Maquabra 30 września 2020 o 13:48 -2 2 Najgorsze tortury w niewoli przeżywał kardynał Wyszyński, który w czasie aresztu domowego umęczon był przez swoich oprawców ograniczeniem liczebności osobistej służby do zaledwie 2 osób. Do dzisiaj nie mogę pojąć tego bestialstwa Odpowiedz
To jest jasne, że więźniowie nie mogli narzekać.
OdpowiedzNajgorsze tortury w niewoli przeżywał kardynał Wyszyński, który w czasie aresztu domowego umęczon był przez swoich oprawców ograniczeniem liczebności osobistej służby do zaledwie 2 osób. Do dzisiaj nie mogę pojąć tego bestialstwa
Odpowiedz