Starożytni Grecy nie wypuszczali się poza basen Morza Śródziemnego. Zaczęły więc rosnąć mity o potworach pilnujących Cieśniny Gibraltarskiej. Niewiele później, w rzymskich podaniach utrwalił się zapis o dwóch potworach, Scylli i Harybdzie, które były strażnikami cieśniny. Istotne jest to, że wedle mitu nie dało się ich ominąć. Jest takie rzymskie przysłowie: próbując ominąć Scyllę, wpadasz na Harybdę.
Starożytni Grecy nie wypuszczali się poza basen Morza Śródziemnego. Zaczęły więc rosnąć mity o potworach pilnujących Cieśniny Gibraltarskiej. Niewiele później, w rzymskich podaniach utrwalił się zapis o dwóch potworach, Scylli i Harybdzie, które były strażnikami cieśniny. Istotne jest to, że wedle mitu nie dało się ich ominąć. Jest takie rzymskie przysłowie: próbując ominąć Scyllę, wpadasz na Harybdę.
OdpowiedzRany, ja miałem z tą piosenką to samo XD
Odpowiedz"...dokąd tuptanocą jeż..." K..., do tej pory nie wiem co to jest TUPTANOC
Odpowiedz