Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Złośliwa nauczycielka

Dodaj nowy komentarz
avatar roman02
1 5

Zawsze śmieszy xD No rzeczywiście, chłop po zawodówce zarabia więcej niż w tym samym momencie osoby które są aktualnie na studiach, ale najczęściej po studiach, nie mówię o gówno-studiach, typu zapchaj dziurę, czyli nie wiem co ze sobą zrobić, socjologia, europeistyka, resocjalizacja, tylko każdy jeden kierunek na przykład na politechnice. Czyli osoby po studiach zarabiają na start tyle co chłop po zawodówce raczej nie zarobi nigdy. Sianie fermentu z tymi zarobkami po zawodówce, poza tym większość tego co teraz się robi po zawodówkach, za 30 lat będą wykonywać roboty, bo to praca najczęściej powtarzalna.

Odpowiedz
avatar kamil1024
2 2

@roman02 Na start tyle, co tamten nigdy? Ale bzdury piszesz. Dla przykładu ja jestem programistą (parę lat doświadczenia) i zarabiam mniej niż hydraulik, spawacz, wykończeniowiec i parę innych. Oczywiście rozstrzał pensji programistów jest ogromny, ale chodzi mi o to, że w zawodach po studiach często te płace wcale nie są takie wysokie, a w tych "po zawodówce" potrafią być bardzo wysokie (np. wykończeniowiec za tydzień pracy potrafi wziąć ładnych parę tysięcy).

Odpowiedz
avatar pslodo
2 2

@roman02: Egzaminu zawodowego nie da się zrobić metodą prof. Copy-Paste'a. Pracodawcy już dawno zauważyli, że dyplom magistra w dzisiejszych czasach to ściema. Jest raptem kilka kierunków studiów, których nie da się przejść wspomnianą metodą. To są kierunki medyczne (nie wszystkie) i część technicznych. Generalnie to co się wiąże jednocześnie ze zdolnościami manualnymi. Po klawiaturach wszystkich humanów i całej masy "ścisłych" można poznać. Wytarte klawisze to ctrl, c i v. Cała reszta jest jak nowa, no chyba że jakiś gracz, to jeszcze a, s, d, w i strzałki. Dawniej, zanim Internet dotarł do Polski, każdy magister miał przynajmniej opanowane wypełnianie rewersów w bibliotece, co jest pewnego rodzaju sztuką, bo znalezienie wartościowych informacji do skopiowania było znacznie trudniejsze niż wklepanie frazy w google.

Odpowiedz
Udostępnij