Przecież to nie jest żołnierz nawet.
Beret WOTu, mundur WSki, stopień ze Strzelca i kamizelka z ładownicami do pistoletu ASG. Do tego buty amerykańskie i pas zapięty jak u cioty.
To przebieraniec jest.
Ja rozumiem że można sobie nosić elementy umundurowania, bo są fajne i wygodne. Ja bardzo lubię olimpijki, szczególnie marynarskie, bo to są na prawdę fajne i dobrze wykonane bluzy, a marynarski granat wygląda bardzo fajnie. Bechatka zimą jest niezastąpiona, a płaszcz wojskowy wymiata jesienią. Spodnie od munduru męczę już 5 rok po lasach i dalej są w jednym kawałku. Ale w życiu by mi do łba nie przyszło iść w czymś takim na ślub. Mało tego, w życiu by mi do łba nie przyszło przypinać sobie do tego stopnia wojskowego i zakładać beretu. Są jakieś granice.
O KVRWA! Jakaś parka wykonując obrzęd, którego zwyczaje zmieniały się na całym świecie przez setki lat postanowiła zrobić to po swojemu. Ciekaw jestem jaki błyskotliwy komentarz miałby ten gość w stosunku do hawajskich ślubów nago.
Może "na wyjazd i ślub na hawajach starczyło kasy, ale na ubrania dla siebie i gości to już nie"
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2020 o 10:18
Dla Terytorialsów to jedno i to samo, połowa z nich nie potrafi odróżnić galowego od polowego.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2020 o 19:32
@yankers: Druga połowa zaś nie potrafi odróżnić granatu obronnego od granatu właściwego.
Odpowiedz@yankers: pewnie dlatego, że galowych nie dostajemy :)
Odpowiedz@yankers: ps. ale z tą kamizelką to zaszalał :D
OdpowiedzWkradła się literówka. Powinno być: "żołnierz" z WOT i "modelka" z Insta.
OdpowiedzPrzecież to nie jest żołnierz nawet. Beret WOTu, mundur WSki, stopień ze Strzelca i kamizelka z ładownicami do pistoletu ASG. Do tego buty amerykańskie i pas zapięty jak u cioty. To przebieraniec jest. Ja rozumiem że można sobie nosić elementy umundurowania, bo są fajne i wygodne. Ja bardzo lubię olimpijki, szczególnie marynarskie, bo to są na prawdę fajne i dobrze wykonane bluzy, a marynarski granat wygląda bardzo fajnie. Bechatka zimą jest niezastąpiona, a płaszcz wojskowy wymiata jesienią. Spodnie od munduru męczę już 5 rok po lasach i dalej są w jednym kawałku. Ale w życiu by mi do łba nie przyszło iść w czymś takim na ślub. Mało tego, w życiu by mi do łba nie przyszło przypinać sobie do tego stopnia wojskowego i zakładać beretu. Są jakieś granice.
OdpowiedzO KVRWA! Jakaś parka wykonując obrzęd, którego zwyczaje zmieniały się na całym świecie przez setki lat postanowiła zrobić to po swojemu. Ciekaw jestem jaki błyskotliwy komentarz miałby ten gość w stosunku do hawajskich ślubów nago. Może "na wyjazd i ślub na hawajach starczyło kasy, ale na ubrania dla siebie i gości to już nie"
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2020 o 10:18
@gomezvader: Ile kosztuje bilet na Hawaje?
Odpowiedz