Znam rozwiązanie takich akcji. Niestety to działa tylko w czasie odpływu. Trzeba wypalić "kochanie zakład, że zakopię cię po szyję w piachu? jak mi się uda to na plus bo to dobrze na pory robi". I zakopać ją w miejscu do którego dochodzą fale. Po skończonej pracy wrócić do domu. Życie naprawione.
E tam, po prostu pilnie potrzebowała się o coś pokłócić, nic nowego.
Mam jedną znajomą, która gdy ma taką potrzebę, specjalnie prowadzi rozmowę w ten sposób, bym tylko powiedział coś, o co się może obrazić i zacząć mi robić wyrzuty.
może chodzi o to, że różowej nigdy nie zapłaciłeś?
OdpowiedzPewnie wrócił z masażu w za dobrym humorze i różowa się wkurzyła, że mu się podobało, a miało być "meh, wolałem ten czas spędzić z tobą".
OdpowiedzZnam rozwiązanie takich akcji. Niestety to działa tylko w czasie odpływu. Trzeba wypalić "kochanie zakład, że zakopię cię po szyję w piachu? jak mi się uda to na plus bo to dobrze na pory robi". I zakopać ją w miejscu do którego dochodzą fale. Po skończonej pracy wrócić do domu. Życie naprawione.
OdpowiedzTak, to był test - i ona go oblała...
OdpowiedzE tam, po prostu pilnie potrzebowała się o coś pokłócić, nic nowego. Mam jedną znajomą, która gdy ma taką potrzebę, specjalnie prowadzi rozmowę w ten sposób, bym tylko powiedział coś, o co się może obrazić i zacząć mi robić wyrzuty.
Odpowiedz@Trokopotaka: Jak ja bym miał taką znajomą, to już bym znajomej nie miał.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2020 o 22:11