Pszczoła robi to na co jest zaprogramowana. Owady żyjące w koloniach rozumują mniej więcej na poziomie zautomatyzowanych robotów. Tak naprawdę pszczoła ma gdzieś co się stanie z miodem, który wyprodukuje, będzie go produkować automatycznie bo tak, w ogóle się nad tym nie zastanawiając. Powiem więcej, pszczoła ma nawet gdzieś swoje życie. W przypadku poczucia zagrożenia dla ula użądli coś co uzna za agresora i tym samym się zabije, niezależnie czy zagrożenie było realne i czy jej atak coś da, w ogóle też nie będzie odczuwała przy tym wątpliwości, strachu czy bohaterstwa bo jej inteligencja pozwala tylko na wykonanie zaprogramowanego działania.
Oczywiście nie mówię, że nie mamy dbać o pszczoły i nie szanować miodu jako wartościowego specyfiku, bo pomijając oczywiste aspekty ochrony zwierząt, w naszym własnym interesie leży by pszczół było dużo, były zdrowe i miały na czym żerować.
Po prostu takie personifikowanie zwierzątek mnie mierzi.
Stop niewolniczemu matriarchatowi.
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/c816/c81673a085ea9adf48421fb07d1f88d7.jpeg
OdpowiedzPszczoła robi to na co jest zaprogramowana. Owady żyjące w koloniach rozumują mniej więcej na poziomie zautomatyzowanych robotów. Tak naprawdę pszczoła ma gdzieś co się stanie z miodem, który wyprodukuje, będzie go produkować automatycznie bo tak, w ogóle się nad tym nie zastanawiając. Powiem więcej, pszczoła ma nawet gdzieś swoje życie. W przypadku poczucia zagrożenia dla ula użądli coś co uzna za agresora i tym samym się zabije, niezależnie czy zagrożenie było realne i czy jej atak coś da, w ogóle też nie będzie odczuwała przy tym wątpliwości, strachu czy bohaterstwa bo jej inteligencja pozwala tylko na wykonanie zaprogramowanego działania. Oczywiście nie mówię, że nie mamy dbać o pszczoły i nie szanować miodu jako wartościowego specyfiku, bo pomijając oczywiste aspekty ochrony zwierząt, w naszym własnym interesie leży by pszczół było dużo, były zdrowe i miały na czym żerować. Po prostu takie personifikowanie zwierzątek mnie mierzi.
Odpowiedz