Bohaterstwem byłoby zostawienie go na miejscu. Bohaterstwo wiąże się w poświęceniami. A nie ma lepszego poświęcenia niż takie, które podnosi średnią IQ społeczeństwa.
Mnie najbardziej urzekało jak upadał jakiś wieżowiec - podlatywał superman i pchał o bok szyby budynku, parapet czy inny kawałek ściany który wszystko magicznie wytrzymywał i cyk budynek stoi prosto.
@allahuwonsz: Ponoć w jednym komiksie nawet znaleźli dla tego zjawiska wytłumaczenie - że niby Superman (czy tam ktoś podobny) wcale nie miał 'supersiły' (która nie miała prawa działać tak jak to było pokazane), tylko 'telekinezę dotykową', czyli był w stanie w pełni kontrolować obiekty (czyli cały wieżowiec, bo tak), których dotknął.
Ale hej, jeszcze gorzej jest z superszybkością...
Bohaterstwem byłoby zostawienie go na miejscu. Bohaterstwo wiąże się w poświęceniami. A nie ma lepszego poświęcenia niż takie, które podnosi średnią IQ społeczeństwa.
OdpowiedzMnie najbardziej urzekało jak upadał jakiś wieżowiec - podlatywał superman i pchał o bok szyby budynku, parapet czy inny kawałek ściany który wszystko magicznie wytrzymywał i cyk budynek stoi prosto.
Odpowiedz@allahuwonsz: Ponoć w jednym komiksie nawet znaleźli dla tego zjawiska wytłumaczenie - że niby Superman (czy tam ktoś podobny) wcale nie miał 'supersiły' (która nie miała prawa działać tak jak to było pokazane), tylko 'telekinezę dotykową', czyli był w stanie w pełni kontrolować obiekty (czyli cały wieżowiec, bo tak), których dotknął. Ale hej, jeszcze gorzej jest z superszybkością...
Odpowiedz