Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Naród

Dodaj nowy komentarz
avatar domelo20
-1 11

Popieranie Trzaskowskiego jest najlepszym dowodem na to, że wysokie wykształcenie nie ma wiele wspólnego z mądrością ;) No i nie zapominajmy o fakcie, że mamy bardzo wykształconych ludzi za kratami :D

Odpowiedz
avatar Maquabra
1 9

@domelo20 polsza to chyba jedyny kraj, gdzie ludzie brak wykształcenia i jakiegokolwiek obycia traktują jako część etosu i powód do dumy. w normalnym kraju, jeśli jesteś ciemny i biedny, wstydzisz się tego i próbujesz, z różnym skutkiem, to zmienić.

Odpowiedz
avatar gramin
0 2

@Maquabra: No pisowska bolszewia bardzo się stara by tych "z mniejszych miejscowości i podstawowym wykształceniem"dopieścić i dowartościować. Dzień i noc im wbijają do pustych głów, że to oni są "solą tej ziemi". Elita, inteligencja w Wolsce brzmią jak potwarz.

Odpowiedz
avatar joypad
0 6

Zawsze chciałem mieszkać w Grecji - dzięki rządowi Prawa i Sprawiedliwości moje marzenie się spełni. . . . . . Jak za kilka lat to wszystko pierdyknie to będziemy mieć dokładnie taki sam kryzys jak w kraju znad Morza Śródziemnego.

Odpowiedz
avatar Maquabra
6 10

W Wenezueli rząd Chaveza zaczął bardzo mocno od promowania wszelkich plusów, dodatków i świadczeń w naturze. Stać go było - miał ropę i sporo drobnych ciułaczy. W ten sposób wyhodował sobie 30% społeczeństwa, które było od niego zupełnie zależne. Bez plusów nie było co do garnka włożyć, bo robotą się nie kalali. Po dekadzie się już też zresztą do niczego nie nadawali. Do tego dochodziła grupa emerytów, znakomicie opłacani i dopieszczani mundurowi, jak w PRL, i stadko związkowych bonzów, jak w PRL-bis. Była ropa, to jakoś szło. Biednie, ale do przodu. Ceny ropy spadły i nagle 1/3 kraju nie miała co do garnka włożyć. Trzeba było zacząć doić tych, co mieli. I zrujnowano resztę gospodarki, która jeszcze nie była upaństwowiona i zasiedlona przez Sasinów. Wtedy już naprawdę brakowało żarcia i ludzie zaczęli mówić o diecie Madura. Co im jednak po tym, skoro nawet bez fałszowania Maduro mógł wybory wygrywać? 30% lepszego sortu, do tego budżetówka, mundurówka itd. To prawie połowa. A ludzie myślący? Ci raczej rzadko zgodzą się w 100%, więc zawsze są jakieś frakcje. Póki Maduro ma 30% swojego plusowego ciemnego ludu, jest ok. Teraz pytanie, gdzie tu analogia? Ropy nie mamy. Ale mamy Unię, która zasila budżet na kwotę ponad 40 miliardów netto każdego roku, a ogromna część PKB to albo unijne fabryki produkujące tutaj, albo janusze jeżdżący za pół stawki po europejskich drogach. I co by się stało, gdyby nagle tej zewnętrznej kroplówki zabrakło?

Odpowiedz
avatar cassper
0 2

@Maquabra: Szkoda ze nie mogę dać więcej niż jeden +. Od dawno to mówię, analogie Polski pisu do Wenezueli sprzed kilku lat są aż nadto wyraźne, a mimo to nie raz już, nawet tutaj, wyśmiewano mnie za takie teorie. Zobaczymy kto miał rację, ja już nie mam siły walczyć z betonem.

Odpowiedz
Udostępnij