Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Koronawirus...

Dodaj nowy komentarz
avatar Zauroczony
1 1

Tylko Grabarze :D

Odpowiedz
avatar pslodo
5 7

Od dawna wiadomo, że problem znika, jeżeli się o nim nie mówi. Informacja przekazana w dowolny sposób, to zło samo w sobie. Płaskoziemcom, antyszczepionkowcom, anycovidowcom, i zwolennikom pozostałych teorii spiskowych radzę odciąć się od telewizji, radia, prasy i internetu. Przestać rozmawiać z innymi i zamknąć się po cichutku w swoich kątach. Obiecuję, że wtedy wszystkie problemy znikną, a świat stanie się o wiele lepszy.

Odpowiedz
avatar Silm4ril
5 7

Wystarczy przeprowadzić prosty eksperyment myślowy. Załóżmy, że nie ma samochodów, statków, samolotów, ogólnie środków dalekiego transportu. Kto wtedy w Polsce wiedziałby o istnieniu słoni? Nikt, ponieważ słoni nie ma.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 5

chodzilo chyba o to ze "pandemia" nie zwieksyla na tyle liczby zgonow, ani nie zabila nikogo zdrowego, zeby wzbudzic jakies podejrzenia w spoleczenstwie, w sensie ze gdyby nie media to nic by sie nie zmienilo i "pandemia" przeszlaby niezauwazona,,, dodam jeszcze statystyki najbogatrszych zwiazanych z mediami ktorzy wzbogacili sie o grube miliardy.. niezla ta "katastrofa" ktora daje zarobic bogatym a dotyka biednych

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@zpiesciamudotwarzy: Zawsze znajdą się ludzie zarabiający na cierpieniu innych ludzi. W zasadzie cała medycyna się opiera na tej prostej zasadzie. Tak jak stolarz zarabia na ludziach potrzebujących mebli, tak lekarz czy farmaceuta na ludziach chorych. I tak samo jak stolarz może zrobić solidne krzesło, które wytrzyma lata, albo takie co się rozleci po kilku miesiącach, tak tamci mogą leczyć kogoś by faktycznie mu pomóc, albo tak by przychodził co chwilę bo poprawa minimalna. Jednak co do pandemii nie byłbym taki pewien. Śmiem twierdzić, że gdyby całkowicie ją zignorowano, to przyrost zgonów mógłby być zdecydowanie bardziej widoczny. Nie przyniosłoby to w żadnym razie końca cywilizacji, bo większość ludzi przechodzi ją bezobjawowo, tak jak grypę, ale z pewnością dotknęłoby więcej osób o słabszej odporności i tych podatnych na infekcje górnych dróg oddechowych.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2020 o 13:20

avatar zpiesciamudotwarzy
-2 4

@Trokopotaka: ale gdyby stolarze oglosili ze trzeba wymienic wszystkie krzesla bo choruja na kornika ktorego nikt nie widzial a jedynym dowodem jest fakt ze bardzo stare krzesla sie lamia, to mogloby to byc podejrzane... a kwarantanna maseczki i cala szopka - watpie zeby zredukowaly szanse zarazenia i zgonu chocby o 1% co najwyzej opoznily o kilka m-c.. to tak jakbys chcial nigdy nie zarazic sie grypa - absolutnie niewykonalne..

Odpowiedz
avatar Borsuk231
0 0

@zpiesciamudotwarzy Kornik rusza tylko żywe drewno

Odpowiedz
avatar FrozenMind
1 1

Ktoś zapomniał wykluczyć szpitali. Wśród moich znajomych jedna osoba zmarła wskutek COVID, a kilka osób ze szpitala w którym pracuje osoba z rodziny zaraziło się od pacjenta i poddanych zostało kwarantannie, z czego jedna była w złym stanie. Mimo zastosowania podstawowych środków ochrony. Część pacjentów z diagnozą też nie wyszła żywa z tego szpitala. Jak to niektórzy mówią choroby wirusowe mają "dziwne" objawy. Różne objawy. COVID ma przykładowo rzuty, raz jest bardzo źle, że nie ma się na nic siły, potem jest lepiej, a następnie znów rzut. Niektórzy umierają, a wydawali się prowadzić zdrowy tryb życia. Inni przeżywają. Szanse nie są duże, ale mało kto by chciał chyba ryzykować, zwłaszcza zdrowiem osób w wieku narażonym na ciężki przebieg. Zawsze oczywiście można zakładać scenariusz szwedzki, ale liczby jednak wskazują, że tak bogaty kraj nadal ma dużo zgonów na liczbę mieszkańców. Przypomnę, że to kraj o małej gęstości zaludnienia.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 3

@FrozenMind: podaj wiecej szczegolow nt. tego znajomego? wiek stan zdrowia przebiegsamego covid-u

Odpowiedz
avatar Statler
0 0

eksperyment jaki?

Odpowiedz
Udostępnij