@gomezvader: Niestety - członkowie greenpeace angażują się bezpośrednio tylko w takie akcje, którą wiążą się z ciekawymi doświadczeniami i zabawą, a nie faktyczną pracą. Więc wspinaczka na komin elektrowni jest OK, ale ciężka praca przez długie dni? Oj nie, w to się nie bawimy...
A nie łatwiej byłoby galerę? Mogliby ją napędzać członkowie greenpeacu, albo jakiejś innej organizacji przez którą płacę za prąd 2x tyle co kiedyś.
Odpowiedz@gomezvader: Niestety - członkowie greenpeace angażują się bezpośrednio tylko w takie akcje, którą wiążą się z ciekawymi doświadczeniami i zabawą, a nie faktyczną pracą. Więc wspinaczka na komin elektrowni jest OK, ale ciężka praca przez długie dni? Oj nie, w to się nie bawimy...
Odpowiedz