@zyxxx: To jest prymitywne. Człowiek cywilizowany używa takich określeń, jak magnificencja czy ekscelencja. Prymityw pokazuje swoje ograniczenie nie używając właściwych tytułów.
@Slawek18: Nie jest "nasz", a nawet nie jest "mój", tylko - po prostu - zniesmacza mnie brak kultury. To takie wydaliny z PRL-u.
@Slawek18: Tym się człowiek kulturalny różni od chama, że używa zwrotów grzecznościowych.
Jeśli nie potrafisz tego pojąć, to masz problemy z wychowaniem.
Chyba jesteś młodym, wykształconym z wielkiego miasta, jeśli tak prosta zależność jest Ci obca.
@Slawek18: "Ojciec Święty" jest. I nie jest to marszałek, ale raczej "naczelny dowódca z prerogatywami władcy absolutnego".
Napiszę ci jeszcze raz, wyraźnie, żebyś miał szansę zrozumieć TO NIE JEST NASZA ORGANIZACJA. Po pierwsze: nie należę do niej, a po drugie: nie zwracaj się do mnie w liczbie mnogiej.
Zrozumiałeś?
Czyli o papieżu napisze, że to "pan święty"? Bo przecież nie ojciec.
Odpowiedz@Yellow_Jester: A dlaczego o papieżu miałby pisać "Ojciec święty"? Napisze "papież" albo po nazwisku, jak normalny człowiek.
Odpowiedz@dirk_gently: Niech napisze "towarzysz papież" jak mawiał towarzysz Stalin. Z tą normalnością dałeś po bandzie.
Odpowiedz@Yellow_Jester: możesz wytłumaczyć co jest złego w nazywaniu papieża papieżem?
Odpowiedz@zyxxx: To jest prymitywne. Człowiek cywilizowany używa takich określeń, jak magnificencja czy ekscelencja. Prymityw pokazuje swoje ograniczenie nie używając właściwych tytułów. @Slawek18: Nie jest "nasz", a nawet nie jest "mój", tylko - po prostu - zniesmacza mnie brak kultury. To takie wydaliny z PRL-u.
Odpowiedz@Slawek18: Podobno tresował bieługi, za taki wyczyn może się tytułować jak mu się podoba!
Odpowiedz@Slawek18: Tym się człowiek kulturalny różni od chama, że używa zwrotów grzecznościowych. Jeśli nie potrafisz tego pojąć, to masz problemy z wychowaniem. Chyba jesteś młodym, wykształconym z wielkiego miasta, jeśli tak prosta zależność jest Ci obca.
Odpowiedz@Slawek18: "Ojciec Święty" jest. I nie jest to marszałek, ale raczej "naczelny dowódca z prerogatywami władcy absolutnego". Napiszę ci jeszcze raz, wyraźnie, żebyś miał szansę zrozumieć TO NIE JEST NASZA ORGANIZACJA. Po pierwsze: nie należę do niej, a po drugie: nie zwracaj się do mnie w liczbie mnogiej. Zrozumiałeś?
OdpowiedzJeśli o każdym to o każdym. pan magister/licencjat/inżynier albo niech nie oczekują specialnego traktowania jednej grupy
Odpowiedza gdzie tytułują lica magistrem?
OdpowiedzAle powiedz "Pan" o Margot, to cię wyrzucą z radia. Ciekawe, jak by się zwrócił do Dalajlamy.
Odpowiedz