taki trochę paradoks od którego przeciętnemu polakowi paruje mózg - polski legionista to bohater który przyłączył się do dzielnych francuzów żeby ci pomogli odzyskać polsce niepodległość - ch**j z tym że po drodze został wysłany żeby tłumić inne powstanie o niepodległość :) moja niepodległość jest lepsza niż twoja :)
i tu nawet nie chodzi o zawiłości historyczne tylko o to że co drugi polaczek nienawidzi niemców bo nam niepodlogłość chcieli zabrać i to złe zwierzęta, ale my polaki to takie dobre jesteśmy :) do afganistanu czy iraku to wysyłamy dzielnych chłopaków żeby im demokrację przynieśli
@zpiesciamudotwarzy: Najwyraźniej nie wiesz, że właśnie dlatego wielu polskich żołnierzy wysłanych na Haiti w celu tłumienia powstania odmówiło wykonania rozkazu i zamieszkało tam na stałe. Właśnie stąd dziś żyje tam tak wielu potomków polskich legionistów.
@zpiesciamudotwarzy: Nie jest znana dokładna liczba, jednak było ich na tyle dużo, że pozwoliło to zmienić opinię Haitańczyków o Polakach. Po uzyskaniu przez nich niepodległości zakazali wstępu do kraju jakimkolwiek białym z wyjątkiem Polaków. Co więcej, nakazali nie tylko nie zabijać polskich żołnierzy (nawet walczących po stronie francuskiej), a wręcz nadać im haitańskie obywatelstwo. Zatem, zanim zaczniesz wydawać osądy, radzę ci zapoznać się z faktami.
@Krogan: dobra, poczytałem (troszkę) wygląda na to że faktycznie pozytywna historia i chwała im za to... niemniej jednak tym gorzej dla wspolczesnych polaków że nie mają nic przeciwko okupacji iraku
@Krogan: ps.jaką mamy pewność że było tak jak wikipedia pisze? ponoć według raportów francuzów polacy byli nieprzystosowani do walki w warunkach rownikowych, przez co siedzieli w obozie etc.. rownie dobrze mogli być co najwyżej "neutralni" a powstancy po zwyciestwie zatrudnili ich do ochrony, no i z tego co wynalazlem, część polaków chciała wrocić ale nie mogła.. więc to wcale nie musiala być aż tak romantyczna historia
@zpiesciamudotwarzy: Z tego co wiem około 150-200 Polaków zgłosiło się z prośbą o powrót. Tylko tylu. To, że im się to nie udało to inna sprawa.
Nie możemy mieć pewności co do jakichkolwiek informacji zawartych w jakichkolwiek źródłach historycznych, jednak jeśli nie masz danych twierdzących inaczej to jaki sens ma dyskusja w tej sprawie? Mógłbym wypowiedzieć się na każdy nieprzychylny mi temat, że nie mamy pewności co do natury rzeczywistości, np. powiedzieć "Jaką mamy pewność, że 5G jest nieszkodliwe dla żywych organizmów? Korporacje mogą zatajać prawdę". Zresztą podważyć możesz prawdziwość każdej otaczającej cię rzeczy czy stanu. Właśnie z takiego rozumowania wzięły się słowa "cogito ergo sum".
To sa slady tego jak wtedy polska sowlocz "ubogacala kulturowo" tamte ludy, palili, zabijali, gwalcili
Odpowiedztaki trochę paradoks od którego przeciętnemu polakowi paruje mózg - polski legionista to bohater który przyłączył się do dzielnych francuzów żeby ci pomogli odzyskać polsce niepodległość - ch**j z tym że po drodze został wysłany żeby tłumić inne powstanie o niepodległość :) moja niepodległość jest lepsza niż twoja :) i tu nawet nie chodzi o zawiłości historyczne tylko o to że co drugi polaczek nienawidzi niemców bo nam niepodlogłość chcieli zabrać i to złe zwierzęta, ale my polaki to takie dobre jesteśmy :) do afganistanu czy iraku to wysyłamy dzielnych chłopaków żeby im demokrację przynieśli
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Najwyraźniej nie wiesz, że właśnie dlatego wielu polskich żołnierzy wysłanych na Haiti w celu tłumienia powstania odmówiło wykonania rozkazu i zamieszkało tam na stałe. Właśnie stąd dziś żyje tam tak wielu potomków polskich legionistów.
Odpowiedz@Krogan: "wielu" czyli ilu? i jak się skonczylo powstanie? bo może innych wielu jednak krwawo je stłumilo, ku chwale walki o niepodleglość?
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Nie jest znana dokładna liczba, jednak było ich na tyle dużo, że pozwoliło to zmienić opinię Haitańczyków o Polakach. Po uzyskaniu przez nich niepodległości zakazali wstępu do kraju jakimkolwiek białym z wyjątkiem Polaków. Co więcej, nakazali nie tylko nie zabijać polskich żołnierzy (nawet walczących po stronie francuskiej), a wręcz nadać im haitańskie obywatelstwo. Zatem, zanim zaczniesz wydawać osądy, radzę ci zapoznać się z faktami.
Odpowiedz@Krogan: dobra, poczytałem (troszkę) wygląda na to że faktycznie pozytywna historia i chwała im za to... niemniej jednak tym gorzej dla wspolczesnych polaków że nie mają nic przeciwko okupacji iraku
Odpowiedz@Krogan: ps.jaką mamy pewność że było tak jak wikipedia pisze? ponoć według raportów francuzów polacy byli nieprzystosowani do walki w warunkach rownikowych, przez co siedzieli w obozie etc.. rownie dobrze mogli być co najwyżej "neutralni" a powstancy po zwyciestwie zatrudnili ich do ochrony, no i z tego co wynalazlem, część polaków chciała wrocić ale nie mogła.. więc to wcale nie musiala być aż tak romantyczna historia
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Z tego co wiem około 150-200 Polaków zgłosiło się z prośbą o powrót. Tylko tylu. To, że im się to nie udało to inna sprawa. Nie możemy mieć pewności co do jakichkolwiek informacji zawartych w jakichkolwiek źródłach historycznych, jednak jeśli nie masz danych twierdzących inaczej to jaki sens ma dyskusja w tej sprawie? Mógłbym wypowiedzieć się na każdy nieprzychylny mi temat, że nie mamy pewności co do natury rzeczywistości, np. powiedzieć "Jaką mamy pewność, że 5G jest nieszkodliwe dla żywych organizmów? Korporacje mogą zatajać prawdę". Zresztą podważyć możesz prawdziwość każdej otaczającej cię rzeczy czy stanu. Właśnie z takiego rozumowania wzięły się słowa "cogito ergo sum".
Odpowiedz