@Gen_Qubridge: Taa, powiedz to na przykład Pawłowicz która wprost z pisowskich ław w sejmie poleciała sędziować w Trybunale Konstytucyjnym. Z reszta Andrzej Kryże, bo o nim mowa, nie jest już czynnym sędzią ale był nim w stanie wojennym, gdzie skazywał demokratycznych opozycjonistów. Nie daleko pada jabłko od jabłoni. Jego ojciec skazał Pileckiego a on Komorowskiego za organizacje marszu niepodległości w 1980 roku. Potem w ministerstwie ziobry był wraz z Dudą wiceministrem i sekretarzem stanu. Poczytaj sobie o tym panu, bo to kwintesencja zakłamania pisu i ich korzeni w głębokim prlu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kry%C5%BCe
Jeśli chodzi o ludzi w PiS, to raczej zwróciłbym uwagę na Piotrowicza, który rzeczywiście był osobiście zaangażowany w działalność organów PRL i można analizować charakter jego pracy. Natomiast syn zbrodniarza nic nie znaczy - nikt sobie ojca nie wybiera, a kto wie, może nawet odczuwa do niego wstręt.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2020 o 2:19
@kubala0304: Kryże, oprócz bycia synem swojego ojca, sam również był PRLowskim sędzią i skazywał opozycjonistów za działalność opozycyjną. (tyle że na areszt, a nie na kary śmierci)
@kubala0304: tak. Ale skoro ktoś się powoływał na poparcie jednego kandydata poprzez wskazanie na autorytet rodzica osoby popierającej (jak by to miało jakieś znaczenie), to odpowiedź o rodzicu polityka jest po prostu adekwatna do pierwszego tweeta.
@kubala0304: Ja bym raczej zwrócił uwagę na rodzinę Kaczyńskich, której podarowano za głębokiej komuny dom na Żoliborzu wśród wojskowych i aparatczyków, i której dzieci występowały w filmach, gdy filmówka była całkowicie podporządkowana aparatowi propagandowemu. Czy naprawdę nikogo to nie zastanawia?
Tam mu chyba coś wymazali. Miało być: To jest starcie cywilizacji (Trzaskowski) z zaściankiem (Duda - aż mi wielkie D nie chciało wejść).
OdpowiedzTo akurat nieprawda. W Polsce sędzia nie może należeć do partii politycznej (art. 178 ust. 3 Konstytucji RP).
Odpowiedz@Gen_Qubridge: Przeczytaj jeszcze raz. Sędzią był ojciec posła z PiS-u.
Odpowiedz@Gen_Qubridge: Taa, powiedz to na przykład Pawłowicz która wprost z pisowskich ław w sejmie poleciała sędziować w Trybunale Konstytucyjnym. Z reszta Andrzej Kryże, bo o nim mowa, nie jest już czynnym sędzią ale był nim w stanie wojennym, gdzie skazywał demokratycznych opozycjonistów. Nie daleko pada jabłko od jabłoni. Jego ojciec skazał Pileckiego a on Komorowskiego za organizacje marszu niepodległości w 1980 roku. Potem w ministerstwie ziobry był wraz z Dudą wiceministrem i sekretarzem stanu. Poczytaj sobie o tym panu, bo to kwintesencja zakłamania pisu i ich korzeni w głębokim prlu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kry%C5%BCe
Odpowiedz@cassper amen
Odpowiedz@ZimZum: Przeczytaj życiorys Andrzeja Krzyże, to dowiesz się, że też jest sędzią.
Odpowiedz@Gen_Qubridge: "Kryże".
OdpowiedzJeśli chodzi o ludzi w PiS, to raczej zwróciłbym uwagę na Piotrowicza, który rzeczywiście był osobiście zaangażowany w działalność organów PRL i można analizować charakter jego pracy. Natomiast syn zbrodniarza nic nie znaczy - nikt sobie ojca nie wybiera, a kto wie, może nawet odczuwa do niego wstręt.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2020 o 2:19
@kubala0304: Kryże, oprócz bycia synem swojego ojca, sam również był PRLowskim sędzią i skazywał opozycjonistów za działalność opozycyjną. (tyle że na areszt, a nie na kary śmierci)
Odpowiedz@zyxxx: Ok, to jest już jakiś konkretny zarzut, ale akurat taki się w tej wypowiedzi nie pojawił.
Odpowiedz@kubala0304: tak. Ale skoro ktoś się powoływał na poparcie jednego kandydata poprzez wskazanie na autorytet rodzica osoby popierającej (jak by to miało jakieś znaczenie), to odpowiedź o rodzicu polityka jest po prostu adekwatna do pierwszego tweeta.
Odpowiedz@kubala0304: Ja bym raczej zwrócił uwagę na rodzinę Kaczyńskich, której podarowano za głębokiej komuny dom na Żoliborzu wśród wojskowych i aparatczyków, i której dzieci występowały w filmach, gdy filmówka była całkowicie podporządkowana aparatowi propagandowemu. Czy naprawdę nikogo to nie zastanawia?
Odpowiedz