Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Fizyka kwantowa

by ~Byczq1
Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
4 4

Tak się kończy sytuacja, kiedy ktoś pozna dwa-trzy terminy z danej dziedziny i wydaje się mu, że ogarnia temat, bo "mondrze" mówi lub pisze. Aż mi się przypomina sytuacja rozstania z moją byłą kobietą. Naczytała się jakichś gówien odnośnie coachingów, psychologii itd. Chciała tym zaszpanować na jakieś domówce, ale traf chciał, że znalazł się tam również kolega, który ówcześnie robił specjalizację z psychiatrii. Grzecznie starał się jej wyjaśnić meandry pewnych ludzkich zachowań, ale ona miała to do siebie, że wiedziała lepiej - nawet od fachowców z branży :-) Podyskutowali trochę ostrzej, zapowietrzyła się i wyszliśmy. Miała pretensje, że jej nie broniłem. Stwierdziłem, że nie ma sensu kogoś utwierdzać w jego głupocie :-) To był koniec, ale do dziś jestem z siebie dumny, mimo że minęło już dobrych 11 lat :)

Odpowiedz
avatar allahuwonsz
6 6

@Ashardon: i prawidłowo. Zawsze stawaj po stronie tego kto ma racje, a nie chama który jest "kolegą" "kobietą" "rodziną" "żoną" - żaden z tych tytułów nie wpływa na to czy ma on większą bądź mniejszą racje.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@tomas89: Człowieku, w ten sposób można udowodnić korpuskularno-falową naturę bogów XDD To nie jest fizyka. To jest gnoza ludzi, którzy palili za dużo trawy (czemu wspominam trawę? Z doświadczenia wiem, że duża część ludzi regularnie palących trawę ma tendencję do pier**enia jakiś bzdur z pogranicza ezoteryki i jakiejś dziwacznej formy "fizyki", której podstawy rozumieją wyłącznie ci uduchowieni; znam kilku takich).

Odpowiedz
avatar kajus44
2 2

Ktoś takie pisaniny nazwał kiedyś celnie "robieniem ku*wy z fizyki kwantowej".

Odpowiedz
avatar gomezvader
0 4

Trzeba być naprawdę dobrym coachem, żeby nawet siebie przekonać do wiary w magię emocji. Chociaż z drugiej strony co drugi ksiądz wierzy w boga mimo, że na seminariach są zajęcia z tego jak przekręcać i nadinterpretowywać biblię by dopasowywać ją do zmieniającej się wiedzy powszechnej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2020 o 12:03

avatar zpiesciamudotwarzy
-3 3

swoją drogą fizyzcy kwantowi to tacy trochę "coache" z nauk ścisłych - brzmią mądrze (w sensie dla debila coach też brzmi mądrze) używają skomplikowanych terminów i mnóstwa obliczeń a de facto mogą pi**dolić od rzeczy co tylko chcą bo nic co powiedzą nie da się realnie sprawdzić.. wszystko zaczął einstain ze swoimi podróżami w czasie - które popkultura łyknęła bo fajnie brzmiało, a potem to już poszło i stworzyli mnóstwo psudonaukowych teorii dla ludu, które sobie można tworzyć jedna na podstawie drugiej.. a wszystko niczym się nie różni od obliczania ile diabłów zmieści się na główce od szpilki - tyle tylko że teraz używamy kwantowych diabłów i kwantowych szpilek - bo to ładniej brzmi i nikt się nie pyta o co wogóle chodzi z tym kwantem żeby na idiotę nie wyjść :) (i wiem że teraz kilka osób poleci mi tu z cytatem z wiki, że kwant to takie małe coś ale nie jest czymś bo jest energią, ale JEŚLI PRZYJMIEMY pewne założenie to sobie możemy całkiem fajnie policzyć czym jest kwant - oczywiście na koncu obliczenia wyjdzie nam to co sobie na poczatku założyliśmy ale ch**j grunt że ładnie to wygląda na kartce i w mediach :) ) koniec końców - na memie mamy kłótnie dwóch idiotów o "towar" - czyli o jeszcze wiekszych idiotów którzy ich utrzymują

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-3 3

- w sensie że nie twierdzę że fizyka kwantowa nie ma podstaw w rzeczywistiści - tak samo jak faktem jest że na myśli wpływają na rzeczywistość - twierdzę tylko że 99% "fizyków kwantowych" tego nie rozumie tak samo jak 99% coachów nie rozumie psychologii na którą się powołuje

Odpowiedz
avatar szypty
3 3

@zpiesciamudotwarzy: To jest kwestia metodologii. Fizyk (czy jakikolwiek inny naukowiec) powie: nie wiemy, ale próbujemy się dowiedzieć. Na razie myślimy, że jest tak i tak, ale jak znajdą się lepsze dowody to dostosujemy naszą wiedzę do faktów. Coach i inny pseudonaukowiec powie: Jest jak jest bo ja tak mówię, a jeżeli ktoś ma dowody wbrew moim stwierdzeniom, to albo jest w błędzie, albo celowo chce mnie ośmieszyć fałszerstwami, w ostateczności możemy się zgodzić, że mamy inne zdanie.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@szypty: jak dla mnie to koleś z omawianego obrazka niczym się nie różnił od "coacha" powiedział po prostu że tak nie jest i rzucił kilka "trudnych wyrazów" dla "poparcia" tezy.. nie wiem, może się mylę bo nie jestem fizykiem, ale nie spotkałem jeszcze ani jednego "fizyka kwantowego" który by wiedział co mówi - i koleś z obrazka też jest ewidentnym klaunem/pozerem... a skąd to wiem? bo żaden "naukowiec" właśnie z powodów które tu przytoczyłeś nie wygłasza kategorycznych sądów - zwłaszcza że z tego co pamiętam fizyka kwantowa w swoim założeniu zakłada że świat nie jest taki jakim go widzimy a pojęcie "obiektu fizycznego" to raczej konstrukt naszego umysłu

Odpowiedz
avatar szypty
2 2

@zpiesciamudotwarzy: Nie musimy wiedzieć wszystkiego w danej dziedzinie aby wiedzieć co jest kategoryczną bzdurą. Dajmy na to, nie wiem osobiście jakie pierwiastki wchodzą w skład glutaminianu sodu. Ale jeżeli ktoś stwierdzi, że są to pluton i gumisie to mogę nawet bez tej wiedzy powiedzieć, że gada bzdury. To pierwsze bo wiem, że żaden rząd by nie dopuścił go do obiegu gdyby składał się z plutonu. A to drugie bo wiem, że gumisie nie są pierwiastkiem.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@szypty: no jasne, ale zarówno psychologia jak i fizyka kwantowa są duzo bardziej skomplikowane - przez to stwarzają pole do popisu dla rożnego rodzaju ignorantów i naciągaczy - po stronie psychologii są to m.in. "kołcze" po stronie nauk ścisłych właśnie m.in fizycy kwantowi i inni badacze podróży w czasie.. wszystko sprowadza się do stworzenia odpowiednio zagmatwanej "podstawy teoretycznej" na podstawie której można potem pozornie sensownie udowadniać kolejne bzdury.. to pierowotne założenie jest nieweryfikowalne obiektywnie, a jedynie na podstawie "konsensusu naukowców" a dalsze wywowdy są już logiczne i sensowne, ale ponieważ oparte na nieweryfikowalnym założeniu - więc de facto nadal są bzdurą... możesz stworzyć bardzo sensowną teorię psychologiczną opartą np. na załżeniu że "człowiek jest dobry", albo "człowiek dąży do samorozwoju" etc.. wszystko będzie się trzymać kupy, wytłumaczysz tak każde ludzkie zachowanie, ale na wstępie przyjąłeś kluczowe fundamentalne założenie które wyssałeś z palca

Odpowiedz
Udostępnij