Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Doradczyni

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kkno
1 3

Najsmutniejsze, że wszyscy jesteśmy żywym inwentarzem w firmie, która posłużyła za podkładkę do wpisu w CV.

Odpowiedz
avatar lumpernikiel
5 9

Gdzieś już ktoś pisał, że to nawet nie jest jego firma tylko prezesa. PAD jest tylko przedstawicielem handlowym.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Zależy po jakich studiach w Londynie. Jeśli idzie się na jakiekolwiek tylko po to, żeby móc powiedzieć "studiowałem/am w Londynie" to faktycznie może być problem.

Odpowiedz
avatar wolbiend
1 5

- Tato pożycz stówę. Dobrze Ci radzę.

Odpowiedz
avatar banan113
-2 8

Rodzina na swoim

Odpowiedz
avatar Sweter
0 6

Ciekawe ilu Cebulaków naprawdę wierzy, że ona nie może znaleźć pracy...

Odpowiedz
avatar wroclawskijozek
2 8

Ej, ale wiecie, co oznaczają słowa "doradca SPOŁECZNY", czy jednak nie bardzo?

Odpowiedz
avatar yahoo111
6 6

@gramin: Ty naprawdę jesteś głupi. Dla przeciwników PiS-u Kinga Duda jest spalona na samym starcie. Zwolennicy przyjęliby ją do pracy od ręki. Twierdzisz, że taki wpis w CV będzie coś znaczyć? Znów, według przeciwników PiS-u to stanowisko to pic na wodę i nic się na nim nie nauczy. Według zwolenników to stanowisko nie będzie świadczyć o jej konkretnych kompetencjach, bo i tak by ją zatrudnili bez zastanowienia. U osób obojętnych politycznie będzie ważniejsze, co panna Duda potrafi i czy rzeczywiście skorzystała z możliwości, jakie ten staż jej da, a nie to, czy ma taki wpis w CV, czy nie. Ale takich osób obojętnych nie ma wiele. A dla reszty większe znaczenie będą miały pierwsze dwa słowa w CV (imię i nazwisko) niż treść reszty dokumentu.

Odpowiedz
avatar wroclawskijozek
2 2

@gramin: No tak. "Mityczny wpis wpis w siwi". Bo dla pracodawcy zatrudniającego Kingę Dudę, biorącego pod uwagę pozytywne (wciąż rządzi pis, mozna liczyć na profity czy koneksje) bądź negatywne (pis nie rządzi, bądź ostracyzm w środowisku w takim krakówku lub warszawce) najbardziej kluczową sprawą będzie "doradca społeczny" w CV :D Ale spoko, nie wiedziałem, że wy antypisiory tak bardzo cenicie sobie bycie doradcą społecznym Dudy.

Odpowiedz
avatar PiotrFr
0 0

@wroclawskijozek oświeć nas. Znaczy, że pracuje bez wynagrodzenia? Jedynie za diety,których wysokość jest dowolna i zwrot kosztów a jakże w dowolnej wysokości bez żadnych rachunków

Odpowiedz
avatar gramin
-4 4

@yahoo111: No to wyjaśnij mi "geniuszu" w jakim celu dostała to stanowisko. Nie bierze pieniędzy i nie będzie miało to wpływu na jej karierę zawodową. Czyli wychodzi na to, że rzeczywiście jest jakąś wybitną specjalistką i chce się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem pro publico bono? Nie rozśmieszaj mnie. Ludzie w Polsce wcale nie dzielą się, jak wam się wydaje, na dwa wrogie sobie obozy. Większość jest "letnia" i dla tej większości większości wpis w CV: doradca społeczny przy prezydencie RP brzmi jednak atrakcyjnie. Poza tym obciążanie dzieci winą rodziców to typowo bolszewicko-pisowskie podejście. Swoim wpisem pięknie się tu wyłożyłeś jako cichy sympatyk Pychy i Szmalu, bo zaprezentowałeś dokładnie ten rodzaj bolszewickiego myślenia o ludziach. Ja nie znoszę Pychy i Szmalu, Andrzeja D. uważam za skończona mendę, ale Kinga ciągle ma u mnie duży kredyt zaufania. Rodziców się nie wybiera, więc to nie jej wina, że ma ojca łajdaka. Wprawdzie już raz podpadła hipokryzją na wieczorze przedwyborczym, ale jest młoda, niedoświadczona, może będą jeszcze z niej ludzie. Jak widzisz, też mógłbym napisać, że jesteś głupi, ale nawet mi się nie chce ciebie obrażać.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@gramin: „Poza tym obciążanie dzieci winą rodziców” A teraz pojechałeś jeszcze hipokryzją, bo teraz z kolei obwiniasz rodziców za córkę. Myślisz, że pracy nie będzie robić dobrowolnie?

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@gramin: I jeszcze odpowiem na pytanie: Dopóki Andrzej Duda, i szerzej PiS, jest u władzy, podjęcie przez Kingę Dudę jakiejkolwiek pracy jest obarczone niebezpieczeństwem, że korzysta z koneksji ojca. Popatrz tylko na dzieci Tuska. Córka lawirowała, tworzyła bloga, dzięki medialnemu nazwisku na pewno skorzystała, ale jednak pozycję zbudowała sama. Tym niemniej życzliwi sugerują, że tylko dzięki ojcu jej się udało. Syn Tuska próbował pracować pod pseudonimem, ale jak tylko wyszło na jaw, kim jest, od razu dopatrywano się machlojek, zwłaszcza że trafił dość nieszczęśliwie. Kinga Duda jest prawniczką. Zatem dopóki PAD i PiS jest u władzy, praca w zawodzie będzie dla niej niebezpieczeństwem oczywistego konfliktu interesów. Staż przy prezydencie jest okazją do nabycia doświadczenia i zebrania kontaktów. Mimo, że jest niepłatny, dużo młodych ludzi by się zabijało o niego, ale ktokolwiek by nie został społecznym doradcą prezydenta, byłby posądzany o nieuprawnione korzyści. W przypadku zatrudnienia córki jest to oczywiste i nikt nie musi szukać drugiego dna. Może i Kindze Dudzie będzie z tego powodu łatwiej w życiu. Ale z drugiej strony może chciała być po prostu prawnikiem i sama budować swoją karierę? A w takiej sytuacji bycie córką prezydenta nie upraszcza sprawy, tylko ją utrudnia, lub wręcz uniemożliwia, bo sama na własnych zasługach kariery nie zbuduje.

Odpowiedz
avatar zerco
3 5

Przebywa za granicą: źle wraca do kraju i pracuje w kraju: też źle

Odpowiedz
Udostępnij