kowalskiego na urząd prezydenta.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2020 o 16:25
Wystarczą 6% którymi dysponuje Bosak dla Rafałka i już postępowi dziennikarze, którzy nazywali Bosaka nazistą biorą go w obronę:-) Do 12 lipca będzie pokaz wazeliniarstwa w stosunku do Bosaka.
Odpowiedz@kenzol: Podeślesz jakieś źródło, gdzie Tomasz Lis nazywa Bosaka nazistą?
Odpowiedz@Yas: https://twitter.com/newsweekpolska/status/994970392497274880 Choć przeczuwam, że to nie zakończy tematu, gdyż to po prostu trolling, jednak mogę się mylić.
Odpowiedz@kenzol: Mylisz pojęcia, kolego. On wcale nie broni Bosaka, tylko śmieje się z Suskiego. Myślę, że sympatycy PO nie traktują Konfederacji poważenie. Inna sprawa, trochę zadziwiające jest to, że idiota karci najlepiej przemawiającego kandydata na prezydenta. Wystarczy posłuchać innych: 1. Trzaskowski za każdym razem gdy przemawia, krzyczy. To Znaczy: krótkie zdania, zaczyna głośno, stopniowo lekko wycisza. W podobny sposób wypowiada każde kolejne zdanie (nazwę to metodą wiecową) 2. Duda stosuje mniej więcej tę samą metodę, próbując jednak jeszcze przy tym wplątać "pozorny luz". Czyli jakieś 2 zdania "krzyczące", później "a mój oponent, hehe, mówił że..." 3. Hołownia zwyczajnie nudzi. Czyli powtarza swoje slogany odwołując się "do przyzwoitości". Jego niewątpliwą zaletą jednak jest to, że nie jest z PO, PIS i PSL i nie jest spokrewniony z Korwinem, Braunem i Winnickim (przypadek winnickiego jest zresztą ciekawy. Dziś już nikt nie pamięta, że jeszcze 5-6 lat temu otwarcie odwoływał się do narodowego nacjonalizmu, węsząc żydów i masonów jak towarzysz Braun [czy to aby na pewno z dziada na pradziada polskie nazwisko xd]). Nie jest też spokrewniony z lewicą, Biedroniem ani Zandbergiem 4. Kosiniak przemawiał rzeczowo, spokojnie, a przy tym odgrzewał stare kotlety w tym samym tonie, co Biedroń czy Hołownia. Zdecydowanie nie mogło mu to pomóc pozyskać nowych wyborców 5. Bosak z kolei postulaty narodowe ubrał w całkowicie nowe szaty. Otóż można odnieść wrażenie, że narodowcy stali się intelektualistami w kontraście do wiecowo-motłochowego charakteru kampanii wyborczych reszty kandydatów. Ważył każde słowo tak, by nawet kontrowersyjne postulaty nabrały rysu szerszego planu "o naprawie Rzeczypospolitej". Dziwi tym bardziej, że to samo środowisko 5 lat temu zaproponowało prymitywa Mariana Kowalskiego na urząd prezydenta.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2020 o 16:25
@Kajothegreat Wszyscy wiemy że to Żółtek bije innych stylem wypowiedzi:)
Odpowiedz