Pomijając heheszki z Kraśnika, odniosę się do samego zdjęcia (nie, nie tego krzakami).
Co taki typ na zdjęciu próbuje osiągnąć? Zapierdziela autostradą z ponad tuzinem radiowozów na ogonie, pilnowany przez helikoptery (zapewne z jednego z nich zrobiono zdjęcie) i na co liczy? Że policja zgłodnieje i pójdzie na pączki? Albo że im braknie paliwa? I że wcale na najbliższym zjeździe nie będzie na niego blokada drogowa czekać?
Ja wiem, że w USA średnia IQ jest nieco niższa niż w Europie, ale umiejętności rozumowania na poziomie dziecka wystarczą by ogarnąć, że ta ucieczka mu nie pyknie... No chyba, że naoglądał się za dużo krajowych produckji filmowych i wierzy, że w rzeczywistości też tak to działa.
Pomijając heheszki z Kraśnika, odniosę się do samego zdjęcia (nie, nie tego krzakami). Co taki typ na zdjęciu próbuje osiągnąć? Zapierdziela autostradą z ponad tuzinem radiowozów na ogonie, pilnowany przez helikoptery (zapewne z jednego z nich zrobiono zdjęcie) i na co liczy? Że policja zgłodnieje i pójdzie na pączki? Albo że im braknie paliwa? I że wcale na najbliższym zjeździe nie będzie na niego blokada drogowa czekać? Ja wiem, że w USA średnia IQ jest nieco niższa niż w Europie, ale umiejętności rozumowania na poziomie dziecka wystarczą by ogarnąć, że ta ucieczka mu nie pyknie... No chyba, że naoglądał się za dużo krajowych produckji filmowych i wierzy, że w rzeczywistości też tak to działa.
Odpowiedz