Mówcie sobie co chcecie, ale to naprawdę wspaniałe uczucie jechać sobie drogą i nie spotkać przez całą trasę nikogo ani niczego poza leśnymi zwierzakami, szczególnie jeżeli się jedzie wcześnie rano albo nocą.
Zero januszy ze źle ustawionymi światłami albo nie wyłączającymi długich bo tak albo z zapalonymi mijania, przeciwmgielnymi, dziennymi i kij wie jeszcze jakimi (jakby mieli rząd świateł na dachu, też by zapalili)
Zero moto-dawców organów zapierdzielających 4x szybciej niż limit prędkości
Zero pedalarzy jadących środkiem pasa albo parami/trójkami
Zero sebixów jadących ci na zderzaku, a potem wpychających się przed maskę by zaraz dać po hamulcach
Nie to jak nocna/poranna jazda przez zalesione okolice pustą drogą, szczególnie gdy jest na tyle ciepło, że można otworzyć okna i zaciągać się leśnym powietrzem.
Mówcie sobie co chcecie, ale to naprawdę wspaniałe uczucie jechać sobie drogą i nie spotkać przez całą trasę nikogo ani niczego poza leśnymi zwierzakami, szczególnie jeżeli się jedzie wcześnie rano albo nocą. Zero januszy ze źle ustawionymi światłami albo nie wyłączającymi długich bo tak albo z zapalonymi mijania, przeciwmgielnymi, dziennymi i kij wie jeszcze jakimi (jakby mieli rząd świateł na dachu, też by zapalili) Zero moto-dawców organów zapierdzielających 4x szybciej niż limit prędkości Zero pedalarzy jadących środkiem pasa albo parami/trójkami Zero sebixów jadących ci na zderzaku, a potem wpychających się przed maskę by zaraz dać po hamulcach Nie to jak nocna/poranna jazda przez zalesione okolice pustą drogą, szczególnie gdy jest na tyle ciepło, że można otworzyć okna i zaciągać się leśnym powietrzem.
OdpowiedzNie jestem specem, ale wydaje mi się ze Finów jebie, co robi Polak o 6 rano w niedzielę w irlandii
OdpowiedzJa też kocham #Finlania, szczególnie jak mogę zagryźć ogórkiem.
Odpowiedz