To jest tak ogólnie rzecz biorąc jeden z najsmutniejszych tematów w ostatnim czasie. Wydawałoby się, że temat korzyści z używania masek i ograniczeń tego sprzętu powinien być oczywisty dla każdego dziecka po podstawówce, a takie bzdury ludzie wygadują. I to nie tylko antymaskowe oszołomy, ale też i apologeci czasami popuszczają wodze fantazji. Podobno połowa społeczeństwa to idioci, ale ta liczba jest chyba mocno niedoszacowana.
Jeszcze nie ma żadnych komentarzy, jak to maseczki są łamaniem praw człowieczych i takie tam?
OdpowiedzTo jest tak ogólnie rzecz biorąc jeden z najsmutniejszych tematów w ostatnim czasie. Wydawałoby się, że temat korzyści z używania masek i ograniczeń tego sprzętu powinien być oczywisty dla każdego dziecka po podstawówce, a takie bzdury ludzie wygadują. I to nie tylko antymaskowe oszołomy, ale też i apologeci czasami popuszczają wodze fantazji. Podobno połowa społeczeństwa to idioci, ale ta liczba jest chyba mocno niedoszacowana.
Odpowiedz